Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy mam powody aby czuć się nieatrakcyjna

Polecane posty

Gość gość

przepraszam że tak dużo ale bardzo zależy mi na odpowiedzi. oczekuję mądrych odpowiedzi JAK NIE CHCE WAM SIĘ CZYTAĆ CAŁOŚCI TO PROSZĘ PRZECZYTAJCIE CHOCIAŻ PKT1 mam 16 lat. chodzę do LO. ostatnio zaczęłam zastanawiać się co jest ze mną nie tak. no więc w gimnazjum miałam dziecinną klasę. chłopaki były dziwne. myślałam że w liceum to się zmieni ale jest coraz gorzej. podam kilka przykładów moich problemów z chłopakami 1) chłopak ma na imię maciek. poznaliśmy się pod koniec gimnazjum na wycieczce do warszawy. nie widywaliśmy się często ale mówiliśmy sobie od wycieczki "cześć", do lo podanie też szłam z nim+jeszcze z kimś (ale nie ważne z kim). w wakacje nawet wysłałam mu pocztówkę. w liceum wiedziałam że jak będę nieśmiałą dziewczynką to mnie zniszczą więc postanowiłam być bardziej pewna siebie. zawsze z maćkiem dokuczaliśmy sobie nawzajem tak dla żartów. dokuczaliśmy sobie i jeszcze jego kumplowi- piotrkowi. on np. mnie zaczepiał, czy to słownie czy dosłownie a ja znalazłam jego słaby punk i zarówno piotrkowi jak i maćkowi rozczochrywałam włosy i ich dźgałam w brzuch :) oni robili mi to samo. były to tylko żarty. jednak od jakiegoś czasu zaczęło się chamstwo. zaczeli mnie przezywać od "głupiej blondi" lub mówić "nienawidzę cię"- wiem że to tak dla żartów. dzisiaj wychodziliśmy z sali i widziałam że za mną idzie maciek i coś na mój temat mówi i sie śmieje a ja standardowo próbowałam go zaczepić a on wtedy "wsadź se ten palec w d**e"- powtórzył to. moja koleżanka-wera powiedziałą do maćka "no wiesz tak się odnosić do dziewczyny?" a on stwierdził że ja nie jestem dziewczyną a jak ja powiedziałam że on nie jest chłopcem to odparł że jest mężczyzną po szkole już wychodziliśmy wszyscy, to on podniósł i g***townie postawił naszą koleżankę z klasy to wera znów powiedziała "no jak ty się zachowujesz wobec dziewczyn" a on "przepraszam ...(imię dziewczyny)...., mogę cię przytulić na przeroszenie". mnie za to na zdjęciu klasowym super potraktował bo: ustawiamy się na schodach szkolnych i musieliśmy się ścisnąć. on powiedział "oj musimy się stulić wszyscy", ja podchodzę obok niego bo tak felernie stanęłam a on "a nie to z tobą nie chce". raz na przerwie siedział po drugiej stronie korytarza jak ja i zaczął coś wołać, więc ja żeby mu odpowiedzieć też zaczęłam coś mówić a on zamiast nachylić się żeby usłyszeć to spokojnie powiedział "nie słyszę" i to ja podeszłam bliżej żeby mu coś powiedzieć. teraz nie wiem czemu (przepraszam że tak dużo teraz już będzie krócej) 2) od kilku lat trenuję badminktona. chłopak z którym czasem grywam (mój sparingpartner starszy o 2lata ) jest trochę dziwny. mam wrażenie że bardziej woli rozmawiać z moim tatą niż ze mną a mnie olewa. ostatnio rzucił mi tekst "nie rozgrzewasz się" a kilka minut później kiedy zaczęłam się rozgrzewać "żebyś się nie przegrzała". 3) chłopak też z mojej klasy na początku roku szkolnego powiedział że mnie nie poznał bo na profilowym na fb miałam inny kolor włosów i zaraz odwrócił się do koleżanki obok i powiedział "...ale twoje lepsze" 4) na obozie byłam w 6-osobowej grupie gdzie byłam ja i 5 innych chłopaków. jak trener mnie pochwalił że dobrze gram to zaczeli być wredni, jak zapomniałam (z kolegą) jaki był wynik jaki grałam na boisku z kolegą w badmingtona to stanęłam żeby obliczyć i zaczeli wołam "ooo ona myśli!" oraz "myślenie nie boli" to jest kilka dosyć dobrych przykładów. nie mówię że nikt nigdy mnie nie kochał bo w te wakacje na wyjeździe chciał sie ze mną umówić jakiś włoch (dosyć przystojny :) ) a na obozie kolega właśnie z tej dziwnej 6-osobowej grupy (ale ten akurat był brzydki) jeszcze raz przepraszam że tak dużo. czy ja mam powód by czuć się nieatrakcyjnie? już dawno nikt mi nie powiedział że jestem ładna albo coś bo mam takich chłopaków w klasie. co zrobić żeby sie tego pozbyć? mam tylko jednego kolege w pobliżu którego w miarę lubie ale widuje go raz na czas, bardzo rzadko. co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, ale masz powód żeby zastanowić się nad swoim zachowaniem, bo najwyraźniej ludzi denerwujesz. Wybacz, ale ile można kogoś zaczepiać dźgając go w brzuch?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Terere
No to rzeczywiście masz problem... Porażka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeczytałam 1. moim zdaniem on jest bardzo niedojrzały i nie umie sobie poradzić z tym że mu się podobasz albo popisuje się przed kolegami. ja też tak miałam w gimnazjum. udawał że ma wyjątkowo gdzieś, a potem się dowiadywałam że podobam mu się . powinnaś się zachowywać naturalnie i skupić na nauce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wlasnie dlatego lepiej byc soba... po co sie starac dla takich ludzi jak tak cie potem traktuja? Gdy ja wykazuje inicjatywe to olewka, takie lekcewazenie mnie, tez tak sobie ironizuja. Z kolei gdy ja olewam ludzi i jestem soba to za mna biegaja i chca spedzac czas nie wiem czemu nie mozna byc po prostu milym nawzajem :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może jak się za bardzo starasz to wychodzisz na idiotkę, dlatego się z ciebie śmieją albo nawet nie chcą rozmawiać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym tego całego Maćka olał na Twoim miejscu, a osobiście to biłbym po ryju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale po co od razu bić? Piotr, to są dzieci jeszcze. Dopiero się uczą jak nawiązywać bliskie znajomości :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ale takie chamskie odzywki? No nie wiem, ja w tym wieku nie dziabałem nikogo, tym bardziej w brzuch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ty nie jesteś z pokolenia któremu się wydaje, że opcję z facebooka "poke" można uznać za dobry sposób rozpoczęcia rozmowy ze znajomym na ulicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piotr B możesz mi powiedzieć co oznacza suchar? bo nie zrozumiałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Atrakcyjności nie powinnaś oceniać według paru przykładów. To przede wszystkim Ty sama powinnaś wiedzieć czy jesteś ładna/inteligentna/bystra i tak dalej. Może powinnaś zauważyć, czy tak się nie dzieje przez Twoje zachowanie? Żyjemy w czasach szpanu, więc jakoś można uzasadnić zachowanie chłopaka nr 1, ale wygląda na to, że jest po prostu zwykłym szczylem. Widać, że bardziej szukasz mężczyzny niż chłopaka i to jest dobre. Być może zbyt szybko wyciągasz daleko idące wnioski i popadasz w jakieś głupie rozmyślanie. Sama znaj swoją wartość to będziesz wiedzieć czy jesteś atrakcyjna, a nie oceniaj siebie według opinii jakichś szczylów z gim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
G... prawda. Atrakcyjność mogą ocenić jedynie inni. Twoja subiektywna ocena nigdy nie będzie prawdziwa. Moim zdaniem jesteś dziecinna i stosujesz "końskie zaloty" zamiast wprost wyrazić emocje czy uczucia. Tak trudno powiedzieć "podobasz mi się bo?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kilkslow masz rację chodzę do klasy z bandą dzieciuchów a ty pannaobłościach mylisz się, nie jestem dzieciuchem. zawsze miałam wrażenie że jestem zbyt dojrzała jak na swój wiek. i teraz wiem że to przez to wśród rówieśników nie mam chłopaka ")

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"i teraz wiem że to przez to wśród rówieśników nie mam chłopaka" tak, przez dźganie w brzuch:D każda pisze że jest nad wiek dojrzała :P słuchaj, myśl dziecko co chcesz. prawda jest taka, że wkurzasz ludzi. tu nie chodzi o to by Ci dowalić, ale byś zastanowiła się nad swoim postępowaniem zamiast wmawiać sobie "jestem idealna a ludzie głupi"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie nurtuję jedna rzecz.Twierdzisz,że to nie jest tak,że nikt cie nie kochał,bo spodobałaś się pewnemu Włochowi.Mam nadzieję,że to przejęzyczenie.Miłość,to coś znacznie innego niż zauroczenie,podryw.Druga sprawa:Twierdzisz,że chłopcy z twojego otoczenia są niedojrzali,ale sama nie pokazujesz dojrzałości swoim zachowaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do przed ostatniej odpowiedzi: właśnie tak! ja nie pytam ciebie, bo widać że jesteś tak samo dojrzała jak ja heh no może trochę mniej :) tak to jest po to by dowalić bo urodziłam się w takim roczniku że większość jest niedojrzała. jakbym to ja była niedojrzała to czy chciałby się ze mną umawiać kilka lat starszy, przystojny turek? albo czy zakochałby się we mnie chłopka co ma 18 lub 19 lat? wątpię. możesz mówić że jestem niedojrzała, i tak bardziej dojrzała jak ty. jakbyś była dojrzalsza nie miałabyś podniety z przezywania mnie od dziecka taka prawda :) możesz mówić że jestem niedojrzała, ale to bez sensu bo nie kochają mnie ludzie z mojego rocznika a umawiać się chcą ze mną starsi? bez sensu do ostatniej odp: tak to drobne przejęzyczenie. możliwe że pokazuję swoją niedojrzałość ale i tak jestem taka tylko w stosunku do nich, chcę żeby mnie polubili dlatego zniżam się do ich poziomu a normalnie taka nie jestem. teraz wiem że lepiej być zbyt dojrzałym niż zniżać się do tego poziomu jednak nie masz prawa mówić czy jestem dojrzała czy nie bo to ja wiem lepiej, ty mnie nie znasz i nic nie możesz na ten temat powiedzieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jezu...dziecko to tylko słowo, masz 16lat, każdy z nas tyle kiedyś miał i też byliśmy wtedy dziećmi którym się wiele wydawało. ale kończę bo ewidentnie masz problemy ze sobą a w to bawić mi się nie chce. mam nadzieję, że z czasem się wyrobisz bo aż żal, że takie pokolenie idzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prawda nie mam prawa stwierdzać o twojej dojrzałośc**** tych paru wpisach.Ale,jest jedno ale...Uważasz,że wyznacznikiem dojrzałości jest,to że podrywa cie Turek,lub starszy chłopak?Wytłumacz mi swój tok myślenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 22 lata,a nie rozumiem parę lat młodszej od siebie dziewczyny.Ratunku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaha to, ze ktos sie chce umowic, nie oznacza od razu, ze cie kocha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka chyba poczuła się.tu niezrozumiana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
łoooo jesoo! Chyba nie czujesz się "zaszczycona",bo podrywa cie Turek albo starszy chłopak?Może masz wyglad seksownej blondynki i faceci na twój widok myslą,że jesteś łatwa? A ten Maciek jest tragiczny! Chamidło.Najlepiej się zdystansuj,bo ewidentnie cię nie szanuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jezu ludzie ogar! nie wiem czemu tak naskakujecie na tą dziewczynę. ja mam teraz 25lat. miałam dokładnie to samo: mój rocznik był niedojrzały a we mnie kochali się starsi. nie wiem czemu tutaj są tacy niedojrzali i od razu mówią takie chamskie rzeczy. ja ci radzę nie przejmuj się. z tego co piszesz to tylko w swoim otoczeniu masz takie niewarte uwagi towarzystwo. ja też tak miałam że niby mnie lubili ale mieli problemy ze sluchaniem. teraz zajmij się szkołą i pomyśl że jeśli teraz dobrze będziesz się uczyć to dostaniesz się na dobre studia a tam poznasz ludzi godnych uwagi, którzy są z charakteru podobni do ciebie :) ja też miałam podobną sytuację do twojej, że mną trochę poniewierali a teraz co? ci co mną tak poniewierali są nauczycielami albo pracują przy kasie w tesco a ja uzyskałam tytuł doktora i mieszkam w dużym mieście w którym mam swój gabinet :) warto? warto :) olej ich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×