Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

babcia męża znęca się nad psem

Polecane posty

Gość gość

Cześć dziewczyny, Rodzice mojego chłopaka mieszkają z babcią, mają też psa.Pies jest kochany ale dość niesforny. Rodzice mojego chłopaka bardzo często wyjeżdżają i wtedy pies pozostaje pod opieką babci (ok 90 lat). Kilkukrotnie byłam świadkiem jak babcia krzyczy na psa, bije go kijem. Ostatnio jednak byłam świadkiem mrożącej krew w żyłach sceny : babcia biła psa z całych sił pogrzebaczem! Pies wył i piszczał przeraźliwie! Co mam zrobić?wiem,że jeśli powiem o tym rodzicom chłopaka wywołam piekło w rodzinie ale jednocześnie bardzo żal mi tego psa :/// Pomocy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zabierz psa do siebie zrob to powazmie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
WEŹ GO DO SIEBIE. nie daj jakiejś starusze męczyć niewinnego zwierzaka...bo w tym wieku raczej jej nie nauczysz że tak się nie robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ukatrupic babcię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś z forum
zgłaszaj na policje! Jeżeli jest bity jakikolwiek zwierzak - ten kto bije musi być ukarany ! Wywieź babcie do lasu, załóż maskę i bij tym samym przedmiotem którym ona biła psa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zrób to samo babci, niech zobaczy jak to jest, bardzo szybko się poprawi ta sadystka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz tej starej jedzy ze Ty sie zajmiesz psem i zabierz go !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzięki! utwierdzacie mnie w tym,o czym myślałam, ale myślałam,że może przesadzam,że może psiak jest niesforny a babcia radzi sobie z nim jak umie. ale wciąż w głowie słyszę te przeraźliwe dźwięki i świadomość,że on jest teraz sam na sam z babcią...tylko babcia zakazała mi go do siebie zabierać, bo właściciele kazali Jej się nim opiekować i czuje się za niego odpowiedzialna do tego stopnia że nie pozwala mi go zabrać nawet na spacer :/ ale może spróbuję, może się uda jakoś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty patrzysz I NIC nie robisz?! Jak to CO masz robic??? Tepa jestes czy co??? Co Cie obchodzi ze wywolasz jakies pieklo w rodzinie? A pies moze zyc w piekle I to jest w porzadku? Wez pogrzebacz I przywal babci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no rzeczywiście, chyba tępa jestem,że nie przywaliłam babci pogrzebaczem, już bym pewnie w pierdlu siedziała i miała w nosie los psa :/ za takie rady wielkie dzięki :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalnie zapnij mu smycz i powiedz ze wychodzis na spacer.przeciez cie babcia mie dogoni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście,że nie godzę się na taki los dla psa, ale jak mówię do tej pory widziałam jedynie jak bije go-niezbyt mocno-kijem. zgłaszałam to rodzinie,ale powiedzieli,że wiedzą,ale,że Ona wielkiej krzywdy Mu nie zrobi,że stara jest, a pies duży i niesforny. Ale tym razem miarka się przebrała...na pewno tak tego nie zostawię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no raczej mnie nie dogoni! hehe, podoba mi się ten pomysł :) cóż, chyba tak własnie z upartą staruszką trzeba postąpić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łukasz21z
ja tesz nie lubiem tych jamniczorów paskudnych!! a fee!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tacy ludzie tj w tym wieku przezyli wojne i jakaś psina wiele dla nich nie znaczy, mają też swoje przywileje z racji wieku nikt babci nic nie zrobi moja babcia tak samo nie szanuje psów i kotów dla nich to po prostu tylko głupi zwierzak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kazdy pies a duxy to juz szczegolnie powinien sie wybiehac bo mu sie nudzi i staje sie nieznosny. Jak pojdzie na dlugi spacer to pozniej moze zostac z babcia bo bedzie spal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co na.to twój chłopak? To on ma większe prawo reagowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety, On nigdy nie był świadkiem tych zachowań, rzadko bywa w domu bo jest bardzo zapracowany, a kiedy Mu o tym mówię wzdycha i mówi " ech, ta babcia.." Wg mnie trochę Ją usprawiedliwia, bo babcia jest już bardzo wiekowa i ma trudny charakter. No ale czemu ofiarą tego ma być ten biedny pies? Muszę tu dodać,że babcia nie znęca się nad psem "bez powodu" tylko wówczas,kiedy nie wykonuje Jej poleceń,a ,że jest to raczej niezbyt posłuszny pies,zdarza się to dość często :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosc 22:17 ma racje I takim ludziom raczej sie nie przegada. Mam babcie w poobnym wieku I ona nie moze zrozumiec jak ja "moge" psa w domu trzymac a jeszcze zeby do lozka "sie pachal" przekracza jej myslenie. Tymsamym nasz pies jest dobrze wychowany I choc nie pacha sie nikomu na kolana (szczegolnie jej), to I tak go wygania z MOJEGO DOMU, krzyczy na niego, macha rekami itp gdy nas odwiedza. Skonczylo sie na tym ze pewnego dnia ja po prostu wyprosilam. Moj pies niepotrzebuje dodatkowej traumy. Trudno jezeli inni ludzie tego nie potrafia zrozumiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zatlukabym staruche

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
starzy ludzie niektorzy sa podli ,a pozniej mowia ze dzieci ich bija.Nie daja sie myc,a jak sie robi to na sile dra geby na cala ulice.sasiedzi plotkuja ze rodzina nie dba,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówka 26
Opowiedz o wszystkim chłopakowi i jego rodzicom, trzeba izolować psiaka od babci, a babci też nie atakować agresywnie, tylko spokojnie rozmawiać i tłumaczyć. Starsi ludzie mają swoje przekonania, czasem na starość tracą wrażliwość i cierpliwość, babcia też potrzebuje być łagodnie traktowana, żeby potrafić był łagodna dla innych istot. Moja babcia też ma psa i nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, jej psiak nie doświadcza przemocy, dlatego jest "towarzyski" i ufny, ale on jest dość mały i kudłaty, pcha się na kolana, taka "maskotka" do przytulania;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
opowiedz im o tym,starzy ludzie z***bia psa i dla nich to ok botaka mentalnosc:(prosze zrob cos z tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówka 26
Nie można dopuścić do tego, żeby babcia dalej biła psa, bo jeszcze mu zrobi krzywdę, wybije oko pogrzebaczem itp.:O Trzeba ją poprosić, żeby tego nie robiła i pod nieobecność rodziców załatwić psu inną opiekę, a nie przymykać oko, bo starsza osoba ma trudny charakter, a później będą wyrzuty sumienia, bo piec ma "przetrąconą" łapę i kuleje itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówka 26
*pies

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja spotklalam latem starsza kobite,przyszla do sklepu z psem,przyszla na plotki,i opowiada ze psu nalezy sie lanie .bo szczeka na ludzi.A ty stara k u yo mysle sobie ,wyszlam za nia poglaskalam pieska pochwalilam, a ona przyznalam mi racje.prawda ze niektorzy traktuja psy jak rzeczy,ale kara boza ich nie ominie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
schowac babce pogrzebacz,a sprawe mozna zglosic anonimowo na policje,i do Towarzystwa Opieki Nad Zwierzetami.Co z tego ze stara,ze przezyla wojne. jak babka kuma powiedziec ze znecanie sie jest karalne/Nastraszyc nawet grzywna/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to stara jędza cholerna! jeśli masz możliwość, to zabieraj psa zawsze, jak musi zostać z tą wredną staruchą sam bo jak widać, wszyscy mają jego los w d***e i teściowie i twój, pożal się boże, mąż /

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety, często się zdarza, że starzy ludzie leją zwierzaki gdzie popadnie...Raz widziałam jak moja teściowa potraktowała z kopa psa swojej wnuczki, która mieszka na piętrze tego samego domu. Usłyszała co potrzeba, po czym powiedziałam też o tym szwagierce. To jej matka i ich pies. Zwracała uwagę ale to i tak na nic. Ale przy mnie nie tyka już psa...:O Szlag mnie trafia, kiedy ludzie tak traktują zwierzęta. U mnie w domu by to nie przeszło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×