Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ja1298

Straciłam sens zycia

Polecane posty

Gość ja1298

Wczoraj zakonczylam znajomość z chlopakiem na którym mi bardzo zalezy. znamy sie juz ponad 2 lata, raz bylo lepiej raz gorzej jak to w zyciu, ale ostatnio strasznie mnie olewal np dzien wczesniej pisal bardzo mile sms, ze spotkamy sie, ze teskni itp. Ale wczoraj nie przyszed nie napisal dlaczego nie przyszedl nic zero wyjasnien. a ja poczulam sie nawet nie da sie tego opisac. cala noc przeplakalam. nie wiedzialam co soba zrobic tak jak teraz. czuje sie podle jakby ktos mi odebral cos najcenniejszego, bez serca. nie mam z kim o tym porozmawiac bo nie mam przyjaciol przeprowadzilam sie do innego miasta i nikogo nie znam. Czesto piszecie zeby czyms sie zajac zeby nie myslec o tym, ale ja nie mam zadenego zajecia, nie mam co soba zrobic, siedze caly dzien w domu i patrze sie w 4 sciany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdsdsddds
jeśli taka sytuacja zdarzyła się raz to mozna wybaczyć, może coś ważnego się stało, może miał wypadek, ktoś mu umarł, i chlopak sie wytlumaczy tobie, przeprosi to OK. Ale jesli chlopak czesto cie olewa, spóźnia się, no to rzeczywiscie lepiej dac sobie z takim spokoj, bo juz tak zawsze bedzie cie olewac. Ja tak mialam z bylym kilka lat, tez mnie olewal, cierpialam bardzo, zostawilam go, czuje sie super :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja1298
nie to nie zdarzylo sie pierwszy raz, wiem ze nic sie nie stalo. ja wiem ze musze o nim zapomniec tylko nie wiem jak i to tak strasznie boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdsdsddds
jak chlopak zaczyna olewać to raczej juz tak zawsze będzie, wiem z doświadczenia, więc najlepiej dac sobie z takim spokoj. Po prostu nie zalezy mu na Tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bzdura, facet nie bedzie stal na rzesach cale zycie. mi moj tez sie kiedys znudzil i kilka dni mu nie odpisywalam on mnie tez olewal ale to bylo przejsciowe...zalezy mi na nim i jemu na mnie co nie znaczy,ze nie zdarzaja sie gorsze dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja1298
nie wiem co zrobic ze soba, nic mi sie nie chce. wczoraj jak bylam na miescie przejsc sie, myslalam o nim i pomyslalam sobie ze on moze miec kazda, kazda bedzie lepsza ode mnie. nie jestem ladna dziewczyna,czasami ludzie mowia ze jak nawet ktos nie jest ladny to ktos jest z kims bo pewnie ma fajny charakter a ja nawet nie mam fajnego charakteru to nie dziwie sie ze mnie nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bzdura, facet nie bedzie stal na rzesach cale zycie. mi moj tez sie kiedys znudzil i kilka dni mu nie odpisywalam on mnie tez olewal ale to bylo przejsciowe...zalezy mi na nim i jemu na mnie co nie znaczy,ze nie zdarzaja sie gorsze dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja1298
ale ja wczoraj napisala ze nie chce jego znac, a on nie dal zadnego znaku życia. a po takich slowach chyba bez sensu sie odzywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Droga ja1298 po pierwsze trochę spokoju może naprawdę coś się stało nieprzewidzianego i nie może się do Ciebie odezwać, ale jeżeli nie to daj sobie z nim spokój po co Ci taki ktoś? Wkurza mnie to co napisałaś na swój temat nieładna, niefajna, to co z księżyca spadłaś zacznij się dziewczyno szanować, bo jak Ty o sobie tak myślisz to co on ma w takim razie myśleć ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
włącz sobie ekspres reportera albo przejdz się na onkologie. Ja rozumiem że czasem mamy gorszy okres w życiu , ale nie można się załamywać i pogrążać w tym stanie długo bo później trudniej z tego wyjść. jesteś młoda zdrowa masz 2 ręce 2 nóżki głowe mózg pieniądze co do gara włożyc to idz przed siebie żyj i się nie załamuj , patrz ile możesz zrobić masz tyle opcji , możesz teraz jechać na lotnisko i udać się na Sycylie albo Ibize i isc na z******ta impreze ,albo wyjść na spacer do parku , kupic sobie wate cukrowa tanczyc spiewac tak tak tak wiem co ja pisze ale prawde psize bo ludzie słuchac się nie da tylke możecie a nie robicie z tego prawie nic , lepiej narzekać. Uśmiechnij się nawet jak ci się płakać,usmiech pomaga albo najpierw się wypłącz porządnie przejdzie ci wlacz pozytywna muzyke kup wino albo piwo wlacz fajny film wejdź po koc potem idz na miasto pamiętaj zżyjesz tlyko raz , i nie bierz tego wszystkiego do siebie na poważnie bo zycie samo z nas drwi , nie obwiniaj się cale zycie obwiń się raz i żyj dalej :) YOU ONLY LIVE ONCE , gimbusiarskie powiedzienie ale jakże prawdziwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgggdf
ZA NAUKĘ SIĘ WEŹ GÓWNIARO !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro to nowe miasto nie masz znajomych , to wyjdz na miasto poznaj ludzi. Idz do knajpki jakiejś na piwo po drodze sam się ktoś trawi , do mieszkania ci ludzie nie przyjdą i się z toba nie zaprzyjaznia. Ja jestem już 3 raz w nowym miescie , jestem niesmiala ale po jakims czasie znajomi sie znajduja , wychodzę do ludzi. Pozna sie ich na studiach/w pracy , czasem zaczepie kogos na miescie zpaytam sie jak gdzies dojść albo która godzina , gdzie można tu najbliżej cos zjeść powiedz ze jesteś nowa i nie wiesz , obiecuje ci ze po jakims czasie trawisz wreszcie na fajnych ludzi a może i nawet na fajnego chłopaka. Nie bój sie , wszystko sie ułoży i będzie okej , wiesz ze będzie dobrze , zawsze potrzeba tylko czasu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×