mamuśki gdzie idziecie na sylwestra

macie już jakies plany?????

My raczej nigdzie się w tym roku nie wybierzemy :-(

a czemu??

Powody są dwa.Po pierwsze chwilowo musimy oszczedzać.Zakładamy własną firmę i trzeba w nia wkładać każdy grosz.A po drugie nie mamy z kim zostawić dziecka. Trudno.Kupimy sobie dobre żarełko, do tego wino musujące i też będzie miło ;-) Najważniejsze że będziemy razem.

Do pracy ide :P Mialam do wyboru-albo igilia albo sylwester. To znaczy wyboru ja osobiscie nie dokonalam, a mooja pani kierownik. Co z tego, ze bede miala cale swieta wolne, gdy kolezanka, ktora ma wigilie pracujaca, bedzie miala wolne w 1 i 2 swieto, dzien po swietach i sylwestra.

Nigdzie, tzn. będziemy jak zwykle u moich rodziców. Raz jeden byłam u teściów i to wszystko. Nigdy nigdzie się nie szwendałam i nie widzę potrzeby :P

my też igdzie nie idziemy ale byłam ciekawa czy inni też spędzą tą noc w domu :)

My w tym roku tez.nie idziemy nigdzie, bo rodzę na dniach i nie będziemy oseska z kims zostawiać. Bylismy w zeszlym roku, a w tym maz zrezygnowal - sylwester organizowany przez jego firmę.

Jak co roku w domu. Zrobimy sobie coś dobrego do jedzenia i będziemy oglądać tv .

ja będę w pracy mąż będzie ze mną .

Ja wybieram się do Krakowa z mężem. Należy nam się a co! Poprzedniego sylwestra przespaliśmy, podobnie jak dwa wcześniejsze:) Pora wrócić do świętowania. Mąż zarezerwował hotel na http://www.accorhotels.com/hotel-directory/pl/europa/polska/krakow/hotel-krakow.htm i wyjeżdżamy na 10 dni a dzieci zostają z dziadkami:)

W tym roku nigdzie. Dopiero 3 tygodnie temu urodziłam, więc nie chcę małej zostawiać z kimś. Co prawda na miejscu jest teściowa, ale nie chcę i już. Za rok sobie odbijemy.

a my jedziemy nad morze tylko we dwoje, co prawda tylko na tą jedną noc, ale i tak się nie mogę już doczekać. :) dzieci zostają z moimi rodzicami, mam nadzieję, że nie rozniosą im domu. :)

ja mam kolejną rocznice śmierci ojca i szczerze od tamtej pory przesypiam praktycznie każdego no chyba że porodówka bo szyjka skrócona i wcześniak może być

wynika z tego, że macierzyństwo = śmierć życia towarzyskiego

ile ja bym dala zeby gdzies wyjsc pobawc sie- ponatanczyc. ale nie mam co z dziekciem zrobic. na sylewstrze nie bylam juz dopiero z 6 lat.

Jakbyś nie zauwazyl, kobiety mające większe dzieci idą gdzieś na sylwestra trudno żeby krotko po porodzie isc sie bawic, albo kilka dni przed terminem.

Mozna wynająć nianie na sylwestra. Dużo sie oglasza na ten dzien. Ale noworodka bym nie zostawila. Trzeba sie nim nacieszyć :)

ja nie ide bo mam termin porodu za 3 tyg:) za rok pewnie juz mala zostanie z dziadkami a teraz chcemy nacieszyc sie malenstwem:)

zyciem tez trzeba sie nacieszyc, szkoda mi was, ze dziecko przyslania wam caly swiat...

to ze ktos spedzi sylwetra w domu to nie powod zeby wystawiac takie teksty ,,zero zycia towarzyskiego ,, bo ze w ciazy albo nie to cie g***o obchodzi jesli ty lubisz isc sie uchlac i skonczyc w rowie to idz debilko albo na bal jak poj*****a krowa swieta do tych co tu akie bezsensu teksty puszczaja jesli ktos lubi swietowac w domu to won ci od tego bydlo jakies bezmozgie

do eddita ty nie wiesz czy ktos sie nie cieszy w domu z sylwestra wiec co takie brednie piszesz jak tobie to pasuje to idz ale innym nie wystawiaj zaraz osądu dlaczego tak głupio piszesz jak nie wiesz ktos nie idxie w tymn roku to pojdzie za rok a ty sie zajmijn swojim ego bo lubisz krytykowac bo jest ci zle jak bys była naprawde szcezsliwa to bys pisała o sobie a nie o innych poprostu porazka ja byłam juz na tylu sylwestrach ze chce odmiany i co bedzie tak samo swietnie bo tez inaczej niz zawsze a dzieci nie ma czegos takiego ze przeszkadzaja czasami mozna z dziecmi spedzic sylwestra a nie tylko ja i ja

sylwek z dziesmi mega intresujace

my wyjeżdżamy zagranice na święta i sylwka na Kubę:)

kierunek Zakopane

Sylwester w domu. Jak zawsze :) my z mężem nie jesteśmy imprezowi. Jesteśmy razem 8 lat i tylko raz byliśmy na takiej typowej imprezie na sylwestra. A tak to albo w domu i przyjaciele przyjdą albo my idziemy do nich. Dla dziecka to będzie 3 sylwester więc jak widać jego urodzenie nie miało nic wspólnego z naszym siedzeniem w domu.

My w tym roku nie idziemy nigdzie bo maly bedzie mial wtedy 3,5 miesiaca a ja kp i nie chcialabym go jeszcze z nkim zostawiac. ;-)

Maz w pracy a ja w domu z dzieckiem.

ja mam dwoje dzieci, na sylwestra ide juz 3 rok z rzedu, wczesniej było 2 lata przerwy na siedzenie w domu, dzieci juz podrosły nie zamierzam siedziec w domu, nie wiadomo co bedzie za rok

w domu będziemy, albo u teściów ale też w domu bo mamy małe dziecko i znów jestem w ciąży.