chce miec z nim dziecko a nie znam go nawet pol roku

nie wiem czy chcialabym byc z nim do konca zycia, ale tak strasznie czuje teraz potrzebe posiadania dziecka :( co mam robic? nie zalezy mi na slubie itp ale tez dziecko przed slubem to bekart :( ale tak bym chciala dziecko...

"teraz potrzebe posiadania dziecka" kup lepiej lalke

współczuję mu, że związał się z taką idiotką

nie chce lalki ani psa, chce dziecko :( lady vaga chyba jestes z wpadki :(

a z wpadki to jakieś gorsze dzieci są? masz zryty beret i tyle.

rozumiem potrzebe dziecka, ale na pewno z nim? zastanów sie trochę (ale tylko troche, bo od myslenia się bezpłodnieje) i podejmij decyzję pomyśl o pieniądzach na dziecko (ewentualne alimenty), o tym kto ci pomoże w wychowaniu jesli nie on.

teraz czujesz potrzebe posiadania dziecka, ja też, i co? masz je za co utrzymać?

mam troche oszczednosci, wole przeznaczyc je na dziecko niz na inne glupoty, podrozowalam juz, teraz czas na dziecko, w moim otoczeniu jest kilka starych panien :O a te co byly samotnymi matkami to teraz przynajmniej maja wnuki...lepiej byc stara panna z dzieckiem niz bez...nie mam nikogo na swiecie...

OK. Załóżmy, że będziesz miała teraz dziecko, ale czy ten koleś to ten jedyny? Wiadomo różnie może być... ale lepiej związać się z kimś z kim chciałoby się zestarzeć bo dzieci kiedyś będą dorosłe i wtedy będziesz sama...

Sensem życia jest przekazanie życia innym i podtrzymanie gatunku. W tym celu natura stworzyła w kobiecie instynkt macierzyński. To normalne że chcesz mieć dzidziusią . W każdej kobiecie budzi się w pewnym wieku potrzeba macieżyńskoći, przytulenia dziecka i opieki nad nim. Doskonale Cię autorko rozumiem. Sama mam bardzo silny instynkt macieżyński. Może to głupie ale przelałam go na obce dzieci. Jak odwiedza mnie mój bratanek to czuję jakby on był moim dzieckiem

jesli liczysz się wychowaniem dziecka samodzilnie, a gość nie jest do końca beznadziejny i do tego masz ok. 30 lat - najwyższy czas na trudna decyzje o dziecku. powodzenia

nie mysle o starosci, ale wole zeby raz na miesiac wpadalo dziecko albo wnuki niz nie miec nikogo na swiecie,a facet zawsze moze odejsc ,czy to ten? nie wiem, nie wierze w milosc, jest przystojny,inteligentny,mily to chyba i tak duzo jak na obecne standardy, ponadto gadamy o wszystkim

mam troche mniej niz 30, ale czuje sie juz w miare gotowa, wczesniej w ogole o tym nie myslalam...nie przepadalam za dziecmi, ale jak widze kolezanki i ich dzieci to zazdroszcze, nie zazdroszcze dziewczynom, ktore maja duzo pieniedzy i robia doktoraty...zazdroszcze tym co maja dzieci, zdrowe...balabym sie chorego dziecka :(