czy lubicie flirtować w pracy

Mnie strasznie nakręcały takie pieszczoty, dotykania piersi ukradkiem, mizianie ud i namiętny pocałunek a później jak gdyby nigdy nic wracamy do pracy. Tylko te spodnie takie obcisłe i niewygodne się robiły.

dobrze ci tak ja mam spódniczkę

Spódniczka cudowny fragment garderoby, można się zapuścić daleko, a kobiece uda są takie cudowne...

myślę że będę się bardziej podobać mojemu miśowi jak założę pończoszki

Jeśli ten misio jest normalnym facetem to pewnie oszaleje z podniecenia :)

liczę na to

Spódniczka, pończochy, to koniecznie szpilki a co do tego na górę jakiś dekolt?

mam na sobie koszulową bluzkę więc całkiem zdejmę biustonosz

zdejmij teraz

Twój facet to prawdziwy szczęściarz ja na taki widok dostarczyłbym Ci długiej rozkoszy niezależnie od miejsca. Nie zapomnij odpiąć kilku guzików z tej koszuli.

niestety wszystkie będą zapięte musi mu wystarczyć sam zarys biustu

A jaki masz biust?Napisz coś więcej jak wygląda.

rozmoar b ale musze się zwijać bo musze zmienić spódniczkę z pod tej było by widać koronki pończoch

Oj nie to byłby błąd gdybyś ja zmieniła. Mnie podniecałby równoczesny widok spódniczki i koronek.

Nosisz pończoszki :) to wiesz jak one działają na nas facetów :)

na co dzień nie ale dziś założę zamiast rajstop

Już Cię zaczynam bardzo lubić :) Ja uwielbiam pończoszkach ...odwrotnie : kobiety w pończochach.

Ja najbardziej lubię ten moment kiedy kobieta ma na sobie już tylko pończochy, a poza tym jest naga :)

to trochę później będzie

To oczywiste,że w takim stroju wygląda super sexi,goła ? nie koniecznie.Jeżeli ma do tego nylonowe i potrze nimi trochę,po prostu odlot.

to sypialni może być a co na wyjście

Która z Pań ma ochotę na mały flirt:-) xxx28@interia.eu

może skorzystam z propozycji ubraniowych umówiłam sie na 20 z moim misiem

idz na całość

Paulinka ciekawe czy to ty jestes odezwij sie na gg do mnie skad jestes tu katowice:):)

Uwielbiam z przystojnym facetem flirtowac,ale tylko flirtrowac.Pewnego razu tak sie zaangazowalam ze na sobote na spotkanie przystalam.do niego na ta kawe pojechalam i tak sie jakos poskladalo ze cala noc nie spalam tylko figlowalam i rozne pozycje cwiczylam a przy tym bardzo mocno biodrami ruszalam gdy orazm dostawalam, Na koncu mnie pochwalil ze nie tylko umie flirtrowac ale i w lozku akrobatyke uprawiac,a ja mu na to odpowiedzialam bo super sztange mialam to sie do niej dostosowalam

I jak tam flirciary?:)

Na więcej się nie odważyłam, ale ukradkowe spojrzenia, czułe gesty, namiętny dotyk, oczywiście wszystko przypadek :P Jezu, jak o nim pomyślę to od razu mam ciarki i motyle w brzuchu...

A ja wam powiem, ze flirt i owszem fajna rzecz ale ja nie chciałabym żeby mój facet flirtował więc też tego nie robię. Przynajmniej mogę o sobie powiedziec, że jestem uczciwa w związku. Natomiast koleżanki wokół i te w nieformalnych związkach i mężatki flirtują ile wlezie. Czy coś więcej nie wiem i nie chce wiedzieć, bo straciłabym do nich szacunek. Może jestem staroświecka ale wyznaję zasadę nie czyń drugiemu co tobie nie miło. No i nie kuszę losu.

Ja flirtuję i uwielbiam to,mężczyzno sami prowokują takie sytuacje..i zajęci i wolni..taka prawda