Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dosc mam myslenia o nim

Polecane posty

Gość gość
Ja bardziej się zaangażowałem emocjonalnie niż ona,ale z czasem i ona mnie pokochała do tego stopnia że wniosla o rozwód ale stała przeszkoda typu że on nie dal jej rozwodu a mają razem 4 dzieci które są w rodzinie zastępczej do czasu jak to sąd orzekł az wspólniie nie dojdą do porozumienia.Więc ona ze wzgłędu na dzieci wrócila do niego a tak naprawdę to ona do niego nic nie czuje.To nasze prawo jest chore,i tak się roztalismy-Jaro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie podobnie - ja mam zobowiązania tutaj, a on przez swoje musiał wyjechać na drugi koniec Polski. Ale w twojej sytuacji jednego nie rozumiem. To ona cie zostawiła mimo że jej związek z mezem to tylko pozory dla dobra dzieci? Bo skoro tak, to dziwne że ona chce byc fair względem męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona była ze mną 4 mieś,i ten jej wiedział że jest ze mną bo raz u nas w domu był bo na tydzień wziął dzieci z tej rodziny zastępczej na wakacje bo Matce nie dali odżiwo.Mieszkał żnami pod jednym dachem nawet widżiał jak ona się kocha ze mna wieczorem,a i tak ją tja teraz przyjął do siebie bo też ją kocha,tyle że ona jest ze mną 2mies ciąży i ja teraz mam problem.Ona ostatnio napisala mi że mam to potraktować jako prżygode ale ja tak nie potrafie.Widać pogodziła się z nim prźez ten miesiąc jak u niego jest.To jest nie normalne z jej strony.-Jaro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słuchj,ja z neta w tel pisze i wolno mi chodzi z tąd tak dlugo dochodzą moje odp.Jak chcesz to możemy przez e-maila pisać bo tak szcżerze mówiąc to nawet nie wiem z kim pisze bo tam sami goście są;)-Jaro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przypadkiem weszlam na ten watek po ponad 3 latach i rozpoznalam swoje stare posty. Dla wszystkich nieszczesliwie zakochanych - minelo! Czasem wciaz mysle, ale juz nie boli. Choc nigdy juz nie bede taka beztroskajak przedtem. Ale kto wie czy to zle czy dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To pocieszające :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zdychaj pchla.rzu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×