W końcu udało mi się zdobyć dziewczynę

I już wkrótce przestanę być prawikiem, w sumie to szkoda mi tych wszystkich lat gdy byłem sam ale w końcu i ode mnie zły los się odwrócił. Dziewczyna nie jest może jakaś miss ale brzydka też nie jest dał bym jej 7/10. Mam nadzieję że stworzę z nią wspaniały związek. Ciekawi mnie co na to te wszystkie kafeteryjne zdziry co śmiały się ze mnie i mi podobnych?

Jak żaliłem się tu że jestem samotny i zazdroszczę zakochanym parom to się wszystkie tu ze mnie śmiały, pisały że jestem żałosny itp a jak w końcu udało mi się związać z kobietą to żadna nic nie napisze :O

Przewidziałem to moja droga dla tego przed seksem z nią mam zamiar udać się na kilka wizyt u prostytutek (chociaż robię to bardzo niechętnie bo wolał bym powiedzieć jej prawde ale wiem jak to się skończy)

Z ch**em się na łby zamieniłeś, to widać zamiast szczerze co i jak powiedzieć, będziesz od razu jej rogi doprawiał. Żenada cieciu

i co z tego, dalej jesteś dziwny. myślisz, że ona tego nie zauważy? a może sama jest dziwna. w takim razie powodzenia i szczęścia :)

Daruj sobie ten wstrętny pomysł z prostytutkami.

Myślisz że nie powinienem spotykać się z prostytutkami tylko powiedzieć jej prawdę? Trochę boję się jej reakcji.

Widzę zero odzewu w temacie, chyba nie podoba wam się że w końcu mi się udało

taka sobie prowokacja.