Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

dlaczego przewozicie dzieci w fotelikach samochodowych przodem do kierunku jazdy

Polecane posty

Gość gość

Nie wiecie że istnieją foteliku tyłem do kierunku jazdy i że tak jest najbezpieczniej dla dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czemu? bo moje dziecko dostawało gorączki już w wieku 8 miesiacy tak siedząc i obserwując fotel:P poza tym lubię ją miec ma oku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I uważasz że argument "wolę ją widzieć" jest ważniejszy niż bezpieczeństwo? Widziałaś co się dzieję przy zderzeniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najbezpieczniej jest nie jeździć samochodem :P a w ogóle nie wychodzić z domu siedząc w kasku i ochraniaczach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to również nie jest argument.. w samochodzie człowiek dorosły przy zderzeniu czołowym może liczyć na poduszkę powietrzną. Dziecko nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak? to ciekawe bo mój samochód nie ma poduszek powietrznych :) jeżdżę nim już 18 lat i nigdy nie miałam kolizji ani wypadku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to sobie siądz sama tyłem do kierunku jazdy,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to tez nie jest argument... nie potrawisz napisac czegos sensownego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak dla ciebie NIC nie jest argumentem to po co wchodzisz na forum dyskusyjne? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sa takie foteliki dla malutkich dzieciaków,ale te większe gdzie nogi pomieszczą,skoro mają tak samo długie jak kierowca?na zagłówki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodzi mi o dzieci do lat 3-4.... one nie mają nóg długich jak kierowca. A w fotelikach tyłem do kierunku jazdy jest miejsce na nogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko, juz kiedys probowalam tutaj przetlumaczyc kobietom o co chodzi w tym temacie. Niestety to walka z wiatrakami. W PL wogole mamy nie maja pojecia na ten temat, naprawde zaledwie kilka osob spotkalam ktore byly na tyle otwarte aby porozmawiac na ten temat a potem stosowac sie do pewnych (innych niz polskich) standardow...:-( a mnie szlag trafia jak widze 7 miesieczne dzieci w fotelikach 9-18kg PRZODEM do kierunku jazdy 'bo ma juz 9kg i nie wysiedzi' .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miejsce na nogi 4 latka w foteliku tylem do kierunku jazdy? To ile wzrostu ma ten 4 latek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko- a Twoje dziecko jeździ/ będzie jeździło na dwukołowym rowerze? bo wiesz- trzykołowy jest najbezpieczniejszy :D A jaki masz samochód- bo może też wybralibyśmy bezpieczniejszy model- autobus np. Albo pociąg- tam już w ogóle jest najbezpieczniej. A chodzi po chodniku czy po trawie? bo ja proponowałabym tylko po trawce- i to mięciutkiej. A ubrania ma zwykłe czy może zbroję? bo w zwykłych to można kolano zedrzeć i głowę rozwalić. Zastanów się czy odpowiednio dbasz o bezpieczeństwo swojego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja znam 2 latke co jezdzi nie tylko przodem ale I na przednim siedzeniu. Pitolenie bo ja jezdze 18 lat nic sie nie stalo jest bardzo glupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepiej to dziecku kupić kulę jak dla chomika i marsz na miasto :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale co to za argument w ogóle? Jaki mam samochod nie ma znaczenia. Znaczenie ma to że jestem świadoma jakie niebezpieczeństwo niesie wożenie dziecka przodem do kierunku jazdy. Porównanie samochodów nie ma tu znaczenia, tak samo rowerów... Sorry ale dziecko na rowerze nie wywróci się z prędkością 50 km/h. Nie rozumiecie że tu chodzi o życie dziecka? Nie chodzi o to aby mieć świra i trzymać dziecko pod kloszem, tylko o wybór najbezpieczniejszego fotelika do podróżowania. Ale niech zgadnę... Wasze foteliku przodem do kierunku jazdy mają pewnie minimum 4 gwiazdki w adac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
każdy dba jak uważa i nie każdy ma na punkcie fotelika świra, jak ktoś autem wozi dziecko raz w mcu to nie dziwi mnie gdyby miał marketowy fotelik styropianowy, powiem ci więcej w środkach transportu publicznego podróżuje się bez fotelików i jakoś ludzie się nimi poruszają wraz z dziećmi, czy oni nie dbają o dzieci?? to że ty masz p*****lca na tym punkcie to nie zmuszaj innych by też popadali w paranoję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to samochód nie ma znaczenia- dobry samochód to podstawa! A ten fotelik dobierałaś dobrze do marki auta czy wybrałaś taki, jaki wydawał Ci się ok? bo to też istotne. Piszesz, ze na rowerze dziecko jedzie wolniej- ale jest mnij osłonięte niż w aucie i też krzywdę może sobie zrobić. Nie ochronisz dziecka przed wszystkimi zagrożeniami. Ty postawiłaś na najlepszy, według Ciebie, fotelik. Inni mogą Tobie "nieodpowiedzialność" wytykać w innych dziedzinach. Masz kręćka na punkcie fotela- ok, Twoja sprawa. Ale nie narzucaj innym swojego zdania. Są tacy, którzy uważają, że gluten, cukier i nabiał szkodzą- dajesz to dziecku- według nich to Twój życiowy błąd. Są tacy, którzy sądzą, że szczepionki to największe zło- szczepisz- ryzykujesz zdrowiem dziecka. Można tak wymieniać bez końca- zajmij się swoim życiem i swoim dzieckiem a nie oceniasz innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
popieram osobę nade mną!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przepraszam, ale jak taki fotelik jak ma moje dziecko - 15 - 36 kg, 2,5 latek, ma być zamontowany tyłem??? co to za bzdury, tylem jeżdżą dzieci w kubełkach. a potem juz normalnie bo takie sa foteliki tym bardziej ze wiekszosc ma juz isofix, w autach tez są i ja np mam zamontowany isofix i dziecko jeździ bezpiecznie w bezpiecznym foteliku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o wiele większe prawdopodobieństwo stania się krzywdy dziecku istnieje na lekcji wf czy idąc ulicą, jadąc na rowerze niż w foteliku samochodowym w aucie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lopis
Podobno wkrotce maja byc wprowadzone przepisy, ze chyba do 15 miesiecy (a moze nawet dluzej) dzieci obowiazkowo maja byc wozone tylem. Wlasnie ze wzgledu na bezpieczenstwo przy ostrym hamowaniu (kregoslup szyjny i organy wewnetrzne, wiec nie bedziecie sie mialy o co klocic :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem osoby które rzadko jeżdżą, ale nie oszukujmy się, większość osób jezdzi samochodem bardzo często, odwiedza Np. dziadków czy coś. Tak uważam, ze osoby które nie zabezpieczają odpowiednio dziecka w podróży są nieodpowiedzialne i nie dbają o jego bezpieczeństwo. Kiedyś widziałam taką reklamę "jak nie stać Cię na kupno dobrego fotelika samochodowego to nie stać cie na dziecko". A jak widzę w samochodach foteliki po 100-200 zl bez żadnych crashtestow to zastanawiam sie gdzie tacy rodzice mają głowę. To tak jak jakiś czas temu burze wywołał krotki film o tym jak matka zostawila w upale dziecko w samochodzie i poszla robić zakupy. Jest to marazenie dziecka na niebezpieczeństwo, bo albo może sie udusić albo nie. Loteria. Tak samo jest z fotelikami. Albo wsadzicie dziecko to fotelika przodem do kierunku jazdy i w przypadku wypadku dzieciakowi caly kregoslup wyleci przez przednią szybę, albo tyłem i będzie bezpieczne. Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
PRZESADZASZ i to bardzo!!! poczytaj statystyki ile dzieci ginie w wypadku jeśli jest w porządnym foteliku przodem do kierunku jazdy, a ile ginie dzieci albo ulega wypadkom na drodze idąc piechotą jeśli chodzi o dzieci do 15mcy to obecnie kubełkowych fotelików chyba nie ma do jazdy przodem :P a dzieci do ok roku, półtora tylko w takich podróżują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autorka
A wiecie chociaż dlaczego są przedziały wagowe? Foteliki 0-13 kg są tylko tyłem do kierunku jazdy. Zamysł był taki, że dziecko w tym foteliku będzie jeździło do drugiego roku życia. Co do pytań: tak fotelik został dobrany do samochodu. Nie chodzi o moje zdanie. Jest udowodnione, że foteliki tyłem są bezpieczniejsze. Co do szczepień nie ma jednoznaczniej odpowiedzi co jest bezpieczniejsze, tak samo w innych dziedzinach - są to kwestie sporne. Ale nie w przypadku foteli samochodowych. Dziecko jest bezpieczniejsze w samochodzie gdy jedzie w fotelu tyłem do kierunku jazdy. I jeżeli ktoś to wie i mimo tego kupuje fotelk przodem do kierunku jazdy naraża swoje dziecko na świadome niebezpieczeństwo. Tu nie chodzi o to, aby uchronić dziecko przed wszystkimi niebezpieczeństwami tego świata. Tu chodzi konkretnie o jazdę samochodem. Jeżeli ktoś wsiada z dzieckiem do samochodu i nie dokłada starań aby dziecko było w najbezpieczniejszym foteliku jaki jest dostępny, to jest nieodpowiedzialny. Takie to proste jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lopis
Nie przesadzam, bo jest sporo dzieci ponizej roku, ktore w fotelik 0-13 juz sie nie mieszcza. Dla takich dzieci pozostaje albo jazda fotelikiem 9-18 montowanym przodem lub droga, ale bezpieczna opcja w foteliku montowanym tylem 0-18 lub 9-25. Xx Natomiast dziwie sie autorce tematu, ze zadaje tego typu pytanie, bo dla mnie odwiedz est oczywista - ludzi po prostu nie stac na zakup tych duzych skorup montowanycu tylem,bo koszt takich fotelikow zaczyna sie od 1200zl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o matko jeśli ktoś ma świadomość że nie ma/nie kupuje najlepszego samochodu na rynku to również ma świadomość że naraża się na śmierć w owym! czy zawsze masz wszystko co jest naj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autorka
Ale tu nie chodzi o to ile ginie dzieci na ulicy. Chodzi o dzieci w samochodzie. Tylko i wyłącznie. Nie chodzi o bezpieczeństwo dziecka przez całe jego życia, nie chodzi o zagrożenia jakie czyhają na dziecko typu ulica, pedofilia, rabunek. Chodzi tylko i wyłącznie o bezpieczeństwo w samochodzie. Więc odłóżcie na chwile problemy całego świata i skupcie się tylko na dziecku w samochodzie. Macie do wyboru dwa foteliki. W pierwszym foteliku dziecko w wyniki wypadku czołowego dziecko złamało sobie kręgi szyjne. W drugim dziecku nic się nie stało. Który fotelik wybieracie? Wiecie że w wyniku zderzenia czołowego z prędkością 50 km/h nacisk na szyję może wynieść nawet 200 kg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autorka
Lopis sama napisałaś "droga, ale bezpieczna". Jeżeli kogoś stać na samochód, to powinno stać też na fotelik samochodowy. Nie mówię, aby każdy kto ma dziecko, jeździ samochodem raz na ruski rok kupował fotelik którego praktycznie w ogóle nie użyje. Chodzi mi o rodziców, którzy z dziećmi jeżdżą w miarę często.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×