Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gościówaaaa

sprzeczne sygnały

Polecane posty

Gość gościówaaaa

Hej! Mam pewien problem, mianowicie od dwóch lat znam pewnego chłopaka. Od początku mu się spodobałam, z jego strony były maślane spojrzenia, częste rozmowy na facebooku, spotkania itd. Bardzo dobrze się dogadywaliśmy, jak z nikim innym. Jednak ja stwierdziłam, że to nie to. Po ciężkiej rozmowie doszliśmy do wniosku że pozostaje nam przyjaźń. Przez następne pół roku było dobrze, wspólne imprezy, rozmowy. Wiedziałam, że z jego strony podejście do mnie już się zmieniło. Widziałam, że nie patrzy na mnie tak jak wcześniej. Mimo tego dużo osób brało nas za parę lub sugerowało, że coś nas łączy. Aż w końcu ja sama coś poczułam. Nie dałam nic po sobie poznać, aż do jego urodzin kiedy to przy sporej dawce alkoholu przez całą noc nie mogliśmy się od siebie odkleić. i wtedy on zerwał ze mną kontakt. Bardzo mnie to bolało, byłam zła i rozgoryczona. Minął prawie rok, aż w końcu się odezwał. Przepraszał i brał całą winę na siebie. Od tamtej pory nasze stosunki się ociepliły, w tamtym czasie on i ja kogoś mieliśmy. Teraz jesteśmy wolni i tu pojawia się kwestia, której nie umiem zrozumieć... z jednej strony widzę, że znów zaczyna na mnie patrzeć tak jak wcześniej, przygląda mi się kiedy wydaje mu się że nie widzę, często podchodzi i zagaduje, a mimo tego po szkole.. cisza. Piszę do niego, odpisuje tylko paroma słowami i nie stara się podtrzymać rozmowy, czuję się jakbym się narzucała. Normalnie bym to olała, ale jest to na prawdę wyjątkowy chłopak z serii tych na zawsze ii nie wiem jak mam to rozumieć. Nie chcę być nachalna, a z drugiej strony chciałabym znów spróbować, bo musiał minąć długi czas bym nauczyła się go doceniać. Mógłby mi ktoś pomóc zinterpretować jego zachowanie? Może boi się, że znów go odrzucę? Sama nie wiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trudna sprawa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekspert oceniajacy
boi się i nie jest pewny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×