Związek a inne światy

Związek z osobą,a nawet dziecko z nią,która jakoś pociąga,ale jest zupełnie innej bajki,teoretycznie mógłby być bardzo podniecający,ale praktycznie pewnie skończyłby się koszmarem.

zle to widza. przciwienstwa przciagaja sie tylo w bajkach w realu to jest syzyfowy trud. generalnie wszystko co sie konczy jest bez sensu a ze uczucie tez to i ono sensem nie grzeszy

dwa światy? to znaczy że ty jesteś po podstawówce a ona po studiach?

inaczej byś mówiła gdybyś w moim świecie sie urodziła

http://www.youtube.com/watch?v=3TkitczXLYg

wiem,że to nie ma szans,ale teoretycznie byłoby ciekawe,poznawać bardzo blisko osobę,o innych obyczajach i przeżyciach,ale naprawdę skończyłoby się koszmarem

bliska znajoma wyszła za mąz za kolesia po zawodówce owszem był przystojny szlała za nia ale juz dwa lata po slubie był zazdrosny o jje sukcesy i ciagłe jazdy niby 21 wiek ale nie udało im sie jak prawie sie juz roziwdli on dostał zawłału i ona owdowiała

zgadzam sie ludzie powinni miec poczucie godnosci ale i realizmu w obrebie swojego poziomu spoleczno-intelektualnego. wlasnie dlatego kiedys zrezygnowalam z kogos takiego. bo on byl ktos i mial widok dalszych perspektyw a ja bylam nikt po zawodowce.

powiem wam jesteśmy razem po studiach ja ,tak mówią lepszycha on też ale innej profesji,jestem gnębiona sprowadzana do parteru przez niego,wstydzę się go w towarzystwie,udaje dzentelmena,nadskakuje kobietom,jest miły i niektóre się w nim nawet podkochują,a w domu szatan nie człowiek.

W Mensa nie ma zwyczajnie dość urodziwych kobiet ,dawno się z tym pogodziłem ...:(

jeszcze jak facet ma lepsze wykształcenie czy lepszy zarobek to pal szesc jeszcze przejdzie ale na odwrót juz nigdyyyy

znajomy doktor matematyki kika grantów wyjazdy na sympozja ona laboranta słyszła na codzien :ty tego nie rozumiesz i nie zrozumiesz nie zawracaj mi głowy: natomiast jak trzebabyło wymenic opony na zimowe w samochodzie czy zrobic remont mieszkania to On nie jest stworzony do takich celów własnie sie rozwodza zycie

Ona po studiach, on po podstawówce, już 23 lata razem;) to my:)

wlasnie dlatego odpuscilam sobie milosc mojego zycia zeby nie slyszec przez jego czesc jakim to ja jestem zerem po zawodowce. zycie jest zycie i nie ma co sie spinac

Da się jak się chce i nie jest się ograniczonym.

a co jak się chce??