Którą z tych kobiet prędzej przyjęlibyście do pracy

Pierwsze 38 lat i jedno dziecko 17-letnie, czy kobietę 32 lata z 3-letnim dzieckiem? Nie znacie tych kobiet, widzicie tylko cv bez zdjęcia, doświadczenie zawodowe mają podobne.

Pierwszą, druga za bardzo podpadająca, że planuje zaciążyć w niedługim czasie

pierwsza

pierwszą

zdecydowanie pierwszą

To miłe bo jestem właśnie tą pierwszą, niestety nie daje to żadnej pewności bo i tak prędzej przyjmą taką 25 bez zobowiązań niż mnie :(

a co ja mam powiedziec ?? 30lat, mezatka bez dziecka, zero szans na zatrudnienie na umowe o prace. W sumie sie nie dziwie, bo juz najwyzszy czas na dziecko.....a z czego zyc???

I tak w pierwszej kolejności zatrudniają znajomych.

żadnej dzieciatej :)

Niedzieciatej przed 45 na pewno bym nie przyjął bo zawsze może planować ciążę. A autorka gdyby chciała drugie dziecko miałaby je już dawno, więc miałaby największe szanse z możliwych, bo jest najmniej ryzykowna, a jeszcze młoda. Pomijam oczywiście znajomości, bo to już inna para kaloszy

żadnej z dzieckiem,potem tylko problemy a to to a to tamto a to urlopik na chore dziecko a to do szkółki ,thu nie koniec!!!!

Dodatkowe dni wolne i opieka należy się tylko na małe dzieci, chyba do 15 roku życia, więc mi się już dawno nie należy. Zwykły urlop może wziąć każdy, może sam być chory, albo mieć chorą np. matkę.

najlepiej taką, co zgodzi się na najniższą stawkę, albo w ogóle za darmo 24/dobę i jeszcze będzie co miesiac kasę ci przynosić z wdzieczności, że może coś robić zamiast w domu sie obijać nic nie robiąc

Wiedziałam, że jesteś pierwszą. Przyjęłabym tą, która miałaby większee doświadczenie / umiejętności.

Podobna sytuacja do mnie i mojej bratowej, ona to ta druga a ja pierwsza, chociaż moje dziecko ma dopiero 14 lat. Szukamy pracy na produkcji i zastanawiałyśmy się wczoraj, która z nas ma większe szanse i też doszłyśmy do wniosku, że tam gdzie nas znają to ja, a tam gdzie nie pytają o nic ona bo młodsza.

Doświadczenie zawodowe mamy niemal identyczne bo wcześniej pracowałyśmy w tym samym miejscu, które niestety w ubiegłym miesiącu się skończyło, a umiejętności nie ocenia przecież telepatycznie. W cv mamy wpisane bardzo podobne typu prawo jazdy itp.

przeciez w CV nie piszesz ile masz dzieci i w jakim wieku, a pytanie o dzieci na rozmowie jest niezgodne z prawem i mozesz na nie odpowiedziec cokolwiek.

To prawda, ale w praktyce w małym miasteczku trudno ukryć to, jaką kto ma sytuację rodzinną i jeśli pracodawca chce w pięć minut dowie się czy ktoś ma dzieci, dlaczego został zwolniony i tak dalej.