Gość FleurDuMal Napisano Listopad 17, 2013 Witam serdecznie wszystkich! Ostatnimi czasy szukałam dobrego forum by zacząć ten temat i sobie przypomniałam, że kilka lat temu założyłam tutaj konto i całkowicie zapomniałam o nim. Tak, pamiętam te czasy kiedy na tym portalu się pojawiłam - czasy kiedy zaczął się mój problem z bulimią. Mam 17 lat - tak, nie jest to wiele żeby mieć już na tyle poważny problem co ja. Moja "przygoda" z bulimią zaczęła się jakoś na przełomie pierwszej a drugiej gimnazjum kiedy miałam 13/14 lat. Chciałam po prostu szybko schudnąć, ponieważ wszyscy mi dogryzali - ważyłam wtedy bodajże 84kg przy 165 wzrostu. Zaczęłam wymuszać wymioty coraz częściej i częściej. Teraz mam 172cm wzrostu i waga mi się cały czas waha między 68 a 72 kg. Mam do usunięcia dwie dolne siódemki bo przez kwas żołądkowy są zniszczone okropnie, zżółkłe zęby, ostre zapalenie przełyku, widoczny objaw Russela na dłoniach, zniszczone włosy i ciągłe sińce pod oczami. Średnio na dzień wymuszam 3 razy wymioty i średnio raz na dwa tygodnie połykam 15 tabletek Dulcobisu. Czasami wymiotuję krwią. Zdarzało się również, że ze smutku, żalu, złego samopoczucia i wyrzutów, że niszczę sobie całe życie okaleczałam się. Mam problem w rodzinie, przez co często opuszczam szkołę gdyż całymi dniami płaczę. Ostatnio powiedziałam mamie, że mam ogromny problem i poprosiłam o zarejestrowanie mnie najpierw do lekarza rodzinnego a następnie o skierowanie do psychiatry. Pragnę by trafić na oddział psychiatryczny w Szczecinie, ponieważ wiem, że w mojej mieścinie jakieś rozmowy z psychologami czy psychiatrami niewiele zdziała, ponieważ potrzebuję kontroli 24h na dobę a tego tutaj nie dopilnują. Muszę się oduczyć wymiotować i brać tabletki przeczyszczające i musi mi ktoś w tym pomóc bo w innym wypadku sobie całkowicie zniszczę zdrowie. Okropnie się boję, co się stanie jeżeli się z tego nie wyleczę. Myślicie, że jest szansa, żebym dostała skierowanie na oddział psychiatryczny? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach