Dziewczyny poopowiadajcie jak przechodzilyscie ciaze

Chciałam sie dowiedziec jak przechodzilyscie swoje ciaze :) Ja jestem w pierwszej i bardzo dobrze sie czuje

będąc w ciąży czułam się super , żadnych mdłości i innych typowo ciążowych dolegliwości, dopiero pod sam koniec było mi ciężko i bolał mnie kręgosłup.

Ja jeszcze w niej jestem (już po terminie) i dla mnie to coś okropnego. Mimo, że nie miałam najgorzej (nie musiałam leżeć i na szczęście żadnych większych problemów), czułam się i nadal czuję bardzo ociążała, sporo przytyłam, denerwuje mnie, że od paru miesięcy chodzę w tych samych okropnych ciuchach. Zawsze wszystko starałam się mieć pod kontrolą i trudno mi zaakceptować zmiany w moim ciele na które nie mam żadnego wpływu. Teraz na koniec jest w ogóle masakra, dziąsła zaczęły krwawić, opuchnięta jestem jak balon i dokucza mi rwa kulszowa (ledwo chodzę). Wiem, że w życiu są dużo większe problemy i zdrowie maleństwa jest najważniejsze, ale nic nie poradzę na to, że tak właśnie czuję. Nawet porodu już się aż tak bardzo nie boję(mimo, że przerażał mnie od zawsze), bo tak bardzo chcę, żeby ciąża już się skończyła- i oczywiście chcę zobaczyć mojego maluszka, upewnić się, że z nią wszystko w porządku), ale coś się córeczka jeszcze nie śpieszy :)