Czy facet onanizuje się przy Was

od 7 m-cy jestem w związku z obcokrajowcem...nie wiem,czy ma to jakiś wpływ, facet ma baaardzo duże libido, po stosunku często zdarza mu się jeszcze dodatkowo onanizować, kiedy zrobił to pierwszy raz przy mnie byłam naprawdę zszokowana, teraz już przywykłam. Jak wyjeżdżam do Polski i nie ma mnie np. w weekend mówi, że onanizował się paręnaście razy, bo miał ochotę. Jak najzwyczajniej w świecie nie mam ochoty wieczorem robi to sam, po czym wcześnie rano również. Sama nie wiem, czy to przez tą pruderyjność w naszym kraju i katolickie wpajanie od najmłodszych lat, że seks to grzech, beee, coś wstrętnego..wydaje mi się to onanizowanie takie dziwne, czy coś z nim, czy ze mną nie tak...acha...on ma 47 lat,a ja 38.

up

może jest sexocholikiem

no nie róbcie mi tego...nikt nie ma/miał podobnych doświadczeń?

Don Jon

co Don Jon ??

żaden z moich chłopaków nie robił tak. teraz jestem z obcokrajowcem tez, i on także nie.. więc nie wiem. a jaki kraj moze u nich to normalne?

Harie, ty byc tutaj na cafee??? co ty tu robic? ja musi sie onanisofac, ja miec duza moc :P

To nie jest normalne zachowanie, jak facet przy Tobie się onanizuje. Wyobrażasz sobie że Ty przy nim się masturbujesz

bez przesady, to jest normalne od czasu do czasu, moze byc podniecające dla obojga, ale nie 15 razy prawie z rzedu..

no właśnie, jako urozmaicenie seksu jest ok, ale jak staje się nałogiem to coś nie gra

Oczywiście że jest to normalne sam tak robię.

normalne, ale nie w nadmiarze

no właśnie dlatego radzę się Was, ponieważ też nie wydaje mi się to całkiem normalne...kraj to Holandia i facet Holender...twierdzi, że jak "pobawi się sam ze sobą" oczywiście,jak nie bzykamy się wcześniej, to lepiej mu się śpi, ale nawet po bzykaniu często sam się onanizuje i jeszcze mówi mi o tym

A jaki jest rozsądny umiar w tej kwestii ?

Kiedyś wyjechałam na weekend i mówił, że 16 razy...bo miał ochotę

Ja jak mam dobry dzień to kręcę śmigłem bez przerwy,jak oczywiście mam wolne bo w pracy trochę mniej:)

Zrozumiałabym może jeszcze, gdyby miał 20, 30 lat...ale on ma 47...poza tym jest cudownym facetem

może tak często to wcześniej robił, że po prostu się przyzwyczaił

up!

też nie spotkałam się z czymś takim

ja mojej mówiłem : pokaż mi cipcie i wtedy waliłem

Ja to samo.

I na cycki też.

no to za wiele się niestety nie dowiedziałam...ale dzięki wielkie

Nie, to nie jest normalne. Moim zdaniem powinnaś od niego uciekać, z kimś takim raczej nie będziesz szczęśliwa. Masturbacja jest czasami fajna, może podnieść podniecenie lub pomóc zniwelować napięcie seksualne, no ale k****, 16 razy dzienne? To nawet bez kobiety jest chore, a w związku - dla mnie niedopuszczalne. Uważam, że taki facet nie jest normalny powinien leczyć się na uzależnienie.

Jest uzależniony od seksualnej przyjemności. Porozmawiaj z seksuologiem.

czyli coś takiego jak sexocholik ? chociaż...chyba nie, bo sexocholik uprawia chyba nałogowo sex, a on tak, jak piszesz...chyba o tą przyjemność chodzi