Facet mnie oszukal doradzcie mi prosze

Czy mu wybaczyc? Nie wiem co dalej robic, doradzcie mi.... opowiadal mi szczegoly o tym ze sie rozwodzi a po ponad roku czasu wyznal mi ze tak naprawde jest w separacji i jak ona sie skonczy to bedzie tylko jedna sprawa rozwodowa, ze powiedzial tak bo nie chcial mnie stracic, ale jak sobie przypomne kiedy mowil mi datami rozpraw rozwodowych i co sie dzieje a tak naprawde to nie bral zadnego rozwodu to mnie cos bierze czy mam mu wybaczyc i zaufac?

nikt mi nie odpowie ? nie mam nikogo kogo moge sie doradzic wstyd mi ze tak sie stalo

nie

No, to masz przed sobą faceta który jest skłonny kłamać, kręcić i oszukiwać żeby osiągnąć to co chce. Nie myśl że to tylko raz bo to cecha charakteru. Odpowiada Ci to? To bądź z nim.

w sumie racja, a ja go usprawiedliwiam jeszcze

taki manipulant, porazka.. nie broń go, szanuj się!

czekalam jak na szpilkach od rozprawy do rozprawy a on mi mowil co sie odbylo szczegoly itd, wydzwanial po kilku prawnikach ktorych zmienial a ja nie wiem czy on wogole potrzebowal prawnika kiedy ma ta separacje caly czas mowi zema prawnika ale ja nie wiem w co mu juz wierzyc

kłamał żonę, kłamie ciebie, pomyśl sama, chcesz być z takim dupkiem? Dobrze mu było, bo naiwną znalazł i sobie dupcył na lewo? To dalej chcesz to ciągnąc? Napluła bym mu w ryj, ale póki co, to wiedziałaś że ma żonę i wpakowałaś się między wódkę a zakąskę. Chyba mi cię nie żal. Masz na co zasłużyłaś. Jemu jakoś niespieszno do rozwodu.