Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ZakochanaWariatka

Czy Kobiecie wypada przejąć inicjatywe

Polecane posty

Gość ZakochanaWariatka
Napisałam mu, co myśli o spotkaniu, a on, że kiedy mi pasuje. odpisałam mu, że więcej czasu znajdę w najbliższy czwartek i on już zero reakcji. To nie wiem, czy jesteśmy umówieni czy mnie olał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Łona jest Aniołem
Łonej wypada .:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem facetem a nie jakimś tam obszczyj nogą,ito ja działam jak kobieta mnie interesuje ,nie czekam na nic,tutaj faceci 35 40latek czekają,pytam na co,,panienki to że noszą spodnie to wcale nie znaczy że mają mnie wyręczac,pojęli to wreszcie,co ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heniuś
Ja utrzymuję kontakt tylko z takimi kobietami, które wykazują inicjatywę na podobnym poziomie co ja. Jeśli ktoś nie potrafi co jakiś czas napisać "co słychać" to znaczy, że ma mnie głęboko więc odpłacam tym samym. A te konwenanse średniowieczne na szczęście mają się dobrze tylko na cafe u internetowych pasztetów i nawiedzonych prawiczusiów :) Obok gimbaza się parzy, szef bzyka asystentkę, żonaty sąsiad właśnie sprowadził dwie prostytutki a na cafe największy od lat i regularnie powtarzający się problem: czy kobiecie wypada napisać do faceta, hahaha :) I oczywiście odpowiedzi będą w stylu: no jaha że nie! Po co chwytać się jakiejś życiowej szansy na miłość, lepiej dołączyć do grona pięknych i wspaniałych pasztetów internetowych :) I pisać tutaj, że nie ma fajnych facetów, że jak już "zdobywają" to sami "zdobywcy" a nie normalni i tak dalej :) Jak ktoś nie potrafi już teraz wykazać inicjatywy to co będzie po 5 latach związku? Przerabiałem już takie życiowe sieroty: facet ma się domyśleć, facet ma zagadać, facet ma się zainteresować bla bla ble ble ple ple ple. Po co normalnemu facetowi ktoś taki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćo n a
Heniu, a przed pierwsza randka tez bys zwlekal? Zalozmy, ze kumple cie przed dziewczyna zdemaskowali i ty o tym wiesz... i czekasz na jej ruch? (pomijajac to, ze po tobie widac, ze ci wpadla w oko)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZakochanaWariatka
olał mnie, także już NIGDY pierwsza nie wyjdę z inicjatywą....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spokojnie, jak olał? przynajmniej wiesz gdzie jesteś i nie miotasz się z bezsensownymi myślami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
normalnie.... odpisał kiedy chce się spotkać, i napisałam mu ze od dzisiaj mam wolny czas to już się nie odezwal. od 2 dni....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
liczył pewnie, że podasz termin i tak było zrobić... ale jak od dwóch dni to może jaka ciapa z niego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niedawno mnie mijał, jechał autem. tak trudno było się zatrzymać? Podałam termin, caly weekend przed nami, wolałam się dostosować do niego, bo on ma dużo pracy. Ale już nie ważne chyba....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heniuś
Znacie się dwa lata a jakieś głupie podchody. Facet pewnie ma ważniejsze sprawy na głowie, trzeba być bardziej konkretnym, zaproponować coś, pytać a przede wszystkim nie liczyć na to, że ktoś coś się domyśli. Ty ciągle liczysz na jego inicjatywę ale po co on ma to robić? Skoro dwa lata temu nie próbował to dlaczego niby teraz ma zacząć? Mam parę takich koleżanek i czasem się zastanawiam, która by chciała żebym nagle zaczął je podrywać :) Ale wiedzą, że nie jestem taki więc póki co siedzą cicho :) Ale np. niby czemu mam nagle oszaleć na Twoim punkcie? W głowie miałoby mi się coś przestawić? A może "Ach Kasiu, widzisz, dopiero po 2 latach mi się przypomniało, że mi się podobasz, ale lepiej późno niż wcale, co?" :) "Heniu, a przed pierwsza randka tez bys zwlekal?" - ja nie randkuje. Ja się spotykam z ludźmi. Jeśli będzie miłość to będzie fajnie, jak nie to też będzie z***biście :) Widzę, że jak dziewczynę facet oleje to tragedia wielka :) To wyobraź sobie, że jesteś facetem i tak Ciebie olewają księżniczki 10 razy w ciągu tygodnia. Fajnie? I każdy zadaje się z kim chce, więc nie rozumiem tej rozpaczy. Mnie olało pewnie już z tysiąc osób a może i więcej - i co z tego? Będą nowe znajomości. Jak nie dziś to jutro - na 10 osób które poznaje tylko jedna znajomość trwa dłużej. Ludzie mają swoje życie, są nieufni, zamknięci w sobie - trzeba to też zrozumieć ale to nie znaczy, że my i wszyscy inni też tacy mamy być. Tu jest lepiej bo się znacie. Mnie kiedyś znajoma zapytała wprost: czy mogę liczyć na coś więcej? Po co sobie robić pod górkę? Wyduś z niego TAK/NIE/NIE WIEM. Jak się będziesz tak czaić to osiągniesz tylko tyle, że on będzie miał Ciebie dosyć. Zresztą niewykluczone że już tak jest - jeśli może nie odpisać i nie będzie to nietaktem to nie odpisuje - proste :) Trzeba być bardziej zdecydowanym i wiedzieć czego się chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×