facet zrzucił mnie ze schodów

ja poszłam z dobrym sercem, pogodzic sie... a on mnie uderzyl i zrzucił ze schodów... jestem w szoku... wszystko mnie boli, chyba skręcilam kostkę, bo strasznie spuchła i nie mogłam isc... rozplakałam sie i zamówiłam taxi... co powinnam zrobic? darować mu to? czy mozna to zglosic na policję?

isc natychmiast na policje albo ich wezwać

byłam w szoku i od raxzu wrociłam do domu.. a on wyszedł pewnie na nocną zmiane. czy moge jutro to zgłosic?

możesz nawet za miesiąc ale będziesz mało wiarygodna

ale czy policja cos z tym w ogóle zrobi? bo mam wątpliwości..

zgłos na policje to bedziesz wiedziała czy policja cos zrobi

no zgłosze... bo nie daruje mu tego... zachował sie jak psychol

spiszą notatkę i podejmą czynności koniec roku i muszą podciągnąć słupki wykrywalności więc masz szansę że coś tam zrobią

daj mu jeszcze jedną szansę

druga szansa może skończyć się na wózku.

zrób niezwłocznie obdukcję i zgłoś się na policję