Kiedy kobieta kocha biednego artystę

Kocham ją, a ona ma brać ślub z facetem, który maluje obrazy i pracuje w markecie. Kariery na tych obrazach nie zrobił. Czasem coś sprzeda. Myślałem, że jest mądrzejsza i będzie ze mną. Zwodziła mnie 2 lata. Z nim jest pół roku i się dowiedziałem, że będzie ślub tylko muszą zaplanować kiedy. Pytałem się czy dziecko jej zrobił, bo coś byśmy na to zaradzili. Mówi, że nie jest w ciąży. Nie wiem co ona w nim widzi.

Zostawiła mnie, ale myślałem, że w końcu wróci. Nie szukałem przez ten czas nowej kobiety. Dlaczego on? Nie jest lepszy ode mnie.

Co tydzień chodziła na zakupy i kupowała nowe ubrania, kosmetyki. Nie żałowałem jej. Ciekawe za co teraz będzie kupowała. Nie zarabia tyle żeby co tydzień wracać z dużymi zakupami, a on zarabia jeszcze gorzej.