Bariera językowa miedzy przyszłymi rodzicami

Witam, spodziewam sie dziecka :) Mieszkam za granica i chodzę na lekcje języka tutaj. Bardzo cieżko mi sie przełamać i zacząć mowic jego językiem. Poparliśmy w rutynę i porozumiewamy sie cały czas po angielsku. Moj szef pochodzi jeszcze z innego kraju i dlatego w pracy jestem zmuszona mowic po ang. Wiec nie próbuje nowego języka. Nie umiem złamać tej rutyny. Teraz kiedy spodziewamy sie pierwszego dziecka, martwię sie jak to będzie. Jak nasze dziecko będzie rozwijać sie językowo, chce aby mówiło po Polsku, ale moj partner nie mówi po Polsku. Tutejszego języka sie nauczy szybko w przedszkolu i od mojego partnera. Mam obawy związane z jego rozwojem językowym, 3 języki zamiast jednego to dużo. Będę starała sie zaadaptować językowo do przyjścia dziecka, jak moge to wszystko uczynić dla niego łatwiejszym?

Jesli chcesz zeby dziecko mowilo po polsku to musisz do niego mowic w tym jezyku, twoj partner w swoim a angielskiego nauczy sie slyszac jak rozmawiacie ze soba. Rodzin wielojezycznych jest naprawde wiele i dzieci doskonale daja sobie rade. Trzy jezyki dla doroslego to bardzo duzo dla dziecka to zaden problem (jesli slyszy je od poczatku).

Boje sie ze w późniejszym życiu to moze wywołać nieporozumienia miedzy nami, nie chce by moj partner czuł sie wyłączony z rozmowy lub obrażony jeśli nie będzie wiedział o co pyta mnie moje dziecko. Dziękuje Ci za odpowiedz, szukam tu przedewszystkim pokrzepienia :) dobrego słowa ze wszystko będzie ok :)

ja mowie do dzieci po polsku, w domu porozumiewamy sie po angielsku. Moj maz nie uczy dzieci swojego jezyka, nie rozumiem tego, ale nie wnikam. Choc pytalam kilka razy dlaczego, bo np. jego rodzice nie mowia po angielsku i jak to sobie wyobraza. No, ale zmuszac go nie bede. W kazdym razie nasza 3 latka mowi po polsku i po angielsku. Zadnego problemu nie ma z przelaczeniem sie na dany jezyk

w kazdym razie dzieci chlona jak gabka i jakims magicznym sposobem rozrozniaja jezyki. Glowa do gory :)

Musisz otwarcie porozmawiac z mezem o swoich obawach i niech on sie wypowie co o tym wszystkim mysli. U nas od poczatku byly rozmowy o tym w jakich jezykach bedziemy mowic do dzieci, moj maz byl jak najbardziej "za" zebym do dziecka mowila po polsku. Po pewnym czasie troche sie nauczyl i teraz najczesciej wie co mowie.

Bardzo mnie to podbudowalo, dziękuje wam za wszystkie rady :) mysle ze usiądziemy i porozmawiamy o tym. Pozdrawiam wszystkie mamy i przyszłe mamy

dziecko da radę z trzema językami, być może szybciej niż Ty; Ty nawet nie powinnaś do niego mówić w języku, którego dobrze nie znasz, bo więcej by było z tego szkody jak pożytku, więc myślę, że i tak nie masz wyboru - mów do dziecka po Polsku; swoją drogą ojciec też mógłby uczyć dziecka swojego języka,bo nie jest anglikiem, o ile dobrze zrozumiałam?