Gość Liidkaaa Napisano Listopad 15, 2013 Moja sytuacja jest dość skomplikowana w tym momencie. Może zacznę od tego, że mam 17 lat i już jakiś czas temu spodobał mi się jeden chłopak z mojej klasy, Kacper. Nie ma on dziewczyny i zazwyczaj trzyma się w swojej grupie znajomych. Miałam kilkakrotnie okazję pogadać z nim sam na sam - a trwało to czasami ponad godzinę bez przerwy, łatwo się dogadywaliśmy, a każda z nim rozmowa poprawiała mi humor. Jednak trochę się zmieniło po tym, jak jego dobry przyjaciel Szymon wyznał mi nagle, że mu się podobam. Ostatecznie nie zostaliśmy razem. I od tego czasu moje stosunku z Kacprem nieco się ochłodziły, rzadziej rozmawialiśmy, sami od tego czasu tak naprawdę tylko dwa razy. I to ja zaczynałam te rozmowy. Wiem, że jest dość nieśmiałą i skrytą osobą. Chciałabym nawiązać z nim od nowa lepszy kontakt, ale nie wiem, w jaki sposób, by jeszcze bardziej się wobec mnie nie zamknął. I jeszcze ten jego przyjaciel Szymon... Boję się, że mógł mu się ze mnie wyżalać. Tym bardziej nie chcę spłoszyć Kacpra ani żeby źle interpretował obecną sytuację - ponieważ mój dobry kumpel z paczki, Mikołaj ewidentnie do mnie zarywa od dwóch miesięcy - na początku ignorowałam jego dziwne zachowanie, aż moja koleżanka powiedziała mi, że on zastanawia się, czy nie poprosić mnie o chodzenie, czego ja na pewno z nim nie chcę. Co mam więc zrobić, żeby wszystko odkręcić? I żeby odnowić moją znajomość z Kacprem? Jak zwrócić na siebie jego uwagę? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach