jak uniknac takich sytuacji

TAKA SYTUACJA I PROBLEM TAKI: Mieszkanie 4 POKOJOWE lokatorzy: ja 23 lata rodzice,8 letnia siostra babcia i dziadek Babcia wiecznie wszędzie wlazi,kupie sobie cos a ta już na korytarzu od razu co masz?co kupilas mowie do mamy cos a co tam gadacie sobie? babka wstaje o 5rano i już gary myje.. Problem i news sytuacja\: Mój mezczyzna mieszka 800km odemnie druga strona Polski przyjedzie do nas za około 2 tygodnie to nie będę swieta wiec nie ma potrzeby żeby babka siedziała u rodzicow w pokoju to będzie pierwsze spotkanie mojego z rodzicami moimi chce żeby się poznali a babka nie jest w takiej sutacji potrzebna...jak piate kolo u wozu.. PYTANIE: JAK zrobić żeby babcia zamknela się swoim pokoju a nie weszyla? Proszę pomozcie

a niby czemu ma siedziec zamknieta, wolnosc tomku w swoim domku, wynajmij/ kup swoje mieszkanie to nikt ci nie bedzie przeszkadzal. A skoro wstydzisz sie babci, to co z ciebie za czlowiek :O

kiepska sytuacja... a nie możesz babci wytlumaczyc ze to pierwsza jego wizyta i chcesz żeby rodzice znimi pogadali pośmiali się na luzie byli a nie z babcia na czele?

czemu? bo ja chce żeby moi rodzice pogadali z nim pośmiali się a jie żeby babcia moherowa siedziała przy stole i moherowe teksty rzucala typu do kościoła Ty chodzisz? a mama kim jest nie mowie ze ma nie wychodzić zpokoju ale mam na myśli dlaczego ma wlazic do rodzicow pokoju gdzie będziemy siedzieć i czemu ona ma weszyc... do kuchni łazienki pewnie ze tak...

Jak facetowi zależy, to zaakceptuje babcię. Babcię powinnaś szanować, za parę lat jej już nie będzie, a Ty się będziesz pukać w czoło, że zależało Ci na tym, żeby ją schować przed gachem, który był i minął.

i tak się sklada ze mam swoje mieszkanie 2 pokojowe ale wynajmuje je nie chce sama mieszkac poki co... czy to co napisałam jest naprawdee az tak psychiczne? kurcze pierwsze spotkanie a tu babcia na karku będzie siedziała....

no i co z tego, ze babcia moher? tak jak napisal ktos wyzej, gach przyjdzie i pojdzie, a babcia to zawsze babcia. na twoim miejscu nie krylabym babci i obserwowala jego reakcje.

hmm..tylko problem jest taki ze babcia nie jest babcia slodka babulka tylko wredna babka pchajaca niosa w nie swoje sprawy...wszytsko chce wiedzieć zaglada w reklamówki co kto kupil po ile... kim sa kogo rodzice kto z kim zyje...

nie wiem o co Ci chodzi, to o czym piszesz to przykład mniej nienormalnych odpałów u starszych osób, to naprawdę klasyka, gdyby Twoja MATKA spytała się go przy stole czy r****ł Cię przed ślubem - to bym rozumiała, ale akurat to o babci to klasyka gatunku, nie sądzę, żeby on w ogóle zwrócił na to uwagę, bo tak po prostu bywa.

chciałabym aby to spotkanie było takie luźne a nie napięte z racji ze pierwsze... a ta plotkara siadzie i milion pytan zada...kim sa rodzice a gdzie pracują a długo już tam pracują... po prostu wiem jaka jest Zdziśka...i wiem ze zada swoje wywiadowcze srodowiskowe pytania...a nie chce żeby on się zrazil...

broken dzięki za wypowiedz...nastawilas/nastawiles mnie pozytywnie do tego... dzięki może cos jeszcze powiesz na otuchę

autorko rozumiem Cie... chcesz abyście w czworke posiedzieli pośmiali się a przy babci się nie da...nie zrozumie zartow...zaraz zacznie wyjezdzac z pytaniami.... a nie możesz babci powiedzieć słuchaj babcia pierwsze spotkanie chcemy pobyc z rodzicami sami aby się zapoznali?

nastawiłaś że ja mam tak samo z babcią, ale to przywilej wieku, wszystko jest w normie, nikt nie ocenia nikogo po dziadkach, a ja mam jescze gorzej, bo moja mama potrafi często wykręcić taki numer, że szok, ale zasadniczo jak Ci się coś nie podoba, to fora ze dwora;) choć nie podoba mi się, że tak jest w RODZINIE, że trzeba s********ć przed toksynami, ale cóż. jestem od Ciebie rok starsza i życzę Tobie i mi szybkiego usamodzielnienia się:)

głupio napisałam jak zrobić żeby się zamknela w soim pokoju miałam na mysliz e jasne ze zobaczy kto to przyjechal do nas ale na litość nie musi caly wieczor siedzieć z nami w pokoju....niech idzie już po chwili dosiebie

broken dziekuje i wzajemnie.. mogę się usamodzieonic ale jestem za leniwa...mam taka sytacje ze nie mogę z racji km mieszkac ze swoim az do momentu uregulowania mojje pracy tu a jego tam a sama u siebie na m nie chce mieszkac....

myślicie ze babcia pojdzie do siebie xd?

podajcie proszę jakies roziwazanie tej sutacji prosze

a jak u was było pierwsze spotkanie gdy pod dachem koczująca jak koczownik babcia

up

Jak masz swoje mieszkanie i coś ci się nie podoba, to wypierdziocha do siebie i będzie dla wszystkich lepiej.

ojej po co tyle agresji jest jak jest i trzeba podac autorce rozwiazanie

powiedz babci grzecznie tylko grzecznieze to pierwsze spotkanie i żeby nie weszyla bona nasteopnym będzie już lepiej..ale to pierwsze spotkanie będą rodzice Twoi na pewno rozmawiać z nimi jakie macie plany po co ona tam potrzebna masz racje nie wyobrażam sobie tego ze jest wazna sprawa do omowienai atam babcia gumowe ucho

serio babcia siedzi caly czas i weszy?