Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Swyft

Dlaczego tak dziewczyny na mnie reagują pytajnik

Polecane posty

Jak to jest, że kilka razy miałem taką sytuację, że różne znajome pierwsze dawały mi oznaki zainteresowania, a kiedy już podejmowałem inicjatywę zawsze zaczynały mnie traktować jak obcego/intruza? Czy ja taki feralny jestem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem jesteś schizofremikiem tak jak Ble Ble.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widocznie masz cos w sobie co odpycha normalne kobiety od ciebie,musisz trafic na taka sobie podobna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Np. na studiach była taka jedna. Z początku sama mnie zagadywała. Kiedy się spóźniłem informowała mnie o terminach kolokwiów. Pewnego razu na ostatnich zajęciach przed końcem zajęć, wstała i poszła w dłuuuuugo... Potem jak mnie widywała udawała, że mnie nie zna. Bardzo dziwna sprawa, ale podejrzewam, co mogło być przyczyną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam to samo. Najpierw zainteresowane, a po chwili patrzą jakby z obrzydzeniem. Też była laska, która sama zagadywała kilka razy, a nagle po tygodniu przestała nagle mówić "cześć". Dziwna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tzn pierwsze, co podejrzewam to to, że na ostatnich zajęciach zdarzyło mi się kilka razy na jej biust zerknąć. Drugą przyczyną może być to, że się nie przedstawiłem. Ale takich przypadków było z kilka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zależy. Ten przykład jest mało czytelny. Z jednej strony może być to kwestia pewnych oczekiwań, które nie zostały wyrażone wprost. W związku z czym, Ty nie miałeś szans zareagować na nie adekwatnie. Z drugiej strony, wina może leżeć też po Twojej stronie. Może nieświadomie zachowujesz się w sposób, który sprawia, że ktoś może poczuć się urażony i nie chce się z Tobą zadawać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A na laborkach byłem z jedną w grupie 2-osobowej, która też mnie zagadywała poza zajęciami. A na laborce raz rozpięła z dwa guziki na dekolcie i zaczęła się jakby wachlować. Przy czym, co jakiś czas zerkała na mnie (ja udawałem, że tego nie widzę). I też po laborkach przestała się odzywać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
weż człowieku przeczytaj to co napisałeś, jesteś tak nudny i upierdliwy, że chyba nawet gej by od ciebie uciekł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To się nazywa przyzwoitość. Ale wracając do tematu: Może liczą na jakieś symptomy zainteresowania z Twojej strony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze w międzyczasie sytuacja z kasjerką, która się uśmiechała, gdy wydawała resztę muskała mi dłoń *jakby chciała mi ją przytrzymać). A kolejnego razu gdy ustawiłem się w kolejce, celowo przesiadła się do drugiej kasy. Jeszcze nie dawno jak robiłem zakupy w tym sklepie, odwróciła głowę o 180 stopni i się na mnie gapiła, jakbym zabił jej ojca, albo matkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a do krolewny perlowej pojechales? I co ona na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alena 1234 mylisz się. Zawsze staram się być lakoniczny i zachowywać pewien dystans. Do tego zachowuję pozycję obserwatora...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nadinterpretujesz ich zachowania , kobiety nie są aż tak sexualne w swoich zachowaniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może właśnie to jest w tym najbardziej przerażające. Twoje opisy zachowań tych kobiet są niezwykle szczegółowe. Może zbytnio się wgapiasz i kobiety dają Ci znać, że sobie tego nie życzą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wydaje ci się, że one dla ciebie odpinają te guziczki czy muskają ci dłoń, zaczynasz się w nie wgapiać, a to odstrasza - bo pewnie masz taaaki wzrok, my już wiemy jaki ;) - słowem nadinterpretujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość - mylisz się. Jestem mistrzem dyskrecji. Z tą pierwszą wymienioną było tak, że sama się do mnie przysiadła i sama zaczęła mnie zagadywać. Czego ona mogła sobie k***a nie życzyć?!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obserwujesz każdy ich ruch i myślą, że mają do czynienia z osobą...niepoczytalną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A z tą kasjerką było tak, że to ona się na mnie patrzyła. Kies]dy stałem wcześniej do kasy bok się przyglądała z zainteresowaniem (ja udawałem, że tego nie widzę - obserwowałem kątem oka). Potem, jak stała przy bankomacie też się na mnie patrzyła, ja na nią tylko zerknąłem przez chwilę. Nie można powiedzieć, że jestem jakimś natrętem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×