Przez choroby bardzo zbrzydłam

Najpierw znaleźli u mnie jakąś blokadę na sercu. Codziennie przyjmuję leki, ale ze względu na serce musiałam zrezygnować z uprawiania ulubionego sportu - bo zbyt obciąża serce. Mogę jeździć na rowerze, ale nie wyczynowo, raczej rekreacyjnie. Ruch raczej mało forsowny :( Po pewnym czasie wykryto u mnie chorobę tarczycy i przysadki. Wypadła mi połowa włosów, przytyłam i to dużo, cera matowa, szara, sucha.Twarz nalana, rysy twarzy zanikły, ogólnie wydaje mi się, że mam smutny wyraz twarzy. Zrobiłam się jakaś nieforemna, nogi szczuplutkie a brzuch i tyłek ogromne. Nie mogę żadnego ubrania dopasować. Do tego czuje się jakbym miała 100 lat a nie 25. Przyjmuję codziennie leki, jestem pod opieką lekarza ale nie widzę poprawy. Czy jestem skazana na takie życie??

A kto to wie jak nikt nie wie,musisz siebie zapytac po co jest Ci potrzebna ta choroba????

Nie jesteś skazana na takie życie. Zadzwoń do dr Jadwigi Kempisty, która leczy żywieniem ciężkie przypadki. Nr tel znajdziesz na jej stronie leczenie żywieniem. Lecze się tym sposobem od 6 tygodni i widzę zupełną odmianę i w zdrowiu i w samopoczuciu i wyglądzie bo samoistnie chudnę. Jak chcesz to napisz do mnie oli_niebieska@gazeta.pl Zdrówka życzę.