Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marlenka86

To CHUDNIEMY ostatni dzwonek 19 list START

Polecane posty

Gość Marlenka86

czesc! zawzielam sie i postanowilam doprowadzic moje cialo do wygladu jaki mi odpowiada a nie mojemu zoladkowi :/ , ktory panowal dlugie 27 lat i pora jego rzady obalic! Zmieniam nawyki na zdrowe i takie, ktore maja sens- czyli nie na 10 dni, czy 13 czy 2 tygodnie. Na stale. + cwiczenia po 1godz: pon, sr, pt - nie porywam sie z motyka na slonce i nie obiecuje sobie jak do tej pory - cwiczenia codziennie. oj nie - 3 razy to juz naprawde uzo!! Dzis juz mam za soba godzinke- nogi mi sie alej trzesa, i rece drgaja jak pisze - a to sprawka Mel B -polecam!! i ZAPRASZAM!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marlenka86
chcialam zapodac link, ktory mnie zmotywowal, ae Kafe uznaje to za SPAM :( wiec tylko pokrotce zasady: - 5 posilkow dziennie - zero podjadania pomiedzy - wyeliminowanie totalne cukru (+slodycze) - zero rzeczy smazonych - zero bialego chleba i ziemniakow (one tucza!!) - mozna pieczywo razowe, chrupkie (Waza itp), no i styropian ;) -wafle ryzowe - zamiast ziemniakow: kasze, ryz (najlepiej brazowy -ale wiadomo mniejsze porcje - duzo ryb (ale niesmazonych) - duzo warzyw - mniej owocow (owoce- 30%, warzywa 70%) - duzo wody i naturalnych sokow - + inne rozsadne zasady ;) To sa zasady jakie podaje dziewczyna z youtube, ktora zmienila swoje nawyki na te i dzieki temu wyglada super!! schudla 11kg w 4 tyg. Mi by pasowalo z 8 kg ;) ps. moje wymiary: 160cm, 58kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
JA OD JUTRA BO DZIS SZKODA GADAC l:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i tez chce skonczyc ze slodyczami na rzecz warzyw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marlenka86
moze byc i od jutra gosc'iu ;) ale dolacz na pewno!! (mnie tez wlasnie te slodycze zawsze cofaja 2 kroki do tylu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stabilaboss
Hey moge sie przylaczyc? Ja juz od 8 listopada jestem na ... Nie na diecie ale na nowym stylu zycia :) do tej pory schudlam 2,5 kg (z czego sie bardzo ciesze bo uprawiam tez sport wiec wiadomo ze waga spada wolniej) Probowalam sie dolaczyc do kilku topikow ale jakos do tej pory to wszystko wymiera po kilku dniach. Mam nadzieje ze ty jestes zmotywowana tak jak ja! Co do sposobu odzywiania to ja jem 3-4 razy dziennie, ograniczam cukier ale jem jeden " normalny" posilek zazwyczaj obiad, poniewaz to pozwala mi sie dalej trzymac. Za to ograniczam trzy pozostale posilki zeby kalorycznie nie przekroczyc 1200 kcal. Co do sportu to robie 30 min dziennie i 1h w soboty i niedziele. Ah no i pozwalam sobie na jedna wpadke tygodniowo ( bez sportu). Mam nadzieje ze sie bede trzymac, na razie to dopiero 10 dni wiec autorytetem nie jeTem :)) A dzisiaj rano mialam niespodzianke - 59.9 kg - jestem w piecdziesiatce :) to mnie bardzo zmotywowalo Ah no i mam 170 cm, nie mam jakiejs wymazonej wagi, moge nawet wazyc te 60 kg ale chce zeby cialo bylo umiesnione a nie otluszczone. Wiec na razie gubie tluszcz i buduje miesnie :)pozniej zobaczymy na jakiej wadze sie skonczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marlenka86
Stabilaboss no pewno!! witam - lub witamy jesli Gosc jest z nami ;) To podobnie myslimy- umiesnione a nie otluszczone!! Ja tez zaczynam opornie od poczatku listopada ale wtedy myslalam o czyms drastycznym typu glodowka itp - max dalam rade 4 dni a potem lipa :( :( Dzis weszlam przez przypadek na stronke na youtube o metamorfozach jakie kobitki przechodza podczas chudniecia- i to mi kopa dalo! bo mysle ''jak nie teraz to nigdy'' no i ''jak nie ja to nikt'' - nikt inny tego za mnie nie zrobi. Moj glowny problem to otluszczony paskudnie brzuch - i powiem szczerze, ze juz bylam pogodzona do dzis rana z tym faktem ,ze juz nigy nie bede miec plaskiego brzucha (o jakim marze!!) Biore sie za siebie i nie odpuszcze! - faza uderzeniowa teraz do grudnia - czyli ostro. Dzis ladnie - warzywka, zupka, i miesko drobiowe na wieczor. Na poczatek bedzie - choc od jutra to wszystko jakos sobie poukladam - zeby bylo 4-5 posilkow (3 glowne i 2 przekaski- marchewka np.) Widze juz, ze musze nad kolacja popracowac -bo niestety jadamy obiad ok 6:30 :( :( -w UK mieszkam i dinneru nie da sie wczesniej zjesc -tak sie po pracy wraca :( Ale poradze sobie- musze porcje zmniejszyc i bedzie luks! (dzis z ziemniakow zrezygnowalam - a uwielbiam!! ale dosc- ordzucam je calkowicie!! dopoki ten brzuch nie bedzie plaski! ;) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marlenka86
ojej czyzbym sama byla?? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stabilaboss
Helo helo, jestem jestem :) mialam dwa dni bardzo zajete ale mimo wsxystko udalo mi sie pocwiczyc 30 min dziennie. Jestem z siebie zadowolona, zwlaszcza ze dzisiaj wieczorem mi sie naprawde nie chcialo :) ale wrzucilam gajna muzyke i jakos poszlo. Postanowilam sie nie wazyc do soboty, moze bedzie niespodzianka... W sobote sie tez zmierze, zobaczymy czy ten sport cos daje :) Moj jadlospis na dzis: Sniadanie - baton proteinowy (127 kcal) i kawa Obiad - kanapka od greka - duzo warzyw i kurczak z sosem jogurtowym 450 Podwieczorek - sernik 350 Kolacja - plaster sera ( nie wiem co mnie napadlo, ale mialam ochote) 150 Razem troche ponad 1100 - dobry dzien :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Ja też od dzisiaj :) Będziemy się razem motywować. Ja tylko jakoś nie mam weny na ćwiczenia, za to dużo chodzę. Ile chcecie docelowo schudnąć? Jakieś założenia? Ja chciałabym mieć "5" z przodu:) To kawałek drogi przede mną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, mogę się dołączyć? Mam do zgubienia jakieś 5 kg, niby niedużo, ale strasznie opornie mi to idzie, zamiast chudnąć z tygodnia na tydzień przybywa mi kg. Ostatnio się zapuściłam,osiągnęłam już swoją wymarzoną figurę jakiś czas temu,ale przez brak ćwiczeń i objadanie, znowu wyglądam okropnie :( Mam zamiar jeść 1500 kcal i ćwiczyć minimum 4 razy w tygodniu :) Od jutra zaczynam i mam nadzieję,że dotrwam w swoim postanowieniu chociaż do Wigilii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marlenka86
witam nowe kolezanki i super, ze jestescie!! Stabilaboss - uu ladny dzien i swietne 1100 kcal brawo!! :D dharma666 - jakie wymiary?? ile do zrzucenia?? Ja marze o 8kg :) 160cm/58kg. I powiem Ci, ze od wczoraj naogladalam sie tylu programow na youtube o ochudzaniu - i Ci, ktorzy naprawde zgubili wage - na stale,a o to nam chodzi :) - podkreslaja, ze zrowe ozywianie + ruch ruch i jeszcze raz RUCH!! Ja o tej pory wiele diet probowalam: kapusciana, kopanhaska, lemoniadowa i kto wie co jeszcze - bo inetersowaly mnie tylko szybkie efekty. zawsze schulam..ale potem powoli , lub szybko waga wracala. Bylam na etapie ok 65 kiedys, wiec teraz jest ok, ale do szczuplosci ojjjjjj wiele brakuje - mam duzo tluszczu na brzuchu - i jemu wypowiedzialam wczoraj walke. Wole teraz rozsadnie ale na cale zycie - nauczyc sie od nowa jak jesc :) Vikio22 - wiem wiem te ostatnie kilogramy sa najgorsze.. Bo musisz cwoczyc wiadomo - wiec i miesni przybywa, tluszczyk spalasz..ale waga moze byc bez zmian :/ a my kobitki lubimy gy waga idzie w dol (szybko ;) ) OOOO moje drogie Panie, polecam zalozenie sobie zeszytu - ja taki mam. i tam zapisuje co zjadlam, ile cwiczylam i wazne!! - ''nad czym musze popracowac jutro'' bo, no nie oszukuje sie juz wiecej - oczywistym jest, ze beda lepsze ni i gorsze - ale grunt to zmieniac i ulepszac nawyki az bedzie jak ma byc :) Ja, np. no coz nie mam sie czym chwalic.. Wczoraj motywacje, ze by gory przenosila... a dzis.. nie powstrzymalam sie o chleba :( i to duuuuzo go zjadlam :( Razowy co prawda, i nie na noc.. ale i tak zle mi z tym. Zapisalam wiec w moim zeszycie notke na dzis: 14.42, rzucam CHLEB! I o dzis ta zasada dziala. Bo wiecie jak to z zasada ''zrobie to jutro'' - ja sobie wymyslilam tak.. ok, nie rob dzis, ale jutro to juz MUS!! i powiem Wam dziala z wszystkim!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marlenka86
np. pasowalo by mi umyc autko, ale mysle ''ehhh jutro to zrobie'' ;) I nastepnego dnia widzac moje brudne autko mysle ''ehhhhh jutro juz na pewno!'' ..i tu przychodzi mysl ''ale to juz jest'' ... i co??? - choc mi sie nie chce jak nie wiem! to maszeruje z wiaderkiem i pucuje samochodzik!! -taki przyklad na lepsze skumanie ;) To taka moja bardzo nowa zasada. i jak na razie dziala. Wczoraj bylo od jutra nie jem ziemniakow - nie jadlam dzis, a od jutra nie jem chleba - i nie bede!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stabilaboss
Berdzo fajna zasada trzymania sie postanowien od jutra. Problem ze je nie moge sobie tego narzucic. Jak chce mi sie czegos a nie moge to jestem zla. Wiec u mnie jest zasada "zjedz z umiarem" albo " zjem jutro". Ta druga jest fantastyczna bo "do jutra" wiete rzeczy sie moze zdarzyc i moze akurat nie zjem :)) Ja cwicze codziennieod 8.11 - 30 min na wioslach - i czuje ze moje cialo jest smuklejsze, mam wiecej energii i mniej sie mecze i juz nawet widac miesnie (no przebijaja sie przez ten tluszcz :) W moim przypadku najgorsza czesc ciala to uda i tylek. Moje wymiary: 66 w tali, 94 w biodrach, 97(!!!) w tylku i 57 w udach. Przez to caly czas chodze w sukienkach bo te uda... Dodam ze ponizej kolan nogi sa szczuple! Pfff juz nie wiem co robic. Ale tak mysle ze jedzac mniej i cwiczac musi sue zmniejszyc ten tylek prawda? :) Milego dnia wszystkim!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stabilaboss
Ah i dodam ze waga na razie ok. 60 kg, docelowa 55, i mysle zeby to osiagnac do konce grudnia ( wiec tak 1 kg na tydzien). Szybciej nie moge bo mi biust (tyle co go tam jest) spadnie Moin celem do marca jest miec widoczne toned miesnie, i nabrac sily - miesnie oczywiscie bez przesady :) Mysle ze jak osiagne taka idealna wage i w koncu nie bede sie wstydzic zalozyc spodni to ceiczenia i dalszy zdrowy sposob odzywiania to juz bedzie sama przyjemnosc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klementyna27
dzien dobry :) Stabilaboss - jak zobaczylam 66 w tali.. to az mi kopara opadla o samej ziemi! Ja jestem jak pajak - okragla +szczuple nozki i w mire ok rece ;) Mi jak przybywa kg to zaraz w gorne czesci ciala (biust omija jakos :/ ) czyli ramiona,barki, plecy no i ten brzuch!! Ja od wtorku po 1h cwiczen: wt. Mel B, śr. pilates. Zaraz robie 2 godz cw - Mel B i zobaczymy co znajde na necie ;) Musze dzis zrobic cos extra bo weekend mam zajety i pewno bedzie ciezko czas znalesc - wiec wczoraj zapisalam w notesie mym ;) -3godz cwiczen! -pojde na spacer potem jeszcze. A dzis na sniadanie owsianka - i tak dobrze sie czuje mmmmmniam!! Nie ma sensu omijac sniadania bo potem brak energi zeby zyc no i cwiczyc! a to jest kurcze podstawa!! (szkoda ze opiero w wieku 27-lat to skumalam :( ale dobre i to ;) Lece cwiczyc - niedaleko do duzego pokoju ;) zamelduje sie potem!! i trzymam za Was/nas kciuki!! XXX

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marlenka86
sorki to powyzej to ja ;) nick z innego konta, ktore mnie jakos nie wciagnelo i ps. jestem po 1 goz cwiczen.. moze potem 2 -myslalam ze latwo bedzie tak hop siup 2....a tu 1 daje wycisk :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juliakk
ja tez postanowiłam zmienić swe dotychczasowe nawyki żywieniowe, aby wreszcie zrzucić to sadełko, które mi zalega. Jem same zdrowe produkty a do tego postanowiłam więcej ćwiczyć. A jak wiadomo sport przyspiesza efekty diety, i szybciej się chudnie. Mam zamiar do świąt zrucić tych 17 kilogramów. mam nadzieję, ze dam rade. A jeśli nie to wesprę się kapsułkami na odchudzanie - dokładnie takimi http://wsad.it/gosc/hoodia-balance . Stosuje je moja przyjaciółka i jej już udało się schudnąć. No to do dzieła!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i znowu reklama, wrrrrrrrrrrrrrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja 67,4 (169cm), chciałabym mieć "5" z przodu :) Mam nadzieję, że się uda. Po ciąży dużo schudłam i teraz te ostatnie kilogramy zostały do zrzucenia. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stabilaboss
Ja dzisiaj jestem wkurzona, normalnie wszystko mnie denerwuje, na szczescie zjadlam obiad dobry (salatka z fasolki z makaronem i serem plesniowym) do tego jogurt cytrynowy. Na sniasanie mala buleczka bez niczego. Wiec dieta ok. A powod wkurzenia - poprosilam stazystke zeby wyslala dokumenty dzisiaj rano, jest 15h30 i jeszcze nie wyslane bo nie miala odpowiedniego pudelka. Czy wy tez takich gamoni macie???? Nozesz. A klientowi obiecalam dokumenty rano! Musze isc zapalic bo zaraz na nia nawrzesCze a to i yak nic nie zmieni. Po prostu gamon!!! Dzisiaj ide do kina wieczorem wiec nie bedie sportu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marlenka86
ja wlasnie marchewke wcinam a raczej 2 ;) Na lunch nieciekawie za bardzo- wafle ryzowe z serkiem :/ -nie mialam czasu zeby gotowac bo za uzo zalatwiania na miescie dzis. ja tez mam zly strasznie humor, tylko ze mi pod placz pociaga - za tydzien okres wiec tak to sobie tlumacze... ehhhh ddhatma666 trzymam kciuki! i jak sie przylozysz to do swiat sie uda!! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny :) U mnie dziś z dietą ok, zjadłam do tej pory 850 kcal, niedługo idę poćwiczyć jakieś 30 min, a później zjem kolację(ok 500 kcal, mniej nie mogę, bo nie lubię chodzić głodna spać), zastanawiam się tylko co przygotować, chyba postawię na grillowaną pierś z kurczaka i warzywa. Widzę,że nie tylko mi średnio dopisuje humor, w pracy ledwo wysiedziałam-dobrze,że jutro piątek, a od kiedy wróciłam do domu jestem jakaś poddenerwowana, mam nadzieje,że jak poćwiczę to trochę pozytywnej energii mi przybędzie. Trzymajcie się ciepło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marlenka86
Vikio22 brawo brawo!! ladnie widze zien minal - a to dodaje sil jak sie dotrzymuje postanowien :) ja tez dobrze :D , tylko postanowienie na jutro - mniejsze porcje! (w mysl mej zasay-od jutra ;) ) mialam dzis znajoma na kolacji i jej naszykowalam tyle co ja/my jemy i ona nie zjadla bo za duzo!!! hm..cos chyba rzeczywiscie za duze te porcje :/ -ona chudziutka jak nie wiem! wiec musze te porcej zmniejszyc!! dobranoc teraz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marlenka86
dzien dobry piatek!! ja juz po owsiance z kilkoma borowkami mmmmniam! i w trakcie kawki :) Zaraz troszku cwiczen - i potem praca praca praca ehhhh pozdrawiam i co u Was kolezanki???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez zjadlam owsianke ( byla syta) i c oz tego jak za 5 min zjadlam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ma25
Witam Was :) jeśli można to ja też się do was przyłączę. Zaczęłam od wczoraj zdrowszy styl życia, zobaczymy czy mi się uda. Ważę aktualnie 65 kg przy wzroście 170cm. Ogólnie to nie uważam się za grubą osobę ale chciałabym wyszczuplić brzuch. Wczoraj robiłam ćwiczenia Ewy Chodakowskiej i dzisiaj bolą mnie wszystkie mięśnie więc póki co spróbuję ćwiczyć co drugi dzień bo dzisiaj nie mogłam wstać z łóżka :) Zastanawiam się co zjeść na obiad. Rodzince obiecałam spagetti a sama zjem chyba pulpecika i może do tego trochę kaszy gryczanej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marlenka86
Ma25 - w imieniu calej naszej grupy - troszku nieobecnej dzis - ale pewno juz weekendzik na rzeczy ;) -Witamy :) Podobny problem widze mamy- brzuch!!- ja cwicze od 4 dni z Mel B (1 h) i wow!! wciagnelam sie- dzis mialam czas na tylko 30minut i jakos taki niedosyt czuje :/ ale te piatki sa zawsze zabiegane ehhh :( A co do dietki - to ok :) az jestem z siebie dumna, ze tak dobrze sie trzymam i oby tak dalej a nawet lepiej (porcje musze jeszcze ciut zmniejszyc i woy WODY!!! pic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stabilaboss
Witam wszystkich!! Ciesze die ze nas przybywa, w grupie razniej i wiecej postow do ceytania! Ja tez mialam zabiegany piatek i w sumie nawet nie skonczylam, prace przynioslzm z biura na niedziele do domu :( Dietka sie trzyma, az jestem zaskoczona jak dobrze, zobaczymy jutro. Od dwoch dni nie cwicze bo mi sie kolano odezwalo - sciegna nie wytrzymujz. Ale dzis juz jest lepiej wiec jutro bedzie godzina! Deis zjadlam batona proteinowego 210kcal, bylam u japonczyla na obiad - pewnie okolo 500 i na kolacje zupa cchinska ( nic juz nie mam w lofowce!!!) - mysle ze die zmiesvilam w 1200 kcal. A teraz czytamy przed snem z moim kociakiem (ten ja ceytam a ok prubuje znalezc wygodna pozycje na drzemke ;) szkoda ze nie mozna tu zdjec dodawac bo jest po prodtu dliczny!!!) Milego weekendu wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ma25
Cześć kochane :) ja już jestem po śniadanku, grahamka z serkiem wiejskim,ogórkiem i pomidorem i do tego gorzka herbata :/ i z tym mam właśnie największy problem bo uwielbiam słodką herbatę i kawę no ale postanowiłam sobie zero cukru to spróbuję sie tego trzymać. Ogólnie to brakuje mi słodyczy ale od dzisiaj zacznę robić sobie różne koktajle owocowe to może zaspokoją moją potrzebę na słodkie ;) Wczoraj zaczęłam też ćwiczyć skalpel i wytrzymałam tylko 15 minut, może wieczorem spróbuję zrobić z 10 minut więcej :) Miłego dnia wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×