Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marta0289

jak sprawić żeby tego mocno żałował pytajnik

Polecane posty

Gość Marta0289

Cześć, wspomnę na samym początku, że nie jestem stukniętą gimnazjalistką. Chcę Was prosić o radę. Kiedyś jeden "pan" bardzo mnie skrzywdził, kłamał, manipulował był egoistą i chamem- udowodnił to wyzywając mnie od.. mniejsza z tym. Po czym twierdził, że bardzo żałuje, chce wrócić itd. A ja uważam, że nie żałuje i mimo, że mówił, że wie ile stracił bo " jestem wspaniała i mądra" ( jego słowa ) to jednak tak nie jest gdyż bardzo szybciutko wpadł w ramiona innej. Co zrobić, żeby on na prawdę tego żałował co nawyprawiał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdejmij gacie i kieckę i biegaj po ulicach z gołym, wystawionym i natychmiast gotowym dla każdego doopskiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta0289
Super pomysł! I jaki inteligentny <3 na pewno skorzystam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jęcz na kafe, tylo do dzieła! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czego pytajnik miałby tak mocno żałować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta0289
Tak upraszczając to tego, że wobec mnie był chamskim dupkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widocznie nic dla nie znaczyłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem w takiej samej sytuacji... nie robie nic- odpuscilam sobie ta znajomosc. Kazdy moj ruch tylko by mnie ośmieszal. zyj swoim zyciem, to kiedys frajer doceni co mial a co stracil..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Marto dochodzę do wniosku że na razie to Ty żałujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"<3" I nie jesteś gimnazjalistką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta0289
Nie nie jestem gimnazjalistką :) a moja druga wypowiedź była ironią jeśli chodzi Ci o to <3. Też nic nie robię. Może nie tyle, że żałuję bo nie bardzo mama czego. Chyba tego, że mu jeszcze pomagałam, pocieszałam jak miał zły dzień. A on odpłacił mi wyzwiskami od po*banych c*p itd. Wszystko przez to, że zwróciłam mu jedynie uwagę na niestosowne zachowanie wobec mojej osoby. Trochę nie fair prawda? Zwłaszcza, że jak to on powiedział " obudził się" i teraz swoją nową traktuje niczym królową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta0289
I mogę żałować jeszcze tego, że byłam wobec niego lojalna, uczciwa, i nigdy nie przyszło mi do głowy, żeby w jakikolwiek sposób o skrzywdzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ignoruj go ;) a może po prostu przestań zauważać ( wiem trudne gdy jednak mimo wszystko ten ktoś stał się dla nas chociaż przez chwilę kimś ważnym) to jest najlepszy sposób nie piszę zemsta-nie lubię tego słowa jak wielu innych pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie ją kocha a ciebie nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i nie wydzwaniaj do niego, bo on i tak ma cię w doopie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znajdz sobie nowego faceta (którego bedziesz kochać) i kiedy tylko tago drugiego spotkasz to nie zwracaj na niego uwagi tylko pokazuj calemu swiatu jaka teraz jestes szczesliwa.A z dupkiiem daj sobie spokuj.Ewentualnie popros kolege. Moj po takim czyms spal pod drzwiami i rozpaczal dlaczego tak szybko o nim zapomialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko jak nie przyjdzie spać po dtwoimi drzwiami i będzie cię dalej olewał to przypadkiem nie proś tego kolegę żeby on wydzwaniał do niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo najlepiej zacznij się bzykać z tym kolegą na jego oczach, tak kilka razy i jeszcze z innymi kolegami też. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta0289
Nie wydzwaniam do niego. Nie mam z nim kontaktu już od jakiegoś czasu... Wiem, że mnie nie kochał.. ale nie musiał kłamać mówiąc, że wiele do mnie czuje. Bo zdążyłam się w nim bardzo zauroczyć mimo, że tak postępował. Myślę też, że nie zrobiłoby to na nim jednak większego znaczenia czy ja sie z kimś spotykam czy też nie. Jest w końcu zajęty swoją nową panną... No chyba, że nie znam męskich zachowań skoro jak piszesz Twój się obudził i płakał za Tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta0289
Nie jestem z tych, które pójdą do jego kolegów i będą z nimi sypiać. Czy to dla "pokazu" czy zwykłej zabawy. Nie wiem jeszcze czemu i po co ( sam mi to powiedział ) że mnie "śledził" po tym jak się rozstaliśmy. Uściślając interesował się tym co robię itd. Wiem to od niego i jego znajomego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomyliłaś się troszeczkę. Śledził nie on ciebie ale ty jego, dlatego wiesz, że tak szybko wpadł w ramiona innej, którą traktuje jak królową. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta0289
w pewnym stopniu zgadzam się z Tobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a rozmawiałaś z tą jego nową królową?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta0289
nie coś Ty.. nie znam jej. A to że ją "traktuje jak królową" to raczej bardziej moje przypuszczenia. I tylko tyle przez przypadek usłyszałam, ale to było już jakiś czas temu, a to co teraz się dzieje to nie wiem, że jej koleżanki i znajomi uważają go za wręcz cudownego faceta, no ósmy cud świata..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to może zapoznaj się z nią i pogadaj tak szczerze od serca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta0289
wiesz co to raczej niemożliwe.. bo pewno dowiedziałby się o tym a szczerze to nie chce się przekonywać do jakich słów bądź czynów byłby jeszcze zdolny jakby się dowiedział, że "niszczę mu życie". A jeśli on się zmienił i ją dobrze traktuje to wyjdę na zdesperowaną idiotkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co niby by jej to dało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co masz coś robić? niech sobie facet robi co chce a ty się ciesz życiem i już xd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaraz zaraz.. ale czym byś życie mu niszczyła, że rozmawiasz z tą jego? A co nie wolno ci? zakaz jakiś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta0289
Jasne, że wolno ale weź jemu to powiedz.. nie chce się chyba przekonywać do czego jest jeszcze zdolny jak się wkurzy. A tak w ogóle to co by to dało, że z nią pogadam? Koleś mógł na prawdę sie ogarnąć i zmienić ( chociaż np. jego pociągi do alkoholu pewno nigdy się nie zmienią ). A jeśli nie to przecież ona nie uwierzy, że jej cudny przystojniak mógłby kiedyś źle się zachować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×