Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość biedronecczzka

teściowa mam rację opieka

Polecane posty

Gość biedronecczzka

Witam, muszę mieszkać z teściową,ponieważ jest całkiem sama, teraz to ja jestem najgorsza bo nie żyje jak ona chce, poniża mnie na kżdym kroku, chociazy taki dzisiejszy przykład, córka wrócła z przedszkola, proponowałam jej jedzenie, nie chciała, wiec poszłam zapalić w piecu, córka zaczęła za minute płakać że chce kanapkę, ja jej odpowiedziałam zeby poczekała chwilke jak skończę i jej zrobie, ta zaczęła sie coraz głosniej drzec, na to naszła tesciowa a córka krzyknela bo mama mi nie da kanapki, ona jej powiedziała że mama ci nie daje jesć, że musi głodna chodzić, powiedziałam teściowej zeby takich rzeczy córcenie mówiła bo ja buntuje, a ona moze to powtórzyc w przedszkolu, to teściowa wypaliła że szkoda ze nie przyznali mi dozywiania bo by glodna nie chodziła, krew mnie zalała.teściowa nie raz mówi córce że mama jest zła, i nie dobra, Rano powiedziałam mężowi, że moze sie na mnie gniewać, ale przez to co przechodze przez nią to niech na mnie nie liczy jak ona zaniemoze bo ja jej pomagac nie bedę, jestem teraz dla niej śmieciem, a jej córeczki takie wspaniałe, chce sie wyprowadzic ona mi nie daje, bo to MÓJ OBOWIĄZEK SIEDZENIA Z NIĄ, BO JAK JEJ SIĘ COS STANIE TO TO BĘDZIE MOJA WINA I JEJ DZIECI BĘDĄ MIELI DO MNIE PRETENSJE, chce isć do pracy ona mi nie daje, poniza mnie, Powiedzcie mi czy j naprawde mam obowiązek z nia być? ja uważam ze nie, ze ona żyje jak chce i ode mnie żeby sie odwaliła,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź normalnie do pracy, a jak uda Ci się jakąś pracę załapać, to wyprowadź się od tej pani, bo zrujnuje Ci nerwy i zdrowie. Absolutnie nie masz obowiązku się nią zajmować, bo nie jesteś jej służącą ani córką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedronecczzka
ona wie ze szukam pracy, wszędzie jezdzę,pytam, roznosze podania, no ale nic nie wychodzi, widze ze ona ma z tego satysfakcję,bo ja przeciez do niczego sie nie nadaje,załapałam pracę, ale dałam rade tylko 2dni, to była bardzo ciężka praca,na nocne zmiany, jak wrociłam do domu to trzaskała dzwiami, chodziła ja nie mogłam despać tych 12-13godz w pracy, nie dałam rady, jaka ona miała radochę jak mówila swoim córuniom że ja tylko 2dni wytrzymałam,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to wyprowadźcie się!!! trzeba być skończoną debilką, żeby tak pozwalać srać sobie na głowę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia44
Nie masz żadnego obowiązku być na posyłki teściowej.To że z nią mieszkasz nie obliguje Cię usługiwać podłej kobiecie! Zwłaszcza że jest sprawna i ma córki które w razie jej niepełnosprawności mają OBOWIAZEK zająć się własną matką.Gdyby zachowywała się po ludzku, no to może,,,,, ale w tej sytuacji nie musisz biegać przy niej! Idz do pracy i nie zwracaj uwagi co Ci ta kobieta narzuca.Nie ma prawa Cę ubezwłasnowalniać!!!!!! Powinnaś jaknajprędzej coś wynająć i wyprowadzic się, bo Cie zniszczy ta baba psychicznie i nerwowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedronecczzka
muszę, musze znaleść tą pracę, nie mam wielkich wymagań, może w koncu się mi uda, każdego dnia coraz bardziej nienawidze tego domu, tego miejsca, tylko brak pracy mnie tutaj trzyma,szczerze powiem ze już nawet nie biorę pod uwage męza, kocham go, ale jestem tak wykończona psychicznie, przez nia, że mam już dosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×