Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ljknmhjbg

jak utrzymac zainteresowanie seksem w zwiazku po pierwszej fascynacji

Polecane posty

Gość ljknmhjbg

zawsze wydawalo mi sie, ze jestem osoba bardzo pobudliwa i wszelkie klopoty z seksem to nie dla mnie. i rzeczywiscie tak bylo przez x lat. jednakze gdy w koncu znalazlam partnera, z ktorym jest mi dobrze i spokojnie cos sie zmienilo. bardzo mnie to martwi. gdy sie poznawalismy uprawialismy mnostwo seksu, ktory byl super. potem mielismy okres, gdzie sie duzo klocilismy i seks tez wtedy byl, czesto troche na zgode. jednak od roku zyjemy sobie bardzo fajnie i stabilnie, mieszkamy razem. a mi... sie odechcialo! uprawiamy seks moze raz na tydzien. kiedys ja go inicjowalam non stop, teraz nie robie tego nigdy. ostatnio moj facet mi sie zapytal, czy mnie jeszcze pociaga, a mi zrobilo sie bardzo smutno. zrozumialam, ze on nie wie, co sie dzieje... dlaczego jak w koncu jest naprawde dobrze, nasze zycie seksualne zamiast rozkwitac zaczyna umierac. powiedzialam sobie, ze nie moze tak byc i ze bede inicjowac seks. jednak mi sie nie chce. wiec mam troche glupkowate pytanie - jak sie zmusic? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hamburgeeerka
tez chcialabym wiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o matko wiem co czuje twoj maz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ljknmhjbg
poradzcie mi jak pracowac nad ta fascynacja. naprawde nigdy nie sadzilam, ze mnie to spotka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
popracuj nad relacją, wychodźcie, śmiejcie się razem, tak, żeby w związku nie było "stabilnie i nudno" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki bez kochanki
"zainteresowanie połączone z zauroczeniem kimś lub czymś" Tak mniej więcej definiowana jest fascynacja. Autorko pytasz jak pracować nad fascynacją?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ljknmhjbg
ja jestem nim zafascynowana, ale wiadomo, w inny sposob. porozumienie mamy super, wychodzimy gdzies, robimy rozne rzeczy, smiejemy sie non stop. ale to nie przeklada sie na seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki bez kochanki
Myślę, że to nie seks przestał Cię fascynować. Raczej partner seksualny. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki bez kochanki
"jednak mi sie nie chce. wiec mam troche glupkowate pytanie - jak sie zmusic?" Seks powinien być frajdą. Zmuszanie się jest bezsensowne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
franki bez kochani... troche lapiesz za slowka, dziewczyna chce naprawic cos w zwiazku wiec lepiej jej dac rade niz biadolic bez sensu. a gdyby wprowadzic jakies nowinki ? w sensie jakies fikusne stroje... moze partner zaczalby robic cos inaczej i ciebie bardziej pociagac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba było nie odwracać kolejności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iona
Mam ten sam problem! Tyle,ze mnie odpycha od sexu bo nie jest mi z nim dobrze. Byly rozmowy,proby i zawsze to samo. Z sexem to jak charakterem ,nie da sie go zmienić. Przykro mi bardzo, bo tak samo jak autorka kiedys ciągle chcialam i ciagnelam go do lozka,a ostatnio w ogolemi sie nie chce :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ljknmhjbg
tez myslalam o jakichs urozmaiceniach, bo jak nasz seks zawsze byl bardzo fajny, tak tez byl dosc powtarzalny i tak jest do dzisiaj. kochany sie w dwoch pozycjach, mamy jasne, nudne rytualy itd. jednak kurde ciezko mi ubrac jakis fikusny stroj jak naprawde mi sei nie chce... oprocz tego mam wrazenie ze moj facet wybuchnalby smiecham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem nic nie dziala tak na obie plcie jak zmiany. niech facet zapisze sie na silownie, zmieny sty ubierania, Ty podobanie, odpocznijcie od siebie na jakis czas. Ja nie rouzmiem jak mozna stracic zainteresowanie bo bylem w zwiazku w ktorym moja kobieta mnie podniecala codzinnie, a nie byla jaks wyjatkowo atracyjna fizycznie, Krecial manie na kasa, przez 5 lat nawe tnie doszlismy do etapu bielizny erotycznej tak na mnie dziala:D z poprzednia partnerka, w ciagu pol roku przerobilismy caly elemetarz i zabawki, bielizne i dziwne miejsca i po prostu bylo nudno. Ona byla nudna nie miala w sobie kobiecosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
seks to problem, Mnie krecily np szpilki. Zeby ona je zalzylo nago i przeszla sie po pokoju falujac biodrami bo wie , ze robi to zmyslowo. To mnie niesamowicie kreci , lubie ja obserwowac, albo np jak podrzuca wlosy, jak patrzy z szyderczym usmiechem :) Ale moja mowila oj szpilki nie, bo zaraz trzeba zdjac :/ lubila sie bzykac tylko pod koldra. JA ja ciagnalem za uszy do seksu a zawsze miala silne orgazmy. W koncu mi sie odechcialo ciaganie kogos na sile, albo jej czasami glupie sms w stylu, kotku czekam na ciebie naga w lozku, ja schodze na dol, a on leje sie ze smiechu...:( raz okej, , 2 raz, uwazaj, 3 raz hmm.. w koncu mi powiedziala, ze jej nie pociagam :D:DD::DD:D:D::D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×