jak sobie ułatwić życie w anglii

witam wszystkich Zrwacam sie z ogromną prosbą o pomoc.Z męzem mieszkam w anglii od pół roku NIN mamy od 3 miesięcy,czy mamy mozliwośc zstarac sie o jakiś zasiłek?pytam dlatego ze w styczniu musimy sie przeprowadzic na inne mieszkanie a ciezko jest znależc w tej okolicy takie zeby z wszystkimi opŁATAMI nie przekroczyć 500f a problem jest w tym ze mąz zarabia 900f a ja 300f a od stycznia do marca będziemy żyli tylko z męza pensji bo hotel jest zamknięty i będzie nam cięzko.Więc zwracam sie z ogromną prosbą jezeli ktoś wie co moge zrobic by było lepiej...z góry dziękuje

niestety nie wiem jak pozdro

Jesli maz ma prace to mozecie starac sie working tax credit ...to zasilek dla malo zarabiajacych...musicie zadzwonic do revenue and costumi ...housing sbenefit....to na dom dofinansowanie po to trzeba do housing executive sie zglosic.i tu i tu dadza wam formularze do wypelnienia.

ale po roku pracy!!!

czyli po pół roku pracy nie mamy na co liczyc??no trudno jakoś będziemy musieli sobie skromnie poradzić...a plany na macierzyństwo przełozyć na pózniejszy termin...

Najlepiej znajdź jakiegoś księgowego i tam wszystko zalatwisz. Albo poczytaj o betefitach na polemi. Od razu możesz się starać o pomoc. Maz tylko zaczął prace i od razu poszły papiery bo na te benefity czeka się trzy miesiące.

Poszukaj innej pracy zeby lepiej zarabiac. £300 na miesiac????

tak tak mozna! oczywiscie ze tak! po prpstu wejdz do jakiegos banku w wielkiej brytani i ci to ustawia - wicej dostaniesz w reke niz w cipe

ona noe chce szukac pracy przecie sa z mezem w uk by benefity zrec

potrafia zobic bachora - c**a plus penis - aah dobrze bedzie dziecku w takich lachmanach

Te benefity (podobno) wcale nie sa takie wielkie w UK...

ludzie co wy tacy wulgarni jestescie moze łatwiej jej pogac stronki gdzie szukac pracy a nie tylko krytykowac!!ja znajdowałam sie w podobnej sytuacji i wiem co to znaczy i wcale nie chodzi o wyłudzanie pieniędzy....moze wystarczy jej pomóc jak taniej poszukac mieszkanie albo na czym oszczędzic...prawda??

zauwazcie tempaki ze w pytaniu nie ma mowy o benefitach....pozdrownienia dla osoby która stworzyła temat:)