Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kanada czy Australia

Polecane posty

Gość gość

ktory kraj lepszy do zycia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A lubisz ciello czy zimno:-):-):-):-)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cieplo hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to co sie glupio pytasz:-):-):-):-)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Australia :) mieszkam w Kanadzie i myslimy z mezem o Australii. ta 6 miesieczna zima z -28C mnie dobija :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jakie to miasto w Kanadzie ze jest az -28 w zimie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mieszkam w Australii i baaaardzo sobie chwale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Póki co jeszcze w Kanadzie i Australii jest ok, ale jak tylko sie nazjezdza ludzi ze wszystkich zakątków Swiata, to skończy sie "raj". Tak jak to sie syf i bagno zrobiło w UK, Niemczech, Norwegii, Holandi itd. ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wierzę że ktoś jest tu
ktoś :) zastanów się czy dostaniesz wizę do AU :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z wiza faktycznie jest duzo zachodu ale jest ona możliwa do uzyskania jeśli tylko ma sie dobry zawód i doświadczenie w zawodzie :-) Dzieki tym wizom nie każdy ma prawo tu (oz) przyjechać wiec mam nadzieje,ze jeszcze długo tak pozostanie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Australia za daleko, dlatego wole Kanade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj wiesz to zbyt ogolne pytanie - nie ma czegos takiego jek lepszy/gorszy kraj do zycia - bo pytanie do czejego zycia? Ja uwielbiam australie za dzika przyrrode, bezkresne plaze, mozliwosci do uprawiania sportow (glwnie lotnictwo i zeglarstwo) w zasadzie przez wiekszosc roku (to jeszcze zalezy w ktorej czesci australii) i luzny styl zycia, bez tego nadymania sie;-) Religia, upodoabania polityczne czy rasa nie jest az tak wazne vs. ulubiony rodzaj barbie (barbecue) czy druzyna footy;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rozumiem troche pojecia ze australia jest za daleko - pytanie od czego? od afryki czy europy?;-) mi tam niepotrzebna bliskosc europy bo zwyczajnie nie libie zycia na tym kontynencie;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdzie -28C? Saskatoon :) bylo pare dni temu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w australii sa okropne kreatury, pajaki, skorpiony bryyyy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mieszkam w Australii prawie 10 lat i nie wyobrazam sobie zycia gdzie indziej. Przede wszystkim mentalnosc ludzi tutaj jest zupelnie inna, niz w Polsce: wiekszosc (bo zawsze sie jakis wredniak znajdzie, w kazdym kraju) to ludzie zyczliwi i pomocni, bez wzgledu na stan zawodowo-finansowy. Nie ma obgadywania, wtracania sie w nieswoje sprawy, zawisci, zazdrosci itp. Jedni maja mniej, inni wiecej i jest ok. Co do pajakow i innych paskud, to tych jest zdecydowanie wiecej na polnoscy, w tropikach. Tutaj, na poludniu jest kilka malych pajakow, ktore moga krzywde zrobic (redback na przyklad), ale trzeba by bylo na nie albo przez przypadek nadepnac bosa stopa, albo sciskac do nieprzytomnosci;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Sydney troche duzo skosnych ale moze przestana ich wpuszczac. Z drugiej strony to oni raczej sie ZAKOC***A w australijczykach a na to nie da rady program wizowy:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cenzura milosci mi wyszla:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Melbourne tez troche skosnookich, ale nie dziwota, skoro Australia to "ich rejon", jak to pewien pan z pewnej ambasady okreslil, kiedy z nim rozmawialam. Kiedys ich wpuszczali duzo wiecej, ale przestali, bo okazalo sie, ze sporo Azjatow odwala nielegal i trzeba bylo nad tym jakos zapanowac. Innych nacji tez jest sporo i tak sie poukladalo, ze okreslone nacje "zbieraja sie" w okreslonych dzielnicach, np. Wlosi lubia okolice CBD i sporo ich jest w poblizu Lygon Street, ktora to ulica jest okreslana "mala Italia"; dosyc sporo jest Grekow i najwiecej mieszka w Doncaster, Oakleigh i okolicach Clayton; Rosjanie z kolei wola Dandenong Ranges itp.; z tego, co wiem, to najwiecej Polakow jest w Rowville i Sunshine, itd. itd. Sydney to australijska stolica peda.low :) Bardzo ladne miasto sobie wybrali, tak swoja droga:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja osobiście nie mam nic do azjatów , są to bardzo mili ludzi . do australi nie powinni wpuszczać polaków bo to chamy i buraki , z kościoła nie wyłażą a i tak śwęici nie są . wara od azjatów .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosciu powyzej widze, ze ciezko z mysleniem. Jak kochasz azjatow to zapraszamy do azji:-) Tu pisali tylko, ze polityka wizowa zachwiala stara rownowage rasowa ( ta po masakrze lat 70 ) w AU i nikt personalnie nie napisal, ze mali ludzie sa zli/ulomni ale widac uwazasz inaczej skoro uznalas/es, ze trzeba ich bronic:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mi________________
Jestem w Australii i mysle,ze lepszym pomyslem bylaby Kanada. Tutaj jest ostatnio bardzo slaba z praca, a rasizm i seksizm sa na porzadku dziennym. Na dodatek nie chce im sie sprawdzac rerefencji np z UK,albo maja w d.. ze pracowales w jakiejs bardzo znanej swiatowej instytucji. Musisz miec wyksztalcenie i doswiadczenie lokalne, bo nie beda dzwonic po referencje za granice. Inaczej bardzo marne szanse na prace. Do tego jeszcze dochodzi kolesiostwo, powszechne tutaj. Ja napotkalam tyle sytuacji z dyskryminacja,ze moglabym ksiazke napisac. Na dodatek Australia jest koszmarnie droga, wiec nie probujcie najpierw przyjechac a potem szukac pracy, bo szybko wam stopnieja oszczednosci. Ja mam niby fuksa, bo moj facet dobrze zarabia i lepiej nam sie zyje,niz z 2 pensji w UK. Ale ja mimo dobrego CV mam przechlapane z praca. Moja rada, prrzynajmniej jedno z was MUSI miec dobra prace przed przyjazdem, albo niech przyjedzie w pojedynke i da sobie czas na szukanie pracy. Ale liczcie to jako spore ryzyko finansowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ROR napisala mi tam niepotrzebna bliskosc europy bo zwyczajnie nie libie zycia na tym kontynencie. ------------------- To raczej Europa cie nie lubi, wypierdaaalajac stad na zlamanie karku razem z ciapusem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kanada w tym roku zima najostrzejsza od lat odwrotnie niż u nas ....AUS -egzotyka dla niektórych koniec świata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a moze ktos jeszcze moglby sie wypowiedziec o zyciu i emigracji w australii?? obiektywnie?? bez emocji... jak z praca, z zyciem? proste za i przeciw. dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapraszam wszystkich chetnych do studiowania w Kanadzie w przepieknej miejscowosci KELOWNA. Znizki dla nowych studentow!!! http://focuscollege.education/ Wiecej informacji na emailu!!! studyincanada15@yahoo.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×