Dlaczego każdy ma mnie gdzieś

jestem miła dla ludzi i się staram ,a przyciaciólka mnie olała jak tylko znalazla faceta, moj facet też sie rzadko odzywa ostatnio, moja matka zupełnie mnie lekceważy i czepia się bez powodu, koleżanki niby sa miłe ,a też jakby ostatnio maja gdzieś... np jedna mnie zaprosiła i miała sie odezwać ,a potem tego nie zrobiła... dlaczego tak jest? jestem wyjatkowo beznadziejną osobą?

Masz napiecie przed miesiączkowe, przejdzie Ci:-)

nie mam żadnego naiecia przedmiesiaczkowego :O poprostu dlaczego jest tak ,że sie staram ,a każdy mnie olewa? też mam ich wszystkich olać? to zostanę zupelnie sama... jestem beznadziejna i nie da sie chyba z tym nic zrobić , nawet własna matka ma mnie gdzieś

Ja też jestem miła, w dodatku urocza i wykształcona a samotna.

Zawsze tak było?

Ile masz lat?

A ja jesem samotny bo niemily,wnisek z tego taki ze niema sie co starac, bo tak zle i ta niedobrze:-)

25 . czy zawsze, trudno powiedzieć... kiedys chyba było lepiej... a ostatnio jest tak jak napisałam. najgorsze ,że ja naprawdę sie staram ,ale może poprostu nic sie nie da ze mną zrobić

Dlaczego jest tak, że jedni nie muszą się specjalnie starać by być lubianymi a pełno osób do nich lgnie a drudzy pomimo swoich wysiłków nie znajdują przyjaciół czy znajomych?

ale ogolnie cale zycie trafiaja się wokół mnie jakies toksyczne osoby np fałszywe koleżanki, którym nic nie zawiniłam np jedna była miła dla mnie , mówiła jak to mnie lubi ,a potem chciala uwieść mojego chłopaka i tak sie zastanawiam dlaczego mnie to spotyka ciagle. Nawet matka jak widzi jak placze to sie tym nie przejmuje, ojciec twierdzi ,że jestem dziecinna ,ze mam takie zmarwienia. Nie mam żadnego wsparcia, jestem sama poprostu :O

To tak samo z dbaniem o urodę. Jedna dziewczyna, zeby wyglądać jako tako - musi bardzo o siebie zadbać (makijaż, odpowiednia fryzura) a druga wystarczy że tylko włosy umyje i wygląda pięknie.

też tak mam, pewnie niektórzy po prostu tak mają, nie przejmuj się tym, ja się nie przejmuję:)

żebym chociaż miała jakąs osobe,która by mnie wyslucha , szczerze pocieszyła... ale nie mam i ciężko mi z tym... miałam p******e dziecinstwo , może przez to mam teraz niskie poczucie wartości i nigdy nie miałam wielu znajomych, zawsze to było i jest małe grono ,ale teraz do tego nawet w tym nie wielkim gronie ludzie mnie mają gdzieś tzn niby sa mili ,ale to pozory... mam wrazenie ,że każdy mnie uważa za nudna i głupia, faceci chca tylko rzeleciec b do niczego innego sie nie nadaję. nie lubię się nad sobą użalac ,ale naprawdę mam dośc

Musisz poszukać znajomości gdzieś indziej, nie zawsze ci z najbliższego otoczenia są dobrym wyborem. Jak masz ochotę to napisz na mail nie.mozliwy@o2.pl

16.11.13 - nie odniosłam się do tej wypowiedzi, tylko do poprzednich, jakby co:-P:-P:-P

To powiedz mamie, że to wcale nie jest dziecinne, ze potrzebujesz miłości i akceptacji innych bo każdy potrzebuje. Dlaczego niby Ciebie mają traktować gorzej niż innych skoro Ty jesteś miła?

może nie zawsze, miałam w zyciu kilka szczerych koleżanek ,ale teraz nie mam ... jedna do mnie dzwoniła do czasu kiedy znalazła faceta , teraz ma mnie gdzieś... byłam jej potrzebna jak też była samotna. Może lepiej by było jakby mnie tu w ogóle nie bylo...a może mnie ludzie nie lubią bo mam bezdziejny charakter tyle ,że ja nie potrafie go zmienić, jestem taka i już , może jestem głupia czy mam beznadziejne poczucie humoru ,ale co mam poradzić...

Co masz poradzić? Wykorzystaj wszystkie swoje możliwości, pomnóż wszystkie swoje talenty. Jestem przekonany że wiele potrafisz osiągnąć.

,, Dlaczego niby Ciebie mają traktować gorzej niż innych skoro Ty jesteś miła?" Dlaczego? sama nie wiem , chyba z powodu tego ,że mam taki sposob bycia/ charakter ,a nie inny. dlatego też ,że mam dośc niskie mniemanie o sobie co jak pisalam jest wyniesione z dziecinstwa kiedy byłam bita, wyzywana , poniżana... i to zostało , nie potrafie byc przebojowa, pewna siebie, jestem raczej zamknieta w sobie faceci widzą we mnie tylko seks ,takie mam wrażenie, nie żeby mnie lubili jako osobę , choc ja nie jestem łatwa ,ale chodzi o to ,że jak nie chciałam z jakimś isc szybko do łożka to sie nie odzywał wiecej ,albo jak już z jakimś poszlam po pewnym czasie to też mu na jednym zalezało...

Z tego co piszesz przypuszczam że jesteś ładna.

bodzioo naprawdę sie staram , szczegolnie ostatnio zmieniać się na plus tzn swoj charakter , pewnosc siebie ,ale jak w okół mnie spotykają takie przeszkody ,że wszyscy mnie olewają to tracę czasem motywację :O może widzę jakis delikatny postęp , taki ,że w tamtym roku np trzymalam się zupełnie na uboczu w grupie na studiach ,a teraz znalazłam jakieś koleżanki ,ale nadal np jedna mnie zaprosiła i nie odezwała się choć obiecywała... i takie sytuacje mnie dołują

czy ładna też nie wiem , niby część facetów mnie porywa itd ,ale oni z drugiej strony może lecą na każdą i każdą komplementują? wiadomo jak to faceci... a nawet jesli jestem ladna to uroda to nie wszystko

Staraj się nadal. Nie od razu zbudowano Warszawę. I jeszcze jedno: Nie ma takiej siły, która otworzy nowy rozdział Twojego życia, jeśli Ty nie zechcesz zamknąć poprzedniego.

*podrywa- miało być

Niestety tacy sa ludzie,ranią i sie tym nie przejmują. Musisz szukać lepszych znajomych, a może to oni Cię znajdą.

Wiem, ze uroda to nie wszystko ale przecież nikt nie ma wszystkiego.

chcę zaknąc poprzednie i częściowo to zrobiłam bo przeniosłam się do innego miasta , na inną uczelnie, ale to jest dla mnie trudne , szczególnie jak mnie spotykają niepowodzenia. czuje sie tu troche obco , poznałam jakis ludzi ,ale nie jest idealnie, jeszcze facet mnie zaczął olewać , nie wiem dlaczego... a on był dla mnie wsparciem w tym nowym miejscu.. . ciężko mi poprostu

niemozliwy- może , mam taka nadzieje ,że takich znajdę :)pocieszam się tym ,że może tak ma teraz być i to nie jest zależne ode mnie... może tak się złozyło... ale jak wszyscy w okół ci dają w d**ę bez powodu to potrafi nieźle zdołować

Powiedz gdzie mieszkasz, a może ktos się odezwie zawsze warto próbować.