Dziś w sklepie na zakupach ubraniowych zaniepokoiłam się poważnie

Chciałam kupic sobie dzisiaj jakieś ładne ubrania, bo ostatnio zaczęłam dbac o odzywianie przez co jem zdecydowanie mniej i dietetyczniej. Ku memu zaskoczeniu nie tylko moja garderoba, którą uznałam za rozciągniętą jest na mnie za duża. Dosłownie 90% rzeczy, które przymierzałam w sklepie były za wielkie. Brałam np w Zarze spodnie typu skinny jeans rozm 34 a one ze mnie spadały. I to nie jedna para a prawie wszystkie. Są za szerokie nie tylko w talii ale też w udach, łydkach. Masakra. Wzięłam potem piękną skórzaną ramoneskę. Został tylko rozmiar 34 więc martwiłam się, że będzie za mały i się rozczaruję. Ku memu zdziwieniu wisiała na mnie. Dziś sie zaniepokoiłam czy ze mną wszystko ok. Nie wiem czy nie straciłam umiaru w odchudzaniu. Uważam siebie za kogoś szczupłego ale również za kogoś kto do idealnej wagi powinien stracic ze 2 kg. Może trochę zagmatwałam ale czy to możliwe, że ja wyglądam szczuplej niż siebie widzę? Pozdrawiam, Olga

Ile wazysz i mierzysz?

w zarze maja ogromne te rozmiary. ja lubie zare,ale o spodniach czy sukienkach nie ma mowy,bo rozmiar 34 spada ze mnie,jak powiedzialas,a rozmiaru 32 niestety nie maja. nie wiem czemu takie wielkie sa te ciuchy tam.

spoko, metki metkami, po prostu ubrania powiekszyli dla grubszych azeby mysleli ,,o jak super mieszcze sie w eskę,, ;)

Zara jest drogim sklepem?

ja waze 48 kg, mam 172 cm, ale w tych drozszych sklepach zawsze znajde cos w rozmiarźe 32 a w takich sieciowkach tanich jak zara czy h& m to za chilere spodni nie kupie

reszta mam kolezanke,ktora wazy 60 kg, mam 162 i nosi w zarze rozmiar s a jest gruba, wiec sama widzisz co do tego,czy jest drogim sklepem. no chyba nie bardzo, to zwykla sieciowka ze szmatkami na pare razy. ale ubrania sa calkiem ladne,

To dobrze dziewczyny uspokoiłyście mnie:) Przez moment się zaczęłam zastanawiac czy ja już siebie nie widzę, bo przecież wiem, ze nie można przesadzac z chudością:) To prawda np w Massimo Dutti mogę już coś znaleźc, bo 32 to u nich normalny rozmiar. Chociaż z kolei tam często bluzki wybieram w rozmiarze 34:) Ważę 51kg przy wzroście 167. Wiem, ze to teoretycznie w porządku proporcja ale uwierzcie nie sama waga wpływa na wygląd. U mnie akurat jest lepiej gdy ważę mniej.

Dokładnie:) Ostrzyłam sobie zeby na ramoneskę stamtąd. Wypatrzyłam ją na stronie. Pokazana na chudziutkiej modelce (figura marzenie). Oczywiście na niej leży idealnie a na mnie to i przydługie i jakieś za szerokie. Szkoda, że nie myślą o tych niższych dziewczynach.

chciałbym tak mieć ... :D

*chciałabym :) sorki za pomyłkę.. :)

Nie przejmuj się jeśli wazysz więcej. Wygląd nie zależy od wagi a od proporcji. Seksownym można byc także w rozmiarze 38 jeśli ma się predyspozycje do ładnego rozłożenia tłuszczu:) Ja muszę trzymac niską wagę, bo inaczej robi mi się za duży tyłek i za szerokie biodra. No i brzuch zaczyna wystawac:) Taka zmora. Przez to mam mały biust (65C)

C to małe?? no ja przy wzroscie 175 waże 70 kg :/ Biust zaś ..eh 75DD/ E :(:(

C jest mały bo mam niewielki obwód (65)