Facet który nie jest idealny fizycznie pod każdym względem ma ZERO szans na zwią

LOL, czyli kobiety z małym biustem są gorsze? Hahahahaha. Mały biust to nie wszystko. Może mieć mały biust, ale świetną figurę, piękną twarz, zgrabną sylwetkę, że aż zaje*iści faceci mogą do niej startować.

"zasługuje"? nawet wciaż uznając Wasze tezy, że uroda i kasa to główne wartości to człowiek z normalną samooakceptacją wie, że zasługuje na to co najlepsze;)

Tak brokeninside. Tylko, że gdyby wszyscy mięliby postępować tylko zgodnie z własnymi upodobaniami i czekać na najlepsze co chcą to ludzkość by się nie rozmnażała i wymarła.

19.11.13 [zgłoś do usunięcia] gość Aha, czyli wydaje mi się, że studiuję, że zarabiam kilka tysięcy miesięcznie, mam oszczędności, perspektywy i auto. Tak? Albo wydaje mi się, że kobiety, które do mnie startują nie zarabiają tyle co ja? ' Jestes kretynem

Jasne. Facet jak ma 170 to jest zerem nawet jak ma super twarz, sylwetkę i wszystko inne. Wobec tego kobieta z A jest zerem nawet jak ma sylwetkę, twarz i inne. Koniec tematu.

To powiedz nam, czego oczekujesz od przyszłej kandydatki na żonę?

a co mają do tego dzieci?:O

Ja uwielbiam kobiety z malym biustem:D

dobra, nigdy nie rozumiałam zależności upodobania-dzieci, ale nawet wtedy - ci ludzie wg Ciebie mają się poświęcać?:D słoneczko Ci silniej w główkę przyświciło?:D:D:D

Aha, czyli wydaje mi się, że studiuję, że zarabiam kilka tysięcy miesięcznie, mam oszczędności, perspektywy i auto. - coś musi być z toba nie tak, bo gdybys byl tak wspanialy jak tu opisujesz to babki same by ci wskakiwaly do lozka :D poza tym chcialam nadmienic, ze jesli masz z*****y charakter to nawet studia, kasa, perspektywy i auto ci nie pomoga, no sorry :D

To powiedz nam, czego oczekujesz od przyszłej kandydatki na żonę?

poza tym chcialam nadmienic, ze jesli masz z*****y charakter to nawet studia, kasa, perspektywy i auto ci nie pomoga, no sorry smiech.gif x jak to? to uroda i kasa nie wystarczą?:D durny troll:O

Zgadzam się x postem wyżej, jesteś typowym zarozumiałym chamem! nienawidzę przebywać z takimi ludźmi, unikam ich jak ognia i ludzie (normalni) których znam również... widocznie nawet zarozumialców ze swojej "elyty" przewyższasz chamskimi komentarzami. Wyobraź sobie, że taka kobieta, młoda, zadbana, może nie z super wykształceniem i ekstra pensją może być dobrym materiałem na żonę, lepszym niż taka "paniusia" wykształcona, ale zimna i wyniosła (chociaż może tobie by pasowała). Życzę ci, zebyś znalazł taką na swoim poziomie - moze wykształconą i z urodą, ale wredną, zimną, zarozumiałą i żeby się jeszcze na boku zdradzała, żebyś rogami zaczepiał o futrynę w drzwiach a potem ogołociła z kasy (takie co zarabiają dużo, chcą jeszcze więcej...) zebyś został w samych gaciach nawet bez skarpetek.

Oczekuję takiej samej atrakcyjności i takiego samego statusu materialnego i społecznego jak mój. I będę przy tym trwał, bo pozwalając kobietom na windowanie wymagań rozbestwiamy je i to właśnie to doprowadziło do takiej sytuacji, że kobiety chcą czegoś na co NIE ZASŁUGUJĄ.

19.11.13 [zgłoś do usunięcia] gość Jasne. Facet jak ma 170 to jest zerem nawet jak ma super twarz, sylwetkę i wszystko inne. Wobec tego kobieta z A jest zerem nawet jak ma sylwetkę, twarz i inne. Koniec tematu. / Wtrącę sie do rozmowy.Sam mam 170cmi jestem szczupły, ba nawet rzekłbym że chudy, ale na brak powodzenia nigdy nie nazekałem. Wykształcenie mam średnie bez matury, wcześnie wyjechałem w świat za przygodą.Nigdy nie uwarzałem się za mega przystojniaka, wręcz przeciwnie.Ale kiedy zauważyłem że kobiety które są marzeniem moich znajomych "lecą"na mnie - przepraszam za takie hamskie określenie ,zmienilo sie i moje podejscie do zycia i kobiet.Bylem z kobietami slicznymi, wyksztalconymi i na wysokich stanowiskach. Bylemw dwoch powaznych zwiazakach po 5 i 7 lat, ale mnie zawsze ciagnelo w świat i szukałem swojego miejsca.Chciałem tylko powiedzieć że każdy z nas zasługuje na swoją księżniczkę, dla mnie nieudacznikiem jest ten kto się zadowala czym popadnie i nie chodzi mi o dany tyo urody, figury bo każdy z nas ma swój gust i upodobania i dla kazdego księzniczka ma inny wygląd.Żyjmy według maksymy jak kochać to księżniczkę jak kraść to miliony,życie mamy tylko jedno.

a ten znowu z tym zasługiwaniem:O zasługuję na kibelek więc idę się wypróżnić:O

Aha, czyli kobiety teraz przyjęły taktykę, że facet, który nie godzi się na ich chore wymagania jest zły :D. Na to się nie nabiorę. I nie będę nigdy z kobietą, która jest niżej niż ja. Będę szukał aż znajdę taką na tym samym poziomie. kropka.

tragedia, nie mów tego gorzej zarabiającym z biustem A bo się powieszą, że ich nie zapłodnisz.

jesteście prześmieszni (oprócz brokeninside)

"sorry, jak panna jest ładna, wykształcona, ma pracę to nie spojrzy na nieudacznika który nic nie ma i nic nie potrafi i w dodatku urodą nie grzeszy. Szukaj w swoich kręgach, znajdziesz prędzej czy później... ale na pewno nie księżniczkę, o której marzysz" Spoglądają :D dużo jest takich kobiet wiążących się z przeciętnymi kierowcami z Biedry. Bardziej faceci mają wysokie wymagania, takie wymagania, którym sami nie mogą sprostać i sami siebie wykluczają.

Autor jest żałosny:)

No to nawet idąc tokiem rozumowania brokeninside powinienem wymagać więcej niż sam mogę zaoferować i chyba tak zacznę robić, bo takie zachowanie z naszej strony to jedyna metoda by kobiety nabrały pokory.

kobiety wymagaja odwrotnie proporcjonalnie do tego co same moga zaoferowac w nizszych kregach. Kobiety ktora cos soba reprezenuja, szukas kogos na swoim poziomie. Moja obserwacja :)

A ja tu wstąpiłem w innej sprawie. Beatriche. Czy my się nie znamy? Na jaką literę zaczyna się Twoje prawdziwe imię?

aha, więc podporządkujesz swoje upodobania wyższej idei - umoralniania kobiet, które nie chcą podporządkować swoich upodobań. jestem z Ciebie dumna i mam nadzieję, ze zdobędziesz jak najwięcej.... wyznawczyń ?

kiedy zrozumiesz że wymagania nie powinny dotyczyć sfery damsko-męskiej? wymagania można mieć wobec swojego ucznia, pracownika, lekarza, samochodu, czegoś co się nabywa co ma być środkiem do jakiegoś celu

Haha doszło już do tego, że te szmaty są agresywne wobec facetów, którzy ośmielą się zareagować na ich chore wymagania.

Kobiety nie dość, że mają 2 razy większe wymagania przy szukaniu partnera to jeszcze potem do związku nie wnoszą NIC poza peezdą! Tyle w temacie.

już się wyładowałeś, fiutku?;)

Skąd mamy się niby znać?