Która z was używała kapturków do karmienia piersią

mam tak poranione, że muszę podać chociaż raz dziennie butelkę, żeby mi brodawki odpoczęły, bo ból jest niesamowity. I tak się zastanawiam nad rozwiązaniem. Chciałam kupić te kapturki, ale czytam, że hamują laktację już nie wiem jak mam sobie pomóc. Maści smaruje po każdym karmieniu, wietrzę i robię inne cuda wianki, ale młoda je co 2/3h i te brodawki nie zdążą się zagoić. Jestem zrozpaczona, bo już nie daje rady i zastanawiam się nad przejściem na mm.

Idź do lekarza zapytaj.. :)

zacznij podawać butelkę, bo skończy się stanem zapalnym. I idź do lekarza, pokazać co tam się dzieje

Wczoraj była u mnie położna i powiedziała, że nie wygląda to dobrze, ale poleca właśnie maść Maltan i te kapturki, przynajmniej na jakiś czas.

Ja osobiście używałam kapturków przez dłuższy czas. Naprawdę przynosiły ulgę,tylko na początku trzeba trochę cierpliwości aby dziecko nauczyło się przez nie ssać. Nie zauważyłam żeby laktacja się zmniejszyła itp.Jak brodawki się zagoiły było wszystko w porządku. Synka karmiłam piersią do ukończenia roku.

Ja uzywalam tez kapturkow i bylam zadowolona. Tez mialam poranione brodawki az krew sie lala przy dotyku. Smarowalam mascia Medela i zakladalam kapturki. Dziecko sie do nich przyzwyczqilo i potem juz musialam ich uzywac do konca karmienia ale pamietam tylko jaka ulge poczulam :)

Ja używałam maść bephanten, smarowałam sutki po każdym "użyciu" i pomagało, sutki szybko się goją. Też już chciałam używać kapturki ale nie pasowały mi, nie umiałam ich założyć...:-\ Poczytaj jak przystawiać dziecko, bo skoro masz rany to źle to robisz a to i dziecki szkodzi (nie naje się, powietrza nałyka i kolek dostanie). Ja po 2-3 tygodniach zapomniałam o bólu i geraz po 4 mcach czuję tylko łaskotanie;-)

Używałam aventowych chyba przez miesiąc, uratowały mi piersi, bo tak bolało podczas ssania, ze myślałam, iż zwariuję...Nie zahamowały mi laktacji, z powodzeniem karmię już 7. miesiąc. Polecam!

Używałam nie zmniejszyły laktacji a uratowały mi brodawki bo już nie dawałam rady z bólu