Dlaczego tak ciezko dostac umowowe o prace

tylko chca dawac zlecenie. Czym to sie dokladnie rozni?

bo w Polsce zrobił się dziki kapitalizm. Najlepiej jakby pracownik nie domagał się pensji tylko sam ją w firmie w zębach przynosił pracodawcy :( Pracodawca idzie po najmniejszych kosztach. Na etacie musi wszystko za ciebie płacić. Składki zdrowotne, społeczne, masz płatny urlop. Na zleceniu nie masz urlopu, płacą składki zdrowotne ale zwolnienie masz bezpłatne, a na emeryturę pszyszła nie idzie nic

ale umowa o prace- czyli wykonujesz prace w okresloncyh h w jakim s tam zakladzie. a na zlaeceniu robie to samo co inni na umowie o prace. czyli to nie zgodne z prawem?

no niestety zgodne z prawem. Siedzisz w firmie, robisz to, co inni, tyle że wszystkie koszty przerzucone są na ciebie. Na dokładkę nie przysługuje ci urlop ani okres wymówienia

wiec jeśli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Pieniądze pracodawcy. Jesteś tańsza dla niego, niż pracownik na etacie

równiez dlatego, ze masz długi okres wypowiedzenia. Przy umowie na czas nieokreślony trzy miesiące- za ktore, w razie zwolnienia, musi Ci placic. Poza tym podatki, ZUS-y zabijaja pracodawcow.

czyli pracujac na zlecenie nie mam nic? nawet nie liczy sie ten okres pracy do emerytury?

Dodatkowo kobiet nikt nie chce zatrudniac na umowe bo czesto jak zachodza w ciążę to ich potem pracodawca 4 lata nie widzi. Smutne ale prawdziwe

"okres" pracy nic nie ma do emerytury jeśli nie są płacone składki emerytalne. Rownie dobrze mogłabyś nie pracować wcale. No, chyba, że zaczniesz je płacić sama

okres do emerytury- czyli czy na zleceniu te skladki emerytalne, rentowe i wypadkowe sa oplacane czy nie?

na zleceniu masz płacone WYŁACZNIE składki zdrowotne i zaliczkę podatku. Czyli jesteś ubezpieczona i teoretycznie możesz pójść "za darmo" do przychodni. I tyle

moj facet pracowal na zleceniu i normalnie wszystko mial oplacane.

chyba ci się tylko wydaje, bo to jest niemożliwe

naprawde bo dostal nawet swistek z wyszczegolnieniem wszytkim skladek.

Ja tez mialam na zleceniu: dni wolne, urlop, chorobowe i emerytalne. To sa opcje - mozesz to, ale nie musisz, miec w umowie. Ja wole pracowac na zleceniach niz na umowie o prace. Nie oplacam niepotrzebnych skladek, mam wiecej kasy "do kieszeni" i na inwestycje, a jak mi pracodawca nie odpowiada, to sie moge z dnia na dzien zwolnic.

tu masz wszystko na temat umowy zlecenia http://ksiegowosc.infor.pl/raport-dnia/134004,Umowa-zlecenie---kiedy-tylko-podatek--a-kiedy-skladki-ZUS.html

Dlatego, że w Polsce duże są koszty zatrudnienia pracownika . A zatrudnienie na etat kobiety w okresie rozrodczym to samobójstwo

ja dostałam bez problemu umowe o pracę,inni moi koledzy pracują na zlecenie bo tak chcieli ,pracodawca dał im wybór ,wiec to też zależy jedni wolą umowę o pracę inni wolą umowę zlecenie