Ojciec zmusza mnie do kościoła

Cześć, jestem 17 letnim chłopakiem. Chodzi o to, że nie wierzę w boga. Nie obnoszę się z tym ani nic. Ojciec jest po rozwodzie z mamą. Mieszkam z matką. W domu jest wszystko ok i w ogóle. Co niedziele ojciec zmusza mnie do chodzienia do kościoła! Mówię mu, że nie wierzę, nawet powtarzam mu to w kościele. On jest bardzo religijny, moja mama na odwrót. Jak mam mu powiedziec, ze nie chce w OGÓLE chodzić na żadną msze?! Jego jedynymi argumentami są, że jestem ochrzczony, byłem u komunii i ze mam szczescie ze nie jestem muzulmaninem. Co mam zrobic?...

po prostu nie idź, olej zgreda jak mu to nie pasi I tak mieszkasz z matką, a nie z nim...

jak ja regularnie chodziłam to mi zawsze ojciec mówił że mam lepiej iść na spacer bo tam kłamią a kościół to największa mafia

Ja o tym doskonale wiem. W wierze nie ma nic nadprzyrodzonego, są jedynie jakieś wartości ale to przecież zasady moralne, nie muszą być one wyznaczane przez kościół. Niestety nie mogę go olać bo zawaliłem trochę szkołę po ostatnim zebraniu. Nie wiem, myślę żeby oficialnie zmienić religie czy coś... Nie mam pomysłu.

Prosze o szybkie odpowiedzi, bo za jakas godzine po mnie bedzie. ;/

To nie zawalaj szkoły, ucz się, a do kościoła powiedz że nie pójdziesz i już, co, zaniesie Cię czy jak? Nie idziesz i już, no jak cię zmusi. Ale w szkole się popraw.

Zostałeś ochrzczony, posłali Cię do komunii no i dosyć tych sakramentów tak? Bierzmowanie miałeś? Niedługo będziesz mieć 18 lat i będziesz miał prawo decydować o sobie. Twoi rodzice zrobili ze swojej strony wszystko w tym temacie. Nie masz ochoty chodzić, masz swój rozum i koniec. Stawiasz się ojcu stanowczo i już.

został ochrzczony, ale czy z własnej woli ? Nie. Typowe u katoli. Zmuszają do sakramentów. Nic tylko jak najwięcej owieczek zagarnąć do stada.

chlopaku ogarnij sie. po prostu jesli ojciec bedzie cie nadal zmuszal to zastosuj terapie szokowa i powiedz ojcu,ze poki bedzie to robil to niech odwiedza cie u mamy. proste,skuteczne.

Na czym polega to zmuszanie, bo nie rozumiem. Mieszkasz z matką, to co ojciec przychodzi, bierze Cię za rękę i idziecie do kościoła ?

No to chyba jest po nim, siedzi na mszy :O

Mnie kiedyś mój ojciec też zmuszał do chodzenia do kościoła. Nawet jak miałam już męża i dziecko interesowało go czy byłam w niedzielę na mszy. Nie chodzi mi o to, że narzucał, bo jestem i byłam praktykująca katoliczką, ale nieraz człowiek nie miał iść ochoty czy zwyczajnie źle się czułam, czy po prostu po całym tygodniu byłam zmęczona. Dziś mam prawie 40 lat, do kościoła zazwyczaj chodzę, ale bez przymusu czy rozkazu, a ojcu niejednokrotnie jego dawne zachowanie wypominam.