Uważam że nie stać nas na dziecko

Witam, Mamy z mężem po 29 lat, mysleliśmy o dziecku ale ja się boję ze względów finansowych. Co idę do sklepu to na samo jedzenie zostawiam 30, 40 zł i więcej. Ja zarabiam 1100zł na rękę, dorabiam korepetycjami, mąż ma 2800zł na rękę, nie mamy kredytów, na koncie odłożylismy prawie 70 tyś zł. Ja i tak się martwię, pieniądze idą jak woda, a dziecko kosztuje, najpierw pieluchy, ubranka, akcesoria, a potem pojdzie do szkoły wiec ksiazki, wycieczki, opłaty itd. Jestem przyzywczajona ze co miesiac z mezem odkladamy pieniądze, wiec jakbym co miesiac wychodziła na zero to bym się załamała. Co sądzicie?

ze względu na swoją głupotę nie powinnaś mieć dzieci - żygac się chce już od czytania takich tematów. Ja ma takie same dochody i 2 dzieci i normalnie żyjemy ale zaraz pojawią się powalone kobiety z cafe które będą pisać że one zarabiają po 10000 i im nie starcza więc ja wegetuję i żyję w nędzy. Uważasz że Cię nie stać to nie miej dzieci i już co chcesz tu usłyszeć że i ktoś dołoży??? kobieto ty masz 29lat czy 19

niech cie pozniej pochowaja z tymi odlozonymi pieniedzmi

ale na co odkładacie?

wez juz skoncz:D juz 3 temat dzis tego typu ................. czekasz,ze ktos napisze,ze macie duze oszczednosci:D moze i ktos tak napisze,ale powiem Ci,ze przy nas to jestescie bardzo biedni

durne te tematy. Idac tokiem myślenia takich autorek wychodzi na to, ze tylko jakieś 20% społeczeństwa powinno mieć dzieci D: Jakim cudem Polska jeszcze istnieje?

nie na nic czekam, pytam jak człowiek, ale widzę że na tym forum można zostać jedynie zjechanym. Panicznie boję się, że kiedyś się coś stanie (tfu tfu) i będzie nam brakować pieniędzy. Wiem, że nie żyjemy w nędzy, ale i tak się boję. Żyjemy w kraju w jakim żyjemy

Z takim podejsciem to lepiej odpusc sobie

z taka kasą Ty myslisz o dziecku??? jasne,ze was nie stac:D

dziecko nie przelicza sie na pieniadze....albo je kochasz i masz albo nie rob wcale,bo nawet majac pieniadze nie dasz matczynej milosci.

[zgłoś do usunięcia] gość nie na nic czekam, pytam jak człowiek, ale widzę że na tym forum można zostać jedynie zjechanym. Panicznie boję się, że kiedyś się coś stanie (tfu tfu) i będzie nam brakować pieniędzy. Wiem, że nie żyjemy w nędzy, ale i tak się boję. Żyjemy w kraju w jakim żyjemy X bardziej bym się bała, ze zostanę sama jak palec na tym świecie jak kiedyś wdową zostanę ;) Życie bez dzieci jest nic nie warte ;)

temat może i durny, ale jak się tak zastanowić, to wiele osób naprawdę mogłoby sobie darować rozmnażanie. nawet szkoda, że nikt nikomu zabronić nie może. akurat ci, co ich stać, niekoniecznie te dzieci mają, czy chcą. za to ci, których nie stać i w ogóle do niczego się nie nadają mają dzieciaków pod dostatkiem. tylko co z tego? z taką młodzieżą faktycznie za maks 50 lat można będzie tę Polskę wypieprzyć w kosmos.

a może to mąż wdowcem zostanie, nigdy nie wiadomo. a za odłożone pieniądze chcemy w przyszłości przeprowadzić remont domu, więc to leżeć na koncie do naszej śmierci nie będzie.

absolutnie nie starajcie sie o dziecko, nie z takimi malymi oszczednosciami:D:D ..............a tak serio, to żart był

gość a może to mąż wdowcem zostanie, nigdy nie wiadomo. a za odłożone pieniądze chcemy w przyszłości przeprowadzić remont domu, więc to leżeć na koncie do naszej śmierci nie będzie. X no to rzeczywiście go kochasz skoro wisi ci, ze w razie twojej smierci zostanie sam jak palec. wiesz? Naprawde ty sie lepiej nie rozmnażaj... twoja hierarchia jest tak poroniona, ze nic mądrego z tego dziecka by nie wyrosło :/

a kto powiedzial,ze go kocham jestem z nim i tyle

My zdecydowaliśmy sie na dziecko będąc w bardzo dobrej sytuacji materialnej. Z mężem zarabiamy ok 7 tys miesięcznie na reke - mieszkamy z rodzicami (wlasny dom w budowie) - co miesiąc odkladalismy ok 5 tys. To fakt ze dziecko kosztuje i przez czas kompletowania wyprawki malo odkladalismy aleee - kupiliśmy wózek za 4tys, firmowe mebelki i ciuchy - z myślą o kolejnych dzieciach - z tym ze nie trzeba od razu nawet przy takich dochodach wydawać takich pieniędzy na wyprawkę. Jedni wydadza 2.5 tys i beda mieli wszystko - inni nie zmieszczą sie w 10 tys. Prawda jest taka ze nigdy nie ma idealnego momentu na dziecko. Zawsze jest cos. Kupimy samochód, zrobimy remont, po wakacjach - nie ma co czekać w nieskończoność. Czasami ludzie starają sie o dzieci latami i absolutnie nie życzę Ci tego - ale jak nie będziesz mogła zajść w ciążę to oddasz każdy grosz z konta zeżeby to dziecko sie poczęło zdrowo. Ja dzisiaj mam obok 3 tyg szkraba i mimo ze jest ciezko i czasem pojawiają sie chwile zwątpienia - nie zmieniłabym mojego słodkiego chaosu na jedną przespana noc -bo dziecko daje szczęście nawet jak nie śpi ciągiem dłużej niż 2 h przez 3 tyg z rzędu :))))

a druga sprawa jest taka, że mając jedno dziecko chcielibyśmy dla niego rodzeństwo. Sama mam brata i siostre i uważam że to jedno z lepszych "rzeczy" jakie mnie w życiu spotkało, mąż tez ma brata.

17:33 - podszyw, mocno nieudany :) akurat męża mam dobrego i bardzo go kocham

tak jak ktoś napisał gdyby było jak mówicie to z mojego otoczenia prawie nikt nie mógłby mieć dzieci a mają i normalnie żyją, nie w biedzie i nędzy. Wygląda na to, że na cafe same niedołężne kobiety nieumiejące zarządzać budżetem domowym A takie myślenie bo coś się może stać, - to już poniżej krytyki możesz mieć pałac bmw i 20 000 wypłaty a na drugi dzień możesz zostać nędzarzem - jakby każdy tak myślał wymarłby nasz gatunek

gosc000 ---> a jaki to wózek? ja myslałam o CasualPlay S4 albo o Concord Fusion

My mamy Quinny Moodd w zestawie 3in1.

I jak, polecasz? :)

Autorko bardzo mądrze że myślisz racjonalnie i trzeźwo bo jednak finanse to szara ale realna rzeczywistość i własnie przy pojawieniu się dziecka wychodzą braki i strach , myślę jednak że zdanie cyt. Jestem przyzywczajona ze co miesiac z mezem odkladamy pieniądze, wiec jakbym co miesiac wychodziła na zero to bym się załamała dyskwalifikuje cię póki co jako rodzica gdyż zwyczajnie nie tyle brakuje ci pieniędzy co dojrzałości ;)...żeby nie rzec....mądrości. Jeżeli masz się załamać bo stworzyłaś rodzinę która cię przejada i pozostawia czyste konto to faktycznie poczekaj aż wygrasz w totka lub zmienicie pracę na lepszą .

autorko wejdz sobie i poczytaj temat,ktory zostal zalozony dzisiaj o tym jak to malo jest miec 3tys po oplaceniu rachunkow. uwazam,ze nie dojrzalas do macierzynstwa,bo jak ktos chce dziecko to nie wynajduje powodu,zeby ich nie miec,zwlaszcza majac oszczednosci.

przecież nie chodzi o to że mnie rodzina przejada, tylko o to że co będzie jak np ktoś z nas zachoruje a my nie będziemy mieć pieniędzy na leki? Albo dziecko będzie chciało gdzies pojechać albo coś mieć a my mu powiemy: sorry, ale tatuś z mamusią nie mają...

To powiecie, i świat się nie zawali. Ja też wszystkiego nie miałam w dzieciństwie i nie mam traumy. Za to wspominam moje dzieciństwo jako pełne miłości, choć finansowo nie było najlepirj.

A miłość ?? Pieniądze to nie wszystko. Wycieczki, drogie zabawki - dziecko potrzebuje Twojej miłości i wspólnego czasu. Nie dopuśc do sytuacji że nie będzie Cię miał kto prosić o kasę na wycieczkę czy nowe klocki.

miłości by temu dziecku nie zabrakło, co wy z tą miłością? a to że chcę aby materialnie dziecku niczego nie zabrakło to chyba nic złego

bez przesady dziecko nie potrzebuje aż tak wiele to wymysły dzisiejszych rodziców, którzy prześcigają się w ilościach zajęć dodatkowych beznadziejnych niczego nie wartych drogich zabawek których dziecko wcale nie potrzebuje xx jak ktoś napisał jeśli patrzysz na to przez pryzmat pieniędzy anie masz dochody 1000zł żeby popadać w paranoje nie powinnaś mieć dzieci