czy lubicie flirtować w pracy

j.w

ja nie lubię

bo nie pracujesz

ja lubie, ale nie zawsze jest czas i mozliwosc...

u mnie nie ma z kim

a spalycie z kims z pracy?

to szkoda

pracuję

Ja lubię, to bardzo przyjemna aktywność. A jak wyjdzie z tego coś więcej to też bardzo miło :)

tylko małe przygody na razie

a jakie fajne ciacha masz w pracy? :)

mchmm

u mnie w nowej jest taki jeden sebastian :) ale nic jeszcze nie bylo. w poprzedniej to byla duza firma to i wiecej towarow ;) niektore udalo sie nawet wyprobowac. a jak te twoje?

przynajmniej dwuch jest takich że chętnie bym się dała wypróbować

a to jeszcze przed testowaniem? :) w poprzedniej tez mialam dwa takie ciacha, swietnie wypali, byl tez trzeci ale z malutkim i wyszla klapa

jestem w związku więc chyba tylko moę\gę flirtować

z kolega z pracy na szybki numerek i nikt sie nie dowie :)

szybki numerek raczej nie ale ....

no jak masz fajnego ogiera w domu to faktycznie nie ma po co :)

chyba masz rację lepiej przestane się wygłupiać

flirt to takie igraskzi slowne tylko, ale jesli masz fajnego faceta to ja bym nie bawila sie w jakies szybkie numerki

numerków niebędzie ale takie igraszki bardzo mnie kręcą

mi sie zdarzylo zaszalec z kims z pracy, a nawet z dwoma jak bylam w zwiakzu, ale sex wowczas to byla kompletna klapa

Trochę pieszczot i ukradziony pocałunek to przecież nie zdrada.

pieszczoty mogą być i delikatny pocałunek ok ale nic więcej

ja lubię flirtować :) i nie tylko :P . bo zdarzyło mi się pójść nieco dalej. wstyd o tym pisać, ale zrobiłam to. podobał mi się taki koleś. był stażystą i ja jemu chyba również. znaczy się nie w sensie że miałam jakieś plany, ale miałam na niego ochotę. tu kupa roboty a ja kocham się w damskiej toalecie.

owszem nieraz było fajnie ale tak daleko nie doszłam

numerki w pracy sa mega podniecajace. jak wypadl stazysta? :)

no ale mam stałego partnera więc raczej nic z tego nie bedzie

Chba dziś spotkam się z moim misiem na mieście