Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Niemowlę ulewa

Polecane posty

Gość gość

Witam czy któraś z mam której dziecko ulewało pediatra przepisał Debridat ? Ciekawa jestem jak to działa i czy jest poprawa po nim ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lopis
Debridat lekaze przepisuja na wiele dolegliwosci pokarmowych u niemowlat, u nas akurat nie zadzialal (dostalismy go na ulewanie i podejrzenie kolek), ale dzieciak dostal po nim spazmow - jakby szatan go opetal :-) natomiast taka reakcja jak u naszego syna zdarza sie podobno bardzo rzadko i z reguly dzieci dobrze toleruja ten lek i pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na naszego maluszka tez nie zadziałal, a wrecz przeciwnie jakos..wiec musielismy odstawic..teraz karmie go mniejszymi porcjami, a czesciej ;) do ego dosc dlugo trzymam na "bekniecie" i jakby lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem mamą 3,5 miesięcznego chłopca, który ulewał, zdarzało się, że chlustał, miewał kolki. po Debridacie kolki odeszły w niepamięć - nie po zastosowaniu doraźnym, ale po około tygodniu było widać efekty, jemy Debridat do dziś. jestem weteranką jeżeli idzie o ulewanie, próbowałam wszystkiego co dostępne na rynku - zagęszczone mleka AR lekko zapobiegają, ale zatwardzają kupę, dziecko i tak ulewa, może ciut mniej ale "ściętym" mlekiem, wiec łatwiej to opanować. dlużej nosiłam do odbicia po mleku AR.bardzo pomocny jest syrop Gastrotuss Baby, na początku Edek nie pił go chętnie - pomagało podgrzanie lub delikatne rozcieńczenie herbatką (warto mimo wszystko wstrząsnąć syrop, by rozbić skupiska 'galaretki'). przez ulewanie mały miał podrażnione gardło, niechętnie jadł - ciągle uderzający w gardło kwas solny to nic miłego, a syrop neutralizuje kwasowy charakter.herbata koperkowa Hipp - dla nas zbawienie na wzdęcia, myślę, że razem z Debridatem zdziałała cuda! :)a jeżeli chodzi o probiotyk to preferujemy Biogaie, po niej najlepiej się mały czuł, ale wybór probiotyku zależy chyba od dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dziecko długo ulewało.. najpierw mlekiem (mimo zagęszczania Nutritonem) potem zupkami, deserkami.. No koszmar.. przebierałam kilka razy dziennie.. I nie miało znaczenia czy je mało co 2 godziny czy więcej co 4.. Dziecko mi potrafiło ulać nawet 1,5-2 godziny po posiłku! Od 7 tygodnia na noc (zanim poszłam spać) dawałam mleko z kleikiem ryżowym i nutritonem.. dobiero przy tak gęstym mleku dziecko nie ulewało,a ja w nocy przestałam sie bać i co chwilę budzić. W dzień sam nutriton rady nie dawał.. Teraz dziecko ma 10 miesięcy i jest o wiele lepiej.. Tak gdzieś od 2 miesięcy mam spokój.. czasem się zdarzy, ale to na prawdę bardzo, bardzo rzadko ;) i już nie stosuję nutritonu. Wcześniej do wszystkiego dawałam nutriton (do rzadkich deserków czy obiadków też!).. a wody do picia dawałąm kilka łyczków, bo inaczej zawartość brzucha lądowała na podłodze, ubraniu. Wreszcie wychodzę z domu bez dodatkowych ubrań! Wcześniej zawsze brałam .. Musisz czekać.. Mam nadzieję, że Twojemu dziecku szybciej dojrzeje układ pokarmowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Debridat nie zaszkodzi ale tez nie pomoze;/ corka ulewala prawie do roku, nam pomoglo zageszczenie mleka, sloiczkow, deserkow Nutritonem (dobrze juz nie pamietam nazwy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mała ma dopiero 2 miesiące i jest na piersi więc żadne zagęszczanie mleka nie wchodzi w grę nie mówiąc już o kleikach zupkach itp. A ja jestem załamana bo nie można od niej odejść nawet 2 godziny po jedzeniu potrafi ulać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale mleko z piersi tez mozesz zagescic. Poszukj sobie wiadomosci o nutritonie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ściągasz laktatorem ręcznym lub elektrycznym i już :) nadmiar możesz mrozić na czarną godzinę, a to na teraz zagęszczać. ja zawsze układałam go na boku, na zmianę prawy i lewy. pomimo, że miałam monitor oddechu nie używałam go... to tak powszechna przypadłość, a tak uciążliwa - na początku produkowaliśmy pełną pralkę prania dziennie, każde karmienie to przynajmniej 3 przebrania pomimo śliniaków. później już dochodzi się do wprawy i łapie niemalże w locie :) im częściej dziecko będzie już chciało (i mogło) przebywać w pozycji bardziej nachylonej tym ulewanie będzie mniejsze. podobno ma minąć, czekam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przy karmieniu piersią Nutriton podaje się przed posiłkiem (chyba) na łyżeczce.. można rozrobić z odrobiną swojego mleka.. Poczytaj. Idż do apteki, poproś opakowanie bebilon nutriton do ręki, poczytaj, co i jak.. zdecydujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość merigold z podkarpacia
Nutriton można podawać pomimo karmienia piersią. Z innych rzeczy które mogą pomóc to można kupić taki klin pod materac ,żeby dziecko leżało w pozycji półpoziomej , jak najdluzej po karmieniu nosić na rękach żeby jedzonko się uleżalo , karmić mniejszymi porcjami a częściej . Debridat to lek na czynnościowe zaburzenia przewodu pokramowego , niektórym pomaga. A przede wszystkim pomaga czas , z wiekiem jak mięśniówka przewodu pokarmowego rozwinie się do końca , a dziecko bedzie wiecej czasu w pionowej pozycji ulewania miną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem wam że poczytałam teraz o objawach refluksu i widzę że moja mała ma je wszystkie . Kurczę tylko dlaczego lekarz je olewał skoro powtarzam że mała często się krztusi kaszle i ma chrypkę a do tego wszystkiego białe gile w nosku . Kurczę dziś jak by nie zwymiotowała na panią doktor dalej by nie dostała tego debridatu bo dobrze przybiera na wadze więc dla niej to nie był problem , mam tylko nadzieję że on podziała. A mleko chyba też zacznę zagęszczać albo na wieczór podawać butle żeby mała zjadła i spała spokojniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja ulewała kilkadziesiąt raz dziennie po jedzeniu z 5 razy to była norma nie ważne czy to było 5 min po czy godzina czy 2. nic nie pomogło minęło jak mała miała około 7 miesięcy i zaczęła przebywać więcej w pozycji siedzącej - to była prawdziwa trauma ciągłe przebieranie pranie pościeli poszewek bo wszystko śmierdziało wymiocinami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a po zagęszczaczach było jeszcze gorzej leki tez nic nie dały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ach, te dzieciorki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×