Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość doggy_style

węzeł chłonny

Polecane posty

Gość doggy_style

1 listopada zaobserwowałem powiększony z jednej strony węzeł chłonny podżuchwowy (nic mnie nie boli, czuje się dobrze). Pewnie bym temat olał, ale dziewczyna kazała mi iść do lekarza. Poszedłem do rodzinnego. Lekarz stwierdził, że może przez zęby (ósemki). W każdym razie kazał mi iść na badania krwi i żebym też odwiedził stomatologa (kontrolna wizyta). Badanie krwi wyszło bardzo dobre a stomatolog na 95% powiedział, że to nie przez zęby, bo nie widzi żadnego stanu zapalnego ale dla 100% pewności dał mi skierowanie na Pantomogram (jakieś prześwietlanie szczęki).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cdn... Poszedłem jeszcze przed tym Pantomogramem do rodzinnego. Rodzinny tak jak mówiłem stwierdził, że krew jest ok i kazał mi się udać na ten Pantomogram. Powiedział, że jeśli Pantonogram nic nie wykaże to wtedy skieruje mnie na punkcję. Zaczynam się bać, serio.... Czy to może być jakiś rak czy coś w tym stylu... Dzisiaj idę na ten Pantonogram i mam cichą nadzieję, że jednak ósemki wywołały jakiś stan zapalny, którego normalnie nie widać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolaibnhhh
Ja mialam. Opisze Ci wiecej jutro , jestem w Kanadzie I ide juz spac. Mozliwe, ze to co masz to pozostalosc pojakiejs nieleczonej infekcji.Organizm wielkim wysilkiem , kosztem przesilenia wezlow chlonnych ja zwalcyl, Ale wezly moga juz pozostac powiekszne, wiele osob to ma. Wezlow chl. w szyi jest chyba 6, wiec inne sa dobrze dzialajace. To 1 wersja. Moze to jednak swiadczyc o aktualnych problemach, jjesli czujesz sie oslabiony,.Napisze jutro. pa J

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może to nic takiego. Nawet jeśli to nowotwór to nie zawsze trzeba się bardzo martwić. Jak jest to sam nie zniknie, a im szybciej wykryją tym lepiej. Ważne żeby działać nim będą przerzuty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lekarza pogratulować, bo nie każdy chce wyjaśniać sprawę do końca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie straszcie człowieka nowotworem... powiększone węzły to nie zawsze od razu coś najgorszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu z 08:11, to nie jest straszenie. Nowotwór to jest coś co się zdarza. Doggy_style bardzo dobrze robi, że sprawdza dlaczego węzeł się powiększył. Człowiek z nowotworem może wyzdrowieć i żyć długie lata. Zależy co konkretnie tam siedzi i jak bardzo urosło. Wiele jest przypadków w których odpowiednio wczesne wycięcie doprowadziło do pełnego wyzdrowienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiscie że powiekszone węzły to moze byc bzdura, ale moze tez byc cos bardzo powaznego. a ponieważ mam skłonnośc do takich węzłów to tylko jeden kiedys madry lekarz wysłał mnie do onkologa. Nie mam żadnego raka, ale widze teraz ogromną róznice w podejsciu lakarza rodzina dla którego zapewne to infekcja i onkologa, który badał mnie od góry do dołu by na pewno wykluczyć wszystko co najgorsze. A po miesiącu i tak musiałam wstawić się znowu u onkolga, na tyle go niepokoiły nie znikające węzły. i wtedy juz mi odpuścił. Nie dajmy się zwariowac, ale i nie dajmy się traktowac lekcewazaco, jak mamy węzły powiekszone i to nie schodzi to tylko onkolog- nie trzeba skierowania. Zobaczycie że to fachowcy i nie robia wielkich oczu bo przyszłeś z węzłem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z 8 11
W sumie macie rację, prawdopodobnie udzieliło mi się podejście lekarzy pierwszego kontaktu. Sama mam powiększony węzeł już od kilku miesięcy, ale lekarze zawsze zrzucają winę na jakąś infekcję, przeziębienie itp. Dzięki wam przejdę się do onkologa, tym bardziej skoro nie trzeba skierowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×