Konfucjusza rozważania przy kakale

Na seks nie.

A w ogóle się spotykałaś? I jak było?

Różnie. Z niektórymi mam kontakt, niektórzy byli j******i, niektórzy zamiast "cześć" mówili "bierzesz do ust?".

Ja nie mam z nikim kontaktu, nie mam gg ani facebooka itd. Jestem bardzo inny od wszystkich. Nie wiem, nie wiem zachowujesz się dziwnie, nie żeby mi to przeszkadzało ale za mocno ubzdurałaś sobie coś w głowie na mój temat, w ogóle to jest poje8bane tak pisać do mnie, masz rybę mów tak do niej :)

Dziwnie bo? Bo mówię to co myślę, mam ochotę na seks inicjowany w niekoniecznie konwencjonalny sposób? Rybie ewentualnie mogę powiedzieć "na ch*j się patrzysz?", bo mnie akurat dzisiaj irytuje.

I absolutnie nie twierdzę że jestem normalna :D

Nie wiem, jeszcze cię nie widziałem a ty już. To nie jest takie proste jak myślisz. I gdzie miałoby odbyć się spotkanie co?

Nie wiem skąd jesteś. Mam nadzieję że nie z drugiego końca Polski.

Skąd? Z ciemnego lasu :)

To daleko. W pobliżu zadnego takiego nie mam.

Nie wiem milusio. Narazie idę z kafe.

W takim razie bywaj :p

Pewnie przyjdę tu kiedyś tam więc widzisz szukać cię nie będe pod nickiem tysiąca gości.

W takim razie zabezpiecze go. A Ciebie znajdę :)

A tak na pierwszy rzut oka możesz się opisać?

Nie bój sie, ja Cię znajdę. A nick sobie zabezpieczę.

Szatynka o niebieskich oczach, 171 wzrostu, 56 kg wagi. Coś jeszcze?

A ja szatyn o niebieskich oczach, ulala :) To hejka.

Do następnego.

Ja nie pisze w tym dziale prawie w ogóle.

Ja też nie. W większości tylko czytam. Ale przewijasz się często na głównej.

Na głównej też nie piszę. Tylko na uczuciowym.

Spoko wodza, dam radę.

Przywidzenia to ciężki stan :)

Idź już bo nie wytrzymam :)

Masturbację zaczynam o godzinie zero. Jeszcze czas.

Nie prowokuj, Demonie.

Pomyślę nad twoją stopką. Znikam.

Dobrej nocy.