Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość345

MAM DEPRESJĘ a leki mi nie pomagają nie wiem co robić jest coraz gorzej

Polecane posty

Gość gość345

mam dość, każdy kolejny dzień to koszmar, boję się rano wstać, boję się tego co będzie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mraauuu
gdzie slyszalam ze dobre na deperesje jest polaczenie inozytol+niacyna.. poszulaj w internecie. to tylko witaminy, wiec jest bezpieczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość345
próbowałam różnych witamin, omega 3 itd. nic nie pomaga :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówka 26
Wiara w Boga pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mraauuu
a te probowalas? bo powiem ci ze ja czesto miewalam nastroje depresyjne, bylam apatyczna a bralam sam inozytol i jest duzo lepiej, wrocila mi chec do zycia. zamiast brac leki, polecam zapoznac sie z naturalnymi metodami radzenia sobie z depresja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość345
tylko jak wypije ze dwa piwa to mi się nastrój poprawia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość345
nie wiem, może spróbuję, ale straciłam nadzieję, ciężko jest samej sobie radzić, mam stwierdzoną ciężką depresję z objawami somatycznymi, wszystko mnie boli, czuję się jakbym miała grypę, głowa, brzuch boli, i tak już od 4 miesięcy dzień w dzień, 2 miesiące leżałam w łóżku:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to idź do psychiatry po jakieś leki psychotropowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość345
to przecież piszę, że byłam u lekarza, leki nie pomagają, już 3 podejście do kolejnych i nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość345
znaczy byłam u lekarza rodzinnego i ginekologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mraauuu
wyprobuj ten inozytol :) poczytaj o nim troche na internecie, choc wiecej o nim info na stronach anglojezycznych, ale suplement jest do kupienia w pl :) jezelibys sie zdecydowala sprobowac to dodam ze na poczatku mozliwe skutki uboczne typu bol brzucha, biegunka, wzdecia.. ale to tylko na poczatku, pozniej przechodzi. pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość345
19:33 i 19:37 to podszywy, inteligenta osoba powinna się domyślic :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzecie podejcie to może nie trafili w lek próbuj do skutku, mi lekarz trafił za pierwszym razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość345
po tych tabletkach mam tylko napady lęku, wzmożony apetyt, wysypkę i pogorszenie depresji masakra:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To Ty może nie masz depresji tylko jakąs chorobę co daje taki objawy. Miałas robione jakiekolwiek badania czy tylko na podstawie wywiadu stwierdzono?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość345
miałam, tarczyca ok, borelioza wykluczona, morfologia w porządku, cukier też, tomografia ok, jedynie zatoki mi dokuczają i jak jest silniejszy wiatr to mi potem szumi z 1 godzinę w głowie, ale laryngolog stwierdził, że wszystko w porządku, :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może dodatkowo powinnaś chodzić do psychologa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w kierunku pasozytów i grzybów sie badałas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość345
właśnie chodze od roku do psychoterapeuty certyfikowanego na terapię, od kilku miesięcy zastanawiam sie czy nie zrezygnować, bo coraz gorzej się czuję, on nic mi nie pomaga, gadam gadam i nic z tego nie wynika, a ja szukam porady, wskazówki, zrozumienia stoję w miejscu, nic już w życiu nie osiągnę, nie znajdę pracy, nie będę w związku, nie założę rodziny, więc po co :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To juz nie depresja,tylko nerwica lekowa z objawami somatycznymi.Leki na depresje ci nie pomoga,musisz brac leki przeciwlekowe,przeciwsomatyczne.Depresja,to stan przygnebienia,ale nie tak rozlegla jak nerwica,ktora przy objawach somatycznych zrobi ci takie spustoszenie w organizmie,ze bedziesz sie bala kazdego dniai tak wlasnie masz.Ja to wszystko przerobilam,niestety potrzebne byly leki nerwicowe,ale nie psychotropowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość345
nie badałam się, a jakim badanie można to zbadać, można dostać skierowanie od rodzinnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość345
to chyba zmienię lekarza, skoro nie potrafi dobrze mnie zdiagnozować i dać odpowiednich leków :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam o samo z jakiego woj.jestes?moze razem bysmy sie spieraly...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na niektóre pasozyty na pewno, na grzybice chyba nie (tu się bada kał).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama choruje na depresje, mam gorsze i lepsze dni. Często płaczę i bardzo cierpię, ale nie poddaje się. Chodzę na terapię do psychologa, to pomaga, pomału, ale juz sam fakt ze sie cos z tym robi daje motywacje, no i mozna sie wygadac w zaufaniu bez obawy ze mnie oceni (jak np. znajomi, nikomu nie moglabym tak sie zwierzac). Ale zmierzam do tego, że najważniejsze to nie poddawać się i postanowić sobie, że sie zawalczy, zrobic co sie da, nawet na sile wyjsc do ludzi, uzmysłowic sobie że życie jest krótkie, młodosc szybko przeminie, trzeba walczyć o siebie, zeby nie żalowac. Ale wiem sama po sobie, ze w depresji takie slowa nie zawsze pomagaja, zwlaszcza w tych gorszych dniach, jednak warto walczyc i wierzyc, starac się. Trzymaj sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
łatwo mówić trudno wykonać zwłaszcza jak lęk człowieka powala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
owszem zmien.Mnie lekarz nerwice rozpoznawal pol roku.Najpierw mialam kolatania serca,uczucie zapadywania sie gruntu,ze musialam szybko na ulicy czegos sie zlapac,dretwienie nog,rak,szczekoscisk,brak snu,napady placzu,ale przede wszystkim balam sie kazdej dolegliwosci,bo najpierw sadzilam,ze to serce,potem tarczyca,zoladek..wszystkie badania byly ok...az w koncu trafilam na lekarza,ktory uwaznie mnie obserwowal i postawil celna diagnoze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość345
dziękuję . najgorsze, że ja te gorsze dni mam codziennie, nie mam dobrych dni od pół roku, są gorsze i najgorsze(w weekendy) mam w sobie ogromną wtedy złośc, objadam się i wymiotuję, czasem wyłądowywuję na sobie złość w różny sposób, czuję pustkę i niepokój cały czas :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość345
lęki to ja mam codziennie i to różne, na ulicy, że zemdleję, umrę, że zachoruję na raka, że oszaleję, zwariuję i wyląduję w szpitalu, lęk o przyszłośc, bo pewnie spędzę ją pod mostem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to faktycznie powinnaś zmienić lekarza albo leki, skoro ci nie pomagaja. Z tych lękow jakbys wyszla, to potem jakos z reszta sobie poradzisz. Nie poddawaj sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×