jak uklada się wam w małżeństwie

zawsze myślałam że decyzja o małżeństwie powinna być przemyślana, para powinna się dobrze poznać byliśmy ze sobą 8 lat, pobraliśmy się i co?? mój mąż najlepiej się czuje jak nic się od niego nie wymaga żeby pomógł w domu toczą się boje

A nie wymaga od niego za dużo?

pracujemy obydwoje, po pracy on i komputer ja pozostałe czynności w domu, pranie sprzątanie, gotowanie, zakupy itd

to przestan sprzatac i nie rob obiadu. miesiac, dwa lub trzy, zobaczysz co sie stanie. nikt tu ci faceta nie wychowa, to do matki jego miej pretensje. jak go interesuje tylko komputer to niech komputer go karmi i ciuchy mu wypierze.

ja dawno przestałam gotować,sam sobie robi obiadki,śniadanka,nie zasłużył sobie na to

aby mu pod nos podkładać,takie życie,niech sobie przemyśli swoje zachowanie,

byłam ciekawa jak jest u was, czy ja nie przesadzam,czy wszyscy mężczyźni tacy są? mój ojciec pomaga mamie, od zawsze pamiętam dzielili się obowiązkami może mężczyźni się wypowiedzą jak oni to widzą jak tu wieczorem być seksi po całym dniu pracy? mówicie nie robić, nawet nie zauważy że nie posprzątane bo mu to nie przeszkadza

Razem 7 lat,3 po ślubie, mój mąż sprząta kuchnie, zawsze, nigdy po ugotowaniu obiadu nie sprzątam, robi śniadania, ja obiady, kolacje na zmianę, jak musze zostać po godzinach on gotuje, nie sprząta nic poza kuchnia, ale też nie brudzi, zawsze swój bałagan ogarnie, jak nabrudzi w łazience, zawsze doprowadzi ja do porządku. Weekendy i wyjazdy organizuje ja bo po prostu robię to lepiej, ale potrafi mnie czasem czymś zaskoczyć, jest kochany. Zawsze bardzo się cieszę jak wraca z pracy, tęsknię za nim w ciągu dnia.

facet 34 lata 7 lat po slubie . taki niepisany podzial obowiazkow , nie zajmuje sie praniem, ale zmywam i w soboty z gory na dol sprzatam dom , choc zdaniem zony ona zrobilaby to dokladniej ;) zakupy i gotowanie pol na pol zon aczescie j gotuje . wszystkie naprawy wieszanie obrazkow przybijanie gwozdzi i mycie okien ja . zajmuje si etez placeniem rachunkow i domowym budzetem . czesciej siedze na kompie fakt i mam hobby fotografie co zoni enie do konca pasuje i w ogole ni ewykazuje zainteresowania. w alkowie ukalda sie slabo zima straszna . a z dugiej strony codziennie mowimy sobie ze sie kochamy i jestesmy czuli dla siebie . zona bardzo sie o mni eboi gdy gdzies jade sam albo gdy zachoruje, czasem graniczy to z jakas histeria jedno kichniecie a ona juz smeci o lekarzu . w skrocie to tyle

kocham męża, ale on to taki dzieciak, chyba nie dorósł do małżeństwa chciałby jeszcze do "piaskownicy" tak mi się wydaje, wszelkie prośby na spokojnie odbijają się jak grochem o ścianę jak już nie wytrzymam i wrzasnę to się oburza że krzyczę che che i obrażony , nie słucha nawet argumentów, on słyszy tylko że krzyknęłam :D

no widzicie, u was są jakieś podziały nie pisane, tej drugiej stronie się po prostu chce jak nic nie wymagam to jest git, milusio, przytulanie, zapewnianie o miłości ale tylko powiem , przybij kochanie gwoździa: zaraz, potem, jutro ale się czepiłaś