Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość A jak arbuz

dlaczego jest tak a nie inaczej

Polecane posty

Gość A jak arbuz

Staram się kochać siebie i doceniać swoje walory estetyczne. Mimo to, bardzo często wątpię w swoją atrakcyjność.( O ile jestem atrakcyjna) A z czego to wynika? A no z tego,że panowie jakoś niespecjalnie zwracają na mnie uwagę. Randkuję bardzo sporadycznie. Ostatnio spotykałam się z kimś dwa lata temu. Często zastanawiam się co ze mną nie tak. I obawiam się,że z wiekiem będzie wyłącznie gorzej niż lepiej. Mając tak mgliste pojęcie o relacjach damsko-męskich raczej nie wróżę sobie sukcesów. Zgorzknieję. Bo nie ukrywajmy, ale każda kobieta czuje się lepiej we własnej skórze, jeśli widzi zainteresowanie mężczyzn. Tak już jest. Co z tego,że znajomi postrzegają mnie w kategoriach osoby atrakcyjnej, skoro nie znajduje to odbicia w rzeczywistości? Może mówią tak z litości? No już sama nie wiem.I uprzedzając kolejne pytania: tak, dbam o siebie, nie, nie jestem otyła. Może po prostu swoim wyglądem nie wpisuję się w kanony urody, które preferują mężczyźni? Chciałabym to zmienić. Ale jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uroda to nei wszystko często atrakcyjne osoby nie znajdują partnera bo wydają się zamknięte w sobie, odstraszają bo wydają się wyniosłe czasami jest też tak że facet widząc daną dziewczynę nie pomyśli by podjeść bo z góry zakłada że taka atrakcyjna na pewno kogoś ma niektóre nieśmiałe dziewczyny zachowują się tak że wydają się być zarozumiałe i wtedy też nikt nie ma ochoty podejść najlepiej samemu przejąć inicjatywę, wtedy ci zainteresowani jeśli są nieśmiali zrobią kolejny krok czekanie na księcia z bajki sprawdza się tylko w bajkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A jak arbuz
W stosunku do mężczyzn jestem cholernie nieśmiała, dlatego nie wyobrażam sobie zrobić tzw. pierwszego kroku. Z kolei w gornie znajomych jestem zupełnie inna. Otwarta, towarzyska i tak dalej. Nie wiem, może faktycznie sprawiam wrażenia zarozumiałej itd. Bo nie sądzę,żebym wyglądem powalała na tyle,żeby onieśmielać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też jestem nieśmiała ale przekonałam się że jeśli sama czegoś nie zrobię to całe życie będę czekać zaryzykowałam i poderwałam obecnego męża, też był nieśmiały gdybym miała czekać na jego inicjatywę to pewnie bym się nie doczekała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A jak arbuz
cóż, bardzo boję się jakiejś głupiej reakcji i dlatego to mnie blokuje. za chiny ludowe nie jestem w stanie podejsc do faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a może jesteś nudna jak flaki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×