seks nie sprawia mi przyjemności

Nie czuję nic szczególnego podczas seksu. Jestem z moim facetem dwa lata i przez 1,5 roku bolało mnie podczas stosunku. Każdy seks był dla mnie okropny, ale udawałam, ze jest ok, własciwie to robiłam to dla niego, bo widziałam, ze on jest zadowolony-a ja chciałam dac mu przyjemnosc. Zaszłam w ciążę przy okazji, po urodzeniu dziecka ból odszedł w niepamięć. Jednak nadal nie czuję żadnej przyjemności. Odkąd urodziłam tylko 2 razy było mi naprawdę fajnie (ale i tak bez orgazmu), ale to były chwile, kiedy naprawdę dłuuugo nic nie robiliśmy i po prostu byłam spragniona jakiegokolwiek kontaktu. Mój facet chciałby najlepiej codziennie, ale dla mnie to duży problem, bo tak jak piszę, nie mam ochoty. Kiedy się kochamy, niby czuję coś fajnego, ale to jest bardzo marne uczucie, w życiu z takim uczuciem nie dojdę do szczytu. A po kilku minutach zaczynam oczekiwać, kiedy on dojdzie i da mi spokój :( Chcę też wspomnieć, że jestem biseksualna. Nigdy nie miałam aż takiego bliskiego kontaktu z kobietą, by się z nią kochać, więc nie wiem, ale ciągle o tym myślę. Chciałabym spróbować (teraz nie mam jak). Czy byłoby możliwe, że zakochana jestem w swoim partnerze ale spełniona seksualnie moge byc tylko z kobietą? Nie wiem co rbic, pomózcie!

Powiem tak,pisalam przed chwila cos podobnego. Tylko na innej podstawie. Tez jestem bi i jestem w tej samej sytuacji co Ty. Powiem tak,radzilambym Ci porozmawiac ze swoim facetem,bo przeciez nie mozesz tak zyc. Musisz to powoli i ze sercem mu wytlumaczyc.Co do stosunku z kobieta. On wie ze jestes bi>? (Znam duzo osob,co trzymaja to w sobie) Jesli jestes na PRAWDE pewna,ze jestes bi,porozmawiaj rowniez z facetem. Mozna zrobic 3kacik. Albo stosunek lesbijski a fecet popatrzy czy bd w pokoju obok. Tez mojemu chlopakowi mowilam,ze jestem bi a stounek z kobieta mi sie marzy. Wlasnie po rozmowie wyszly takie opcje. Zaproponowal i sie zgadzal na warunki. Czy 3kacik,czy te inne co wymienialam wyzej,wszystko sie da. Facet musi byc wyrozumialy i musi Ci ufac. A nie mowi sie ze najwiekszym marzeniem faceta jest miec stosunek z 2 kobietami? Co do Twojej "chcicy". Powiem,to zalezy od Twojej psychiki. Widac,ze malo rozmawiasz z Twoim facetem. Badz szczera,nie trzymaj to w sobie. Badz soba,powiedz co Cie boli a co lubisz. Poogladajcie p***oli: powiedz co Cie jara. Kombinujcie. Grajcie w erotyczne gry. Moze cos jednak bedzie co sie podnieci.

Przede wszystkim, jeśli jakkolwiek zależy Ci na tym związku, to nie wal mu prosto z mostu że seks z nim nie sprawia Ci żadnej przyjemności, a wręcz sprawia Ci ból. Jeśli powiesz mu to "ot tak", to facet nie przyjmie tego jako prośbę o pomoc, ale jako policzek. Jeśli chcesz mu o tym powiedzieć, to zrób to w możliwie najdelikatniejszy sposób. Najważniejsze - takie rzeczy trzeba "załatwiać" już na początku, bo im dłużej z tym zwlekamy, tym jest trudniej i sprawy zamiast stawać si prostszymi, komplikują się jeszcze bardziej. Ale na szczęście, jak to mówią, lepiej późno niż wcale! Druga sprawa - to że nie odczuwasz przyjemności z seksu, to nie musi być winą ani Jego, ani Twoją. Po prostu niektóre kobiety więcej przyjemności mają z jednych pozycji, a inne z innych - to normalne. Trzecia sprawa - czy Twój facet pobudzał Cię kiedyś oralnie? Łechtaczka jest bardzo ważnym "organem" u kobiety, którego odpowiednie pobudzanie może u kobiety wywołać dużo więcej przyjemności niż zwykły seks. Ważne tylko abyś odpowiednio i delikatnie poinstruowała faceta co ma w tej chwili robić - czy złapać Cię za pupę, czy pieścić Twoje piersi, czy rozchylić wargi... Umów się z facetem na 1 wieczór "tylko dla Ciebie" i nie bój się wtedymówić czego pragniesz, co sprawia Ci przyjemność, a co jest akurat w tym momencie jest mniej nieprzyjemne. Poznaj swoje ciało i jego reakcje, naucz tego swojego faceta, a jestem pewien, że seks zacznie sprawiać Ci taką przyjemność, że sama będziesz zachęcać faceta do wieczornych igraszek! :)

A i zapomniałbym o chyba najważniejszym! Poznaj swoje ciało, co Cię podnieca, co sprwia Ci przyjemność, a potem naucz tego swojego faceta. Będzie dobrze! :)