czy sushi raz na miesiąc za ok 50 do 70 zł to wg was marnotrastwo kasy

a robilas to juz? napiszesz mi pozniej ile Ci wyszlo kawalkow? ostatnio nawinela mi sie promocja 11 szt (zroznicowany zestaw - byl tam 1 nigiri a pozostale 10 to po 2 rozne nie tylko zwykle futomaki ale nie wiem co to bylo ale bylo dobre ) za 19zl. to chyba niezla cena? a przy tym nie musialam sama tego robic i zmywac naczyn ;p no i przede wszystkim bylo to ladne - czasem na fejsie ludzie wrzucali swoje sushi i byly marniutkie, ryz wylatywal, wszystko krzywe, a estetyka tez ma znaczenie ;p

próbowałam robić w domu , robiłam dokładnie wg przepisu i ... wyszło jakies takie bez smaku, w restauracji jest o niebo lepsze... moje nie zbyt mi smakowało

Za 50 złotych, to można polizać sushi.

już nie przesadzaj, ja jadam w barze sushi, który ma dobre opinie i za 50 zł są zestawy ,którymi jestem się w stanie spokojnie najeść

dla mnie tak poniewaz zrobienie sushi to proscizna, nauczyła mnie Japonka . Ryz, winegret, wodorosty do zawiniecia a w srodek mozna wsadzc wszystko ( np moje dzieci uznaja w srodku tylko jajko na twardo albo ogórek) W Azji dobre sushi dostaniesz w kazdym supermarkecie,zaden luksus, ja kupowałam swojej pani do sprzatania, bo to bylo najprostsze, u nas drogie i niesmaczne , na ogól za suche, bez sensu

ja tez wydaje kase na sushi i nie uwazam to za marnotrastwo, twoja kasa wiec robisz z nia co chcesz

mnie tam smakuje sushi u nas ( a przynajmniej tam gdzie jadam) , może dlatego ,że nie jadłam za granicą i nie mam porównania

No to pochwal się co masz w takim zestawie, ocenimy.

A tam g***o prawda ,że u nas jest takie do niczego ,a za granicą jest pyszne. Jadłam u nas i w UK gdzie było drogo i nie zjadliwie do tego... sushi było tam zrobione bardzo nie starannie , ryba była wątpliwej świeżości i rozpadało się... a u nasz wszystko świeżutkie i ładnie podane

No co mam w takim zestawie np nigiri 2x krewetka, 2x tunczyk, 2x łosoś, 2x ryba maślana plus 8 sztuk ura maki z łososiem , serkiem, krabem i paroma innymi składnikami. Po takim zestawie za 50 zł jestem najedzona,a i pyszne jest...

dla mnie marnotrawstwem jest wydawanie kasy na papierosy, wódkę i benzynę! każdy ma swoja miarę

Czyli jesz g***o, nie sushi.

no to podaj przyklady co wg ciebie nie jest gownem jeśli chodzi o sushi :P

jesli na sushi to dla mnie tak, nie znosze tego.

Marnotrawstwo to jeść sushi bez wódki

Biedne Polaczki, podniecaja sie shushi.. Tu place za 6 Maki z awoklado i lososiem 1,20 euro w happy hour. To nie zadne ho ho ho!

"to chyba lepiej wydać te 70 zł na sushi niż jakieś słodko" co kto lubi. ja tam wole slodycze

nie, nic się nie stanie jak czasem zjesz

vinegret do sushi?????????? o losie w Polsce jest dobre sushi, w moim mieście mieszka wielu Japońców i widzę ich w naszych barach, więc musi być dobre.

ha ha ha kłócą się czy ktoś je dobre sushi czy g***o

Nie jest to strata kasy, sushi jest zdrowe i wyjątkowe w smaku, jak ktoś lubi, to czemu nie. Zamiast jeść codziennie batoniki, czekolady, chipsy, lepiej sobie nazbierać i raz w miesiącu zjeść coś pysznego. Samemu bardzo ciężko przygotować sushi, ryż musi być idealnie ugotowany z zegarkiem w ręku. Ostatnio kupiłam sushi w Realu, pyszne i tanie było.

"Tak, jasne, nieprawda, że taniej jest zrobić w domu sushi, bo w barach sushi dopłacają do interesu i sprzedają jedzenie poniżej kosztów produkcji..."- no tak, to by wyjaśniało sens istnienia tych knajpek ;) Ja sushi robię w domu za 30 - 40 zł (wychodzi ok 80 sztuk), jeśli z dużymi krewetkami to 50 zł. A nie kupuję składników hurtem, więc wynosi mnie to więcej, niż właścicieli barów sushi.

PS składników na sushi nie kupuje się w hiperkarkecie, bo tam są gorszej jakości i droższe... polecam sklepiki specjalizujące się w kuchniach innych krajów

Az z ciekawosci sobie policzylam ile mnie kosztuje mniej wiecej maki sushi jak robie u siebie i za jakies 80 sztuk place moze z 10 euro. Najtansze maki z restauracji na wynos u mnie kosztuja 4 euro za 6 sztuk, czyli domowe sushi wynosi mnie ponad 5 razy taniej.