Nie mam o czym rozmawiać z kobietami które spotykam

Może z buźki są ładne, ale czar pryska, gdy otwierają usta. Wszystkie są podobne do siebie, niczym nie intrygują, są przewidywalne i na dłuższą metę nudne.

Podzielacie moje wrażenia?

Nie wiem, nigdy nie rozmawiałem z ładną dziewczyną.

podobnie z facetami nie mają zbyt wiele do zaoferowania przechwaja sie tylko ile który "zaliczył" i jaki zniego nie jest macho same bawidamki

Ja taki nie jestem. Jestem spokojny, ułożony, wolę dobrą książkę niż imprezy, nie przechwalam się kobietami. Po prostu jak każdy facet wykazuję pewne zainteresowanie nimi i widzę, że mało która ma coś ciekawego do powiedzenia.

Znałam kiedyś takiego mówiącego o 'swoich zaletach'. Podkreślał na każdym kroku, że "ma wiele do powiedzenia', a już na pewno " o sobie". Jak się później okazało, kiedy byliśmy w gronie znajomych, to właśnie on nie miał nic do powiedzenia na żaden temat [ pomijam tematy związane z komputerem bo tu mógł mówić ].Okazało się, że to zwykły życiowy kaleka intelektualny, uczuciowy, moralny.

kazdy tak pieknie "pierdzi" wszystko do czasu kiedys mówiłam ze 10% jest normalnych jednak z biegiem lat nie wiem czy 1% sie znajdzie jestescie gatunkiem na wymarciu niedługo w w wasze miejsce wrócą mamuty

bo z kobietami sie nie rozmawia tylko co innego robi

Tu jest krótki - według mnie trafiających w sedno - "jak i o czym rozmawiać z kobietą": www.Co-Robic-Z-Dziewczyna.blogspot.com

widocznie jesteś na tyle głupcem że lepiej nie chce sie z takim gadać

Co ma głupiec dostrzec? :D

Ladne kobiety sie ***** a nie z nimi gada

Cham i prostak