Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czasem juz nie mam sił życ i to tylko przez niego

Polecane posty

Gość gość

nie mam sil nawet pisac o wszystkim bo jest tego sporo . problem w tym ze mój facet bardzo się zmienił : wydaje się byc znudzony moja osoba , zna mnie bardzo dobrze wiec zna każdy mój ruch. jest jakis obojetny nieraz na to co mówie . mam cięzki charakter i troche go rozumiem ale bez przesady .... nie wiem czasem mam go dosc chetnie bym zabiła s********a ale mimo wszystko kocham go i nie spotkałam dotychczas lepszego faceta. nie wiem jak mam mu juz pisac (obecnie jest zagranica) teraz niby poszedł spac a chciałam mu cos powiedziec to nie odbiera moze siedzi ze znajomymi (o tym raczej mi nie mówi bo sie w******m czesto ) i wkurzyło mnie to mega ze nie odbiera ... stwierdziłam ze moze przesstanę sie odzywac do czasu az nie wróci do pl . jeszcze tylko miesiac moze to jakis sposób / ? jak myslicie ?? ( sorki ze tak chaotycznie ale jestem juz zmęczona zyciem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem jak się czujesz,mój tez jest za granicą i chyba juz mu się znudziłam, czasem jak dzwonie to tez nie odbiera ani sie nie odzywa. a twój długo juz tam jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teraz juz mija 2,5 mies . dobrze ze nie jestem sama jakos mi lzej :( siedze i wyje jak głupia , wiem to dziwne ze tu pisze ale nie mam z kim pogadac ... niestety .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie pl tylko Polska się pisze. Wielką literą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nawet nie wiem kiedy mój przyjedzie i to jest najgorsze takie czekanie. mało się do mnie odzywa ostatnio, tez jestem zmęczona i się martwię, ale chyba nie mamy na to wpływu :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
boze pisze w skrócie bo tak mi sie podoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie jest tak ze wszytko byłoby ok gdyby był taki jak kiedys , ja tez bym sie zmieniła to oczywiste bo nie miałabym sie do czego przyczepic. jestem neurotykiem wiec życie ze mna jest duzo trudniejsze ale coz jestem i żyję . zakochałam sie w nim i chce by był szczesliwy rzecz normalna. ale ostatnimi czasy duzo sie kłócimy praktycznie codziennie bardzo mnie to meczy az czasem się boje ze zrobię sobie krzywdę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a o co się kłócicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w sumie to ja zazwyczaj sie czepiam : wiec róznie o to ze nie dzwoni o tej porze o której sie umówilismy , o to ze dzwoni i tylko słucha nigdy nic nie ma do powiedzenia kiedys gęba mu sie nie zamykała , albo o to ze cos powie i sprawi mi przykrosc ja mu to potem tłumacze : słuchaj no zrobiłes troche zle i cos tam powinienes przeprosic to tylko wzdycha i o boze no aj znowu zaczynasz ....i tak w kółko .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie potrafię sie zmienic dopóki on nie zrobi pierwszego kroku .. nie wiem czasem mam wrażenie ze zaraz zwariuje człowieka naprawde szlag czasem trafia kiedy słysze przez tel ze zamiast rozmawiac ze mna on gra sobie w gierke a ja słysze tylko : aha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×