Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wkurzona współlokatorka

Rozszarpie współlokatorki

Polecane posty

Gość wkurzona współlokatorka

Jak Boga kocham rozszarpie je. Wczoraj wieczorem wysprzątane na błysk, żadna z dwóch oczywiście d**y nie ruszyła żeby cokolwiek pomóc, wracam wieczorem po pracy syf niemiłosierny. Na stole pełno brudnych garów, w zlewie jeszcze więcej, na podłodze plama z soku, przecież lepiej rozdeptać i roznieść po całej kuchni zamiast zetrzeć mopem nie? Po co się przemęczać. Dwa obiady a naszyć n******e jakby gotowały dla pułku wojska. Umyć po sobie? A gdzie tam. Ok, poodychałam sobie i jest okej. Poszłam przed chwilą do łazienki po tym jak jedna brała prysznic, cała wanna w łonniakach. Noż k****, jak wyleciałam to myślałam, że nie wytrzymam. Już pomijam sam fakt zostawiania po sobie brudu, ale mi by było zwyczajnie wstyd. Myślicie, że posprzątała po sobie? Zgadliście, nie. Już nie mogę, byle do czerwca i mogę się stąd wyprowadzać. Mieszkałam już z 4 różnymi facetami i nigdy żaden z nich nie był w stanie zrobić choć połowy tego syfu co każda z nich. Nigdy więcej nie zamieszkam z dziewczynami, nigdy. :O :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 14651615152102510
skad ja to znam??? nigdy wiecej niesamodzielnego mieszkania, nigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
90% bab to totalne fleje :o żuzyte tampony pewnie wyrzucają za kanape :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zamilowanie do porzadku trzeba wyniesc z domu.Ja zawsze myslalam,ze ta Perfekcyjna pani domu,to jakies przegiecie,bo jak mozna nie umiec umyc podlogi,czy nie widziec brudu patrzac na niego.Ale czasem obserwuje moja przyjaciolke.Dwa lata po malowaniu,a ta ma tak upieprzone kontakty,drzwi i podloge farba emulsyjna,jakby remont byl tydzien temu.Raz gotowalysmy u mnie kolacje.Kroila kielbase do lecza,plasterek jej spadl.Legalnie na moich oczach kopnela go pod szafke.Myslalam,ze snie.Ale w domu ma syf,kile i mogile i jakos jej to nie razi.Koty sikajace w ciuchy,stol ubabrany dzemem.I dla niej jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Haneczkaaaa
już się tak nie stresuj . wyluzuj! Jeśli twoi współlokatorzy byli by chłopakami to pół biedy! Facet to facet żeby się mógł połapać w bałaganie musi mieć majdan w pokoju , skądś to znam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajedna212321312321
całe szczęście ja trafiłam na czyste, u nas w mieszkaniu zawsze jest czyściutko ;) i każdy myje naczynia od razu po sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli macie problem ze wspollokatorami balaganiarzami to zapraszam goraco do nowej edycji Perfekcyjnej Pani Domu. Kto, jak kto, ale Małgosia Rozenek porzadku umie nauczyc. Informacje na stronie Perfekcyjna.tvn.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a później się dziwicie teściowym że łażą wściekłe :D hahaha jak maja takie fleje za synowe? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boisz się do nich odezwać? Pogadaj z nimi na spokojnie, po co sobie nerwy psuć? Może one sobie nie zdają sprawy z tego jak bardzo cię to wkurza (tak... niestety takie osoby istnieją) Wyżalani się na forum w niczym nie pomoże, sytuacji nie poprawi. A jak ci tak bardzo przeszkadza to się wyprowadź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja kiedys powiesilam kartke z napisem, ze prosze o sprzatanie po sobie itd. wiem to wnerwia jak ktos nie szanuje twojej pracy.. moze zrob to samo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×