oceniam ludzi po wyglądzie

wiem, że to nie jest normalne, ale oceniam ludzi po wyglądzie.. jak ktoś nie ma modnych i drogich ciuchów to skreślam go na starcie, bo moim zdaniem nie ma nic ciekawego do powiedzenia, nigdzie nie bywa, widać, że nie ma kasy i nie chcę zaczynać znajomości z taką osobą, bo i tak wiem, że nie pójdziemy razem na imprezę czy nie pojedziemy na wakacje. Co więcej-czuję się od tych osób lepsza i daję im odczuć, że są biedakami :O źle mi z tym, ale nie umiem się powstrzymać :(

Powiem krótko, masz pusto we łbie.Gardzę takimi jak ty!

a ja ksiazki po okladce a smak czekolady po opakowaniu :)

wiem, samej za siebie mi jest wstyd ale jak to zmienić?

ja tak samo mam w sumie . Jak dziewczyna nie wygląda jak Marta Trzebiatowska to skreślam ją na starcie .. Doda , Mucha to pasztety http://www.kozaczek.pl/img/2maj/1346_5.jpg

A poco masz to zmieniac, przeszkadza ci bycie takim pustakiem ?

w sumie dobrze, bo ta osoba pewnie i tak nie miałaby o czym z Tobą porozmawiać.

mam z taką osoba do czynienia na co dzień. jest bardzo samotna.

takie jest życie http://www.youtube.com/watch?v=we3QiCJAdTc

w piątek miała miejsce taka sytuacja: czekam w kolejce do laboratorium żeby oddać krew. W kolejce stoi dziewczyna: jeansowa niemodna kurtka, jeansy dzwony z rzemykami w nogawkach, sweter na zamek w babcine kwiaty, tanie adidaski z bazarku, zero makijażu, braki w uzębieniu, kitka gładko zaczesana, brwi niewyregulowane, makijażu zero.... i może studiuje, może jest najlepsza na roku, może zna pięć obcych języków i dla relaksu liczy całki, to dla mnie taki ktoś jest zerem :O

eh, masz racje. Ide, moze ktos z toba pogada.

:(

ja tak mam z grubasami..

to już w ogóle